niedziela, 12 października 2008
Astma i samoleczenie
Astma jest bardzo nieprzyjemną, chroniczną dolegliwością, która może doprowadzić do tego, że pacjent ma
kłopoty z oddychaniem i dusi się. Próbuje wtedy bezradnie, nierzadko przerażony, chwytać powietrze. Leczenie
może ten stan złagodzić - są lekarstwa, które rozkurczają oskrzela i zmniejszają zaleganie flegmy. Ulgę może
przynieść również stosowanie kortykosterydów. Wszystkie leki zwalczają jednak tylko objawy, a nie przyczynę.
Objawem astmy są trudności z oddychaniem, utrudniony jest zwłaszcza wydech, wdech natomiast jest
powierzchowny i świszczący. Zazwyczaj żaden pacjent nie umie właściwie zachować się podczas ataku. Podczas
terapii pacjenci potrzebują zwykle dużej koncentracji, aby dokładnie przypomnieć sobie swoje zachowanie podczas
ostatniego ataku. Lekarz obserwując atak, może zanotować różne symptomy choroby: częstotliwość oddechów,
objawy lęku, tj. pot, przyspieszony puls, drżenie rąk, czasem całego ciała.
Chorzy na astmę są zwykle pod opieką lekarza. Samoleczenie z pewnością może przynieść również pewną
ulgę, dlatego warto spróbować. Jeśli zamierzasz to zrobić, powinieneś zwrócić najpierw uwagę na uboczne skutki
ataku astmatycznego.
Metoda Dunlatsa pomoże ci pozbyć się najczęściej występujących reakcji, pokazując ci je w trochę
wyolbrzymionej postaci. Spróbuj więc kiedyś przesadzić z objawami tak bardzo, jak tylko możesz. Jeśli uda ci się
wywołać atak, to będzie on z pewnością słaby. W ten sposób przekonasz się, że skoro możesz sam sprowokować
atak, to możesz go również świadomie próbować zwalczać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz