W poprzednich postach napisałem, że kiedy moje oczy wpadają w stan napięcia, robię coś, aby je rozluźnić i ostrość mojego wzroku wraca do normy (która dla mnie wynosi 20 na 20). Dzięki tej technice jestem w stanie przeczytać coś napisanego sześciopunktową czcionką z odległości 15 centymetrów bez użycia szkieł kontaktowych, okularów czy chirurgii, a moje oczy mają przecież ponad pięćdziesiąt lat. Czasami, aby poprawić ostrość widzenia, zamykam mocno oczy kilka razy z rzędu, co wytwarza fale energii, które dobrze wpływają na wzrok, ale to nie tę technikę mam tu na myśli. Aby uzyskać długofalową poprawę wzroku, należy zacząć inaczej patrzeć na świat.
Bardzo wielu ludzi wytworzyło w sobie nawyk chwytania różnych rzeczy oczami. Traktują wyraz „patrzeć" tak, jakby znaczył on „za¬mknąć" . Czynią wielki wysiłek, aby utrzymać w polu widzenia coś, co obrali za przedmiot swoich obserwacji, a ten wysiłek powoduje w ich oczach ogromne napięcie. Napięcie zaś powoduje zaburzenia ostrości widzenia.
W istocie wszystko, co widzisz, zmierza w twoim kierunku. Nie musisz zrobić nic poza otrzymywaniem. Jednakże jeśli nabrałeś nawyku „chwytania oczami" lub w twoich oczach z jakichkolwiek innych przyczyn pojawiło się napięcie, to możesz zastosować coś więcej niż tylko ćwiczenia relaksacyjne. Sama technika nie wymaga wielkiego nakładu pracy. Po prostu skup swoją uwagę na tyle własnej głowy i utrzymuj ją tam, przyglądając się czemuś. Powolne i głębokie oddychanie bywa pomocne w trzymaniu uwagi, tak samo jak wyobrażanie sobie, że patrzysz na wszystko przez dwa tunele prowadzące do tyłu twojej głowy, gdzie znajdują się oczy, lub trzymanie dłoni na tyle głowy, co pomaga skoncentrować się na miejscu, którego dotykasz. Wszystko to może być pomocne, ale główny efekt pochodzi z utrzymania koncentracji na potylicy. Zwykle musisz trochę poczekać na poprawę wzroku, ale jeśli będziesz ćwiczył wytrwale, to przyjdzie czas, kiedy ze zdziwieniem będziesz zauważać, że ostrość twego wzroku poprawia się w mgnieniu oka czy też jeśli wolisz - natychmiastowo.
1 komentarz:
Bardzo ciekawa metoda, nie wiem czy to placebo ale poprawiła moją ostrość wzroku, jestem krótkowidzem i dzięki temu widzę o wielę wyraźniej. Skąd wziął pan ten pomysł? Czy zna pan metodę Batesa?
Pozdrawiam
Prześlij komentarz