Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

sobota, 6 września 2008

Skuteczne leczenie rzadkiego przypadku natręctwa


Właśnie takie stwierdzenia odegrały ogromną rolę w przypadku pewnego młodego mężczyzny. Przyszedł do
mnie całkowicie zrezygnowany. Powiedział, że potrzebuje koniecznie pomocy psychiatry. Odwiedził już przedtem
pięciu neurologów. Mówił: "Zawsze czuję przymus robienia odwrotnie tego, co mi się poleca, szczególnie gdy
zadania mają formę rozkazu. Na szczęście odziedziczyłem majątek i nie potrzebuję pracować. Nie mogę uwierzyć,
że mógłbym w jakiejś pracy dłużej zagrzać miejsce. Psychiatrzy spisywali historię mojej choroby i zwykle mówili:
"Proszę przyjść w przyszłym tygodniu" albo coś podobnego. A ja nie mogę już tego wytrzymać! To jest nie do
zniesienia! Co powinienem zrobić? Czy pan może mnie wyleczyć z tego przez hipnozę?"
Od razu powiedziałem temu młodemu człowiekowi, że tego jeszcze nie wiem, ale zobaczę, co się da zrobić.
Miałem trudności z zahipnotyzowaniem go. Zastosowałem więc zasadę odwrotnego działania. Mówiłem: "Jak mam
pana zahipnotyzować? To jest niemożliwe. Proszę wyobrazić sobie, że pana powieki są ciężkie i zaraz się zamkną.
Widzę, że wciąż są lekkie i nie opadają. Oczy ma pan nadal otwarte. Zamiast się odprężyć, jak wymaga tego
hipnoza, staje się pan coraz bardziej spięty. Zamiast poczuć rozluźnienie, z minuty na minutę staje się pan coraz
bardziej przytomny i świadomy sytuacji". W ten sposób starałem się wyegzekwować przeciwieństwo tego, co
mówiłem. Wreszcie po kilku chwilach udało mi się wprowadzić mojego pacjenta w stan głębokiej hipnozy. Teraz
mogłem nareszcie poznać powody jego negatywnego zachowania. Do tego stanu doprowadził go pobudliwy i
apodyktyczny ojciec, nie szczędzący synowi kar. Był to klucz do całej sytuacji, chociaż były też inne przyczyny. Mój
pacjent musiał jednak poszukać sobie innego psychologa, ponieważ jego choroba nie leżała w moich
kompetencjach.
Podobne reakcje występują często, choć nie zawsze w tak prostej formie. Dr Clark Hull z Yale przeprowadził
wiele naukowych hipnotycznych eksperymentów. Żeby stwierdzić, czy ktoś jest podatny na hipnozę, żądał, ażeby
pacjent przewrócił się do tyłu. Hull stwierdził, że tylko jeden z dwudziestu pacjentów przewracał się do przodu.

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna