Pikopiko to hawajskie słowo oznaczające „od centrum do centrum". Nauczyłem się tej techniki od mojego wuja. W skrócie polega ona na przenoszeniu uwagi z jednego miejsca na drugie, w połączeniu z głębokim oddychaniem. Oddychanie pomaga w podtrzymaniu uwagi i jednocześnie zwiększa energię mentalną. Istnieje bardzo wiele wariantów i zastosowań tej techniki. Tu podaję tylko trzy warianty, które są najbardziej związane z natychmiastowym uzdrawianiem. Każdy z nich można stosować leżąc, siedząc, stojąc, a nawet idąc.
Dostrajanie pikopiko
Weź wdech, koncentrując uwagę na szczycie głowy, a w trakcie wydechu przenieś uwagę na pępek. Jeśli chcesz, to utrzymuj w umyśle intencję rozluźnienia lub doenergetyzowywania. Wielu ludzi stara się przy tym wyobrazić sobie, że energia przepływa w ich ciele, ale jest to nie tylko niepotrzebne, może również przeszkadzać samemu procesowi. Pikopiko działa najlepiej, jeśli nie starasz się robić niczego i po prostu pozwalasz uwadze załatwiać całą sprawę. Nie staraj się poruszać energią, po prostu przenoś swoją uwagę ze szczytu głowy na pępek itd. Technika ta jest bardzo skuteczna w uzdrawianiu lekkiego niepokoju, w pozbywaniu się niewielkich ilości napięcia oraz w chwilach, kiedy potrzeba ci „doładowania baterii". Możesz również wykonywać to ćwiczenie, aby nabrać wprawy w kierowaniu własną uwagą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz