wtorek, 28 października 2008
Rozwój drzemiących w nas sił
Naszą epokę określa się mianem wieku techniki: atomu, komputerów i lotów kosmicznych. Jednak
pod tymi zewnętrznymi formami kryje się, jak sądzę, ważniejsza charakterystyka współczesności, a
mianowicie nowe podejście do badania i rozwijania sił ukrytych w ludzkim umyśle – przede
wszystkim zaś dużych możliwości tkwiących w określonym stanie ducha, jakimi są trans lub
ekstaza. Od niepamiętnych czasów oba te stany uważano za nienaturalne, gdy w rzeczywistości są
one tak naturalne, jak czuwanie i sen, a dokładnie mówiąc – jest to stan graniczny między
czuwaniem a snem.
Taki stan umysłu może być spowodowany przez hipnozę, medytację lub inne ćwiczenie duchowe.
Czasami stan taki można osiągnąć podczas spontanicznej percepcji pozazmysłowej (pp) lub
mistycznych i religijnych przeżyć.
W tym duchowym stanie granicznym leży rozwiązanie problemu, w jaki sposób należy kontrolować
pp (percepcję pozazmysłową). Ludzie współcześni nie mogą na życzenie wprowadzać się w stan
pp, aczkolwiek każdy z nas ma zdolność pp – nie posiadamy jednak wystarczającej dyscypliny
duchowej, aby kontrolować swoje myśli i wprowadzać się w stan umożliwiający pp.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz