Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

środa, 31 grudnia 2008

Trzeci krok: aktywizacja percepcji pozazmyslowej



Zaczynamy próby aktywizacji pp, gdy medium jest zdolne do przeżywania żywych, stałych i łatwych
do kontrolowania halucynacji optycznych. Podczas wcześniejszej pracy dana osoba poznała, że w
stanie hipnozy można przeżyć rzeczy, które są niemożliwe na jawie (np. halucynacje). To
zaskakujące przeżycie jest pierwszym kontrargumentem przeciwko podświadomemu
powątpiewaniu w pp. Teraz może łatwiej zaakceptować ów fenomen; można już postawić medium
zadanie użycia pp.
W tym stadium musimy znaleźć tylko odpowiednią drogę, aby zadanie pp uczynić wystarczająco
prowokującym dla tej osoby, aby obudzić jej zainteresowanie i wzmocnić motywację. Musimy
doprowadzić do sukcesu podczas pierwszego zadania.
Czasami dla aktywizacji pp wystarczy w tym stadium wyraźny rozkaz. Np. można wziąć
nieprzezroczystą kopertę lub pudełko z jakimś przedmiotem i zażądać od tej osoby wymienienia
zawartości. Często natychmiast otrzymujemy prawidłową odpowiedź.
W innych przypadkach potrzeba większej zachęty. Następne przykłady dadzą Państwu wskazówki
postępowania.
1. (Zadanie polega na rozpoznaniu przedmiotu leżącego pod nieprzezroczystą zasłoną lub w
nieprzezroczystym pudełku; początkowo do takich zadań wybiera się przedmioty o
charakterystycznych formach: klucz, nożyczki, ołówek, obrączkę itd.). W tym pudełku (pod zasłoną)
znajduje się przedmiot i proszę odgadnąć, co to jest. Może pan wziąć pudełko; to pomoże – gdy
pan dotknie pudełka; może pan na krótko otworzyć oczy i popatrzeć na pudełko bez dotykania,
później proszę znów zamknąć oczy. Teraz, gdy oczy są zamknięte, będzie pan widział pudełko tak
dokładnie, jak gdyby oczy były otwarte... Proszę na nie popatrzeć... Gdy patrzy pan na pudełko
(zasłonę), staje się ono powoli przezroczyste. Strona przednia staje się przezroczysta, jak papier,
gdy jest tłusty, lub jak przezroczyste szkło mleczne... Staje się coraz bardziej przezroczysta, aż
wreszcie będzie pan mógł zobaczyć zarysy przedmiotu... Najpierw zobaczy pan niewyraźne
kontury, coś jak cień, ale później obraz przedmiotu będzie coraz bardziej ostry... Jestem pewien, że
widzi go pan lepiej, ale nie powinien pan wytężać wzroku. Proszę czekać i zostawić przedmiotowi
czas na wyraźniejsze ukazanie się... Jego zarysy staną się coraz bardziej ostre i wyraźne... Widzi
go pan teraz lepiej i w końcu zobaczy pan obraz całkiem jasno. Jeśli jakaś część obrazu jest
jeszcze niewyraźna – będziemy czekać, aż się stanie jasna... Ważne jest, aby po prostu czekać, aż
stanie się jaśniejsza... Nie ma pośpiechu, proszę czekać i nie próbować pomagać. Jasny obraz
przyjdzie sam z siebie... Proszę nie próbować wyobrażać sobie owego przedmiotu, nie pozwolić
wedrzeć się jakiejś myśli do umysłu. Proszę nie wyobrażać sobie, że obraz podobny jest do
jakiegoś określonego przedmiotu... Proszę czekać całkowicie pasywnie, a cierpliwość zostanie
nagrodzona jasnym, prawidłowym obrazem. Pana zadaniem jest czekać i obserwować, aż obraz
przybierze kształt... Wreszcie ma pan jasny, ostry, wyraźny obraz przedmiotu i rozpoznaje go. Co
pan widzi? (Kiedy medium narzeka, że jeszcze nie widzi przedmiotu dość wyraźnie, można spytać:
jaki przedmiot przypomina ten obraz?).
2. (Eksperyment z dzieckiem). Schowałem gdzieś w domu (lub koło niego) twoją piłkę i nie pozwolę
ci nią grać, jeśli jej nie znajdziesz. Ale pomogę ci jej szukać... Posłuchaj, to ci się spodoba...
Wznosisz się w powietrze, jak Piotruś Pan, i będziesz latać z jednego pokoju do drugiego, wysoko
nad domem i ogrodem, i będziesz szukać swojej piłki, aż ją znajdziesz.
3. (Inny eksperyment z dzieckiem). Patrz, tu jest pięć pudełek i w jednym jest mała lalka. Ale te
pudełka są teraz pięcioma zamkami, a twoja lalka jest księżniczką. Chcę ci opowiedzieć bajkę...
Pewnego razu był sobie zły smok, który porwał księżniczkę i ukrył ją w jednym z tych zamków. Ty
przychodzisz uratować księżniczkę, ale aby to zrobić, musisz najpierw dowiedzieć się, w którym
zamku jest ukryta. Musisz zgadnąć, gdzie jest księżniczka.
4. Z pewnością jest pan ciekaw, co robi teraz pańska matka. Chce pan ją widzieć?... Gdy wsłucha
się pan w mój głos, będzie miał pan wkrótce żywy sen. Miał pan w naszych eksperymentach liczne,
niezwykłe przeżycia; siła mego głosu dała panu wiele żywych wizji, a teraz, dzięki sile mego głosu,
dam panu żywy sen... Sen zacznie się natychmiast... Odwiedzi pan dom rodzinny, a w
szczególności swoją matkę. Nagle znajdzie się pan dokładnie tam, gdzie jest pańska matka,
zobaczy pan, co ona robi... Proszę na nią popatrzeć... Może są inne osoby obok niej... Proszę
powiedzieć, co one robią.
5. Nigdy pan nie był w tym pokoju, za zamkniętymi drzwiami. Teraz wejdzie pan tam i sprawdzi,
jakie tam są meble. W wyobraźni podniesie się pan z tego krzesła, musi pan czuć, że pan wstaje,
pójdzie pan do drzwi, a następnie przez drzwi, zdziwi to pana, jak pan łatwo przechodzi. Gdy tylko
znajdzie się pan w tym pokoju, rozejrzy się pan... Proszę to zrobić, proszę się rozglądnąć po
pokoju, zobaczy pan tam okno, meble... Może pan sprawdzić, czy są tam jacyś ludzie... Proszę
powiedzieć, co pan widzi... Jeśli pan chce, może pan na tej kartce naszkicować, gdzie stoją
poszczególne meble...
6. (Wariant podejścia do problemu z przykładu 5). Proszę popatrzeć na ścianę i drzwi. Po pewnym
czasie stwierdzi pan ze zdziwieniem, że ściana i drzwi stały się przezroczyste. Może na początku
widzi pan przez nie tylko troszeczkę, jak przez gęstą mgłę... ale później ściana i drzwi staną się
bardziej przezroczyste... Jest to tak, jak gdyby pańskie oczy były aparatem rentgenowskim, będzie
pan widział przez nieprzezroczyste przedmioty... Wyraźniej, jeszcze wyraźniej... , aż będzie pan widział meble jasno i wyraźnie... Teraz proszę powiedzieć,
gdzie znajdują się poszczególne meble.
7. (Zastosowanie pp do celów diagnozy). Patrząc na tego pana, będzie pan miał nagle
“rentgenowskie oczy". Tak, jak promienie rentgenowskie mogą przenikać tkankę i lekarz widzi
wtedy uszkodzone organy, tak samo pan zajrzy do ciała tego mężczyzny i spróbuje stwierdzić, czy
ma on problemy zdrowotne... Jego ubranie staje się bardziej przezroczyste, jego skóra staje się
przezroczysta i zaczyna pan widzieć jego organy wewnętrzne... Układ kostny, mięśnie, organy
wewnętrzne... Każdy organ, który chce pan zbadać... Proszę zbadać wszystkie organy i informować
o każdej zmianie... O wszystkim, co panu wydaje się niezwykłe...
8. Chce się pan dowiedzieć, czy list, którego pan tak pilnie oczekiwał, przyjdzie z poranną pocztą.
Proszę wyobrazić sobie, że stoi pan przed swoim domem... Ujrzy pan dom, a szczególnie skrzynkę
na listy. Teraz jest popołudnie, a więc musimy przejść do jutra, aby zobaczyć, co listonosz panu
przynosi... Przeniesie się pan w czasie, w przyszłość... Widzi pan nadchodzący wieczór, widzi pan
zapadający mrok, światła są zapalane... Pan to widzi, nieprawdaż?... Proszę iść dalej w
przyszłość... Będzie noc... Później nastąpi poranek. Jutrzenka... Jaśniej... Teraz proszę popatrzeć
na dom, jest wcześnie rano... i czekamy tylko na to, że przyjdzie listonosz i jeśli przyjdzie, proszę
popatrzeć, co on panu przynosi...
9. Proszę teraz wstać i próbować czytać moje myśli. Będę stał za panem i myślał o ruchu, który
chciałbym, aby pan wykonał. Może to być ruch jakiejś części pańskiego ciała... Proszę czekać, w
końcu poczuje pan impuls, swego rodzaju przymus, aby wykonać ruch. Proszę go wtedy zrobić...
Proszę jedynie czekać... Proszę czekać, aż będzie pan pewny, że czuje pan ruch, który chciałbym,
aby pan wykonał.
10. Proszę wziąć ten przedmiot do ręki; w przeszłości stało się z nim coś niezwykłego. Proszę więc
odkryć przeszłość tego przedmiotu i opisać to niezwykłe zdarzenie, które miało miejsce... Może pan
zobaczyć i opisać jego właściciela... Będzie pan miał uczucie, że idzie pan w przeszłość, aby
zobaczyć historię tego przedmiotu... Proszę czekać, aż zobaczy pan wyraźnie... Proszę
powiedzieć, co pan widzi?...
W niektórych z tych dziesięciu przykładów rozpoznajemy wyraźnie wysiłek eksperymentatora
zmierzający do podniesienia motywacji danej osoby. Oczywiście dopuszczalne jest znalezienie
innej metody, która bardziej nadaje się dla osoby przez Państwa hipnotyzowanej.
Podczas przeprowadzania eksperymentów wędrującego jasnowidzenia oraz przy życzeniu, aby
medium widziało daleką miejscowość, powinno się zaprowadzić je tam (w jego imaginacji) i
upewnić się, że jest w tej miejscowości, o którą Państwu chodzi. Proszę wykorzystać mapę,
dokładnie opisać medium drogę, kazać iść za przedmiotem lub osobą, która została przeniesiona
do tej miejscowości (albo pochodzi z tej miejscowości, jak w eksperymentach psychoskopicznych).
*
Bardzo często impresje pp nie pojawiają się natychmiast, lecz obraz rozwija się stopniowo. Typowy
przykład na taki stopniowy rozwój impresji pp dajemy w poniższym szkicu eksperymentu, w którym
medium miało za zadanie zidentyfikować przedmiot leżący za nieprzezroczystą zasłoną. (Chodziło
o matowo błyszczące nożyce.
Medium opowiada:
Najpierw ukazał się szereg zmieniających się szybko obrazów, jak w zbyt szybko puszczonym
filmie. Następnie ukazał mi się metaliczny kolor z lekkim połyskiem. Potem spiczasty kąt i tępy kąt...
ale nie byłem zdolny zlokalizować dokładnie kątów w pomieszczeniu. Później kąty stały się
wyraźniejsze. Zauważyłem, że to były dwa ostre kąty o wierzchołkach zwróconych ku sobie. Kolor
metaliczny był wzdłuż obu tępych kątów. Przypominało mi to dwa
skrzyżowane ołówki... Jeśli powiedziałem, że wyglądało to jak dwa skrzyżowane ołówki, to mam
rzeczywiście wrażenie, że chodzi tu o dwa skrzyżowane przedmioty... ale z pewnością nie są to
ołówki... Końce odwrócone ode mnie są ostre... ale zwrócone do mnie – nie chcą się ukazać. Nie
mogę ich jeszcze jasno rozpoznać. Zdaje mi się, jakby dwa koła podnosiły się z gęstej mgły... To są
nożyce.
Czasami podświadoma obrona danej osoby przed pp jest tak silna, że impresje pp nie mogą
przybrać kształtów. Zadanie stosowania pp może się wydać danej osobie niemożliwe, gdy jest
postawione zbyt bezpośrednio. Musimy obejść tę barierę i przedstawić zadanie pp w sposób nie
budzący podejrzliwości. Trzy poniższe przykłady zobrazują, jak należy postępować w takich
przypadkach.
Przykład 1.
W drodze na seans hipnozy mężczyzna, z którym eksperymentujemy, przechodził obok samochodu
przy wjeździe (przypuszczamy, że zauważył kolor samochodu, ale nie zwrócił uwagi na tablicę
rejestracyjną); następnie wszedł on do przedpokoju, w którym znajdowało się kilka mebli (meble
prawdopodobnie sobie przypomina); na ścianie w przedpokoju wisiał obraz przedstawiający wiejski
dom, konie i pojedyncze drzewa dookoła (zakładamy, że mężczyzna przypomina sobie kompozycję
obrazu, ale nie zapamiętał dokładnej liczby koni i drzew). ...następnie widzi pan siebie,
wchodzącego do biura. Zanim wszedł pan do tego domu przechodził pan obok samochodu. Proszę
sobie wyobrazić, że idzie pan do samochodu. Proszę popatrzeć na samochód i powiedzieć, jakiego
jest koloru i jaki to model... Musi pan widzieć samochód bardzo wyraźnie. Jeśli są jakieś zadrapania
lub brudne miejsca na lakierze – zauważy je pan... Widzi pan jakieś uszkodzone miejsca? Proszę
popatrzeć na samochód bardzo uważnie – a pana wizja stanie się bardzo żywa i bardzo wyraźna.
Widzi pan także tablicę rejestracyjną... Proszę popatrzeć na tył samochodu... Stamtąd widać tablicę
rejestracyjną lepiej... Zobaczy pan tablicę rejestracyjną całkiem wyraźnie i oczywiście resztę
samochodu... Widzi pan tablicę rejestracyjną? Zobaczy ją pan całkiem wyraźnie. Będzie pan w
stanie ją odczytać... Teraz proszę przeczytać numer... Po wejściu do domu wszedł pan do
przedpokoju. Proszę teraz tam pójść, przyjrzeć się pojedynczym meblom i opisać je... Zobaczy pan
je wszystkie całkiem jasno... Proszę opisać, co pan widzi... A teraz proszę popatrzeć na obraz na
ścianie... Proszę go opisać... Czy widzi pan wyraźnie cały obraz wraz z ramą? Na obrazie – jak pan
widzi – nie powinno być zamglonych miejsc... Widzi pan wyraźnie?... Dobrze. A teraz chcę
wiedzieć, czy pan jasno widzi: proszę policzyć drzewa na obrazie... Ile jest na nim koni?
Przykład 2.
W wyobraźni wstanie pan z krzesła i pójdzie tam, w róg pokoju. Może pan się rozejrzeć, zobaczy
pan w tym pokoju poszczególne meble... Później proszę się odwrócić i zobaczyć swoje ciało
siedzące ciągle na krześle... Proszę się sobie przyjrzeć, zobaczy pan siebie całkiem wyraźnie... (Do
tego miejsca nie musi być pp; wszystkie wizje danej osoby mogą polegać wyłącznie na jej pamięci).
Oczywiście zobaczy pan w tym pokoju wszystko całkiem wyraźnie. Nie tylko pańskie ciało, ale
również mnie. Pan wie, że siedzę obok pana, widzi mnie pan wyraźnie... Proszę opisać moją
pozycję. (Jeszcze nie musi zaznaczać się pp, jeśli zajmę taką samą pozycję, jak poprzednio, którą
sobie przypomina dana osoba. Oczywiście, mogę zmienić swoją pozycję, ale muszę jednakże
uważać na to, żeby dana osoba nie zauważyła i nie słyszała tej zmiany. Jeśli medium opisze moją
zmienioną pozycję prawidłowo, udowodni, że zadziałało pp). Chciałbym więc, żeby pan siebie
całkiem wyraźnie widział. Proszę podejść troszkę bliżej... A teraz chciałbym, żeby pan widział każdy
szczegół pańskiego ubrania... Rozróżni pan szczegóły swojej twarzy... Pana zamknięte oczy, nos,
usta... i skrzyżowane na piersiach ręce... widzi pan swoje ciało rzeczywiście wyraźnie?... Dobrze.
Przetestuję teraz ostrość i wyrazistość pana wizji, np. pański zegarek. Proszę popatrzeć na swoją
rękę, zobaczy go pan całkiem wyraźnie. Zobaczy pan palce, paznokcie... A teraz proszę popatrzeć
na swój zegarek, i znowu zobaczy pan wszystko wyraźnie, cyferblat i cyfry na nim... Jeśli pan chce,
może pan podejść jeszcze bliżej... Musi pan to widzieć rzeczywiście tak ostro, jak gdyby pana oczy
były otwarte... Widzi pan, tak?... Możemy poczekać, aż będzie wyraźniej... Zobaczy pan także
wskazówki zegarka... Również całkiem ostro... Widzi pan je wyraźnie... obie?... Proszę czekać i nic
sobie nie wyobrażać... Tylko czekać, aż ukażą się panu wskazówki... Sądzę, że musi pan je teraz
wyraźnie widzieć... nieprawdaż? Proszę zapamiętać pozycję obu wskazówek i proszę mi teraz
powiedzieć, jaki podają czas. (Nie musi to koniecznie wskazywać na percepcję poza-zmysłową;
dana osoba może ocenić czas racjonalnie, jednak znajdujemy się teraz na krawędzi pp). Proszę
popatrzeć na mój zegarek, zobaczy go pan równie wyraźnie, jak przedtem swój własny. (W
międzyczasie przestawiam niezauważalnie wskazówki mego zegarka). Widział pan wyraźnie swój
zegarek, i to jest teraz to samo zadanie, a więc może pan łatwo zobaczyć mój zegarek... Zaraz go
pan zobaczy... Proszę na niego popatrzeć... Proszę bliżej podejść, jeśli to panu pomoże... Proszę
spojrzeć na cyferblat... Widzi pan go jasno... Cyferblat... a na nim cyfry... Wskazówki... Obie... i
proszę znowu podać czas... Spieszy się mój zegarek czy późni?... Proszę podać mi dokładnie czas,
który on wskazuje. (Jeśli medium określi prawidłowo czas – udowodni działanie pp). A teraz proszę
popatrzeć na mnie... Widzi mnie pan wyraźnie?... Musi mnie pan cały czas wyraźnie widzieć...
Teraz wstanę... Proszę patrzeć dalej na mnie, musi mnie pan wyraźnie widzieć... Proszę poruszać
się według moich ruchów... Zrobię parę kroków... (Idę za daną osobę i przyjmuję jakąś szczególną
pozycję). Proszę patrzeć dalej na mnie... Widzi mnie pan wyraźnie?... Moją głowę, ciało, ręce,
nogi... A teraz proszę opisać moją pozycję.
Przykład 3.
(Biorę mały przedmiot do ręki – monetę, spinacz, kawałek kredy itp.). Proszę popatrzeć na moją
pięść... Może pan otworzyć oczy na jakiś czas... Teraz proszę zamknąć oczy i zobaczy pan moją
pięść tak samo wyraźnie, jak z otwartymi oczyma... Proszę popatrzeć na moją ściśniętą pięść... A
teraz ma pan “oczy jak rentgen". Tak samo jak promienie rentgenowskie mogą przenikać przez
tkankę, będzie pan widzieć przez moją rękę. Zobaczy pan moją przezroczystą skórę... Zobaczy pan
moje kości. (Nie musi to być pp, wizja może polegać na anatomicznej wiedzy danej osoby). Czy to
nie jest zadziwiające, jak łatwo mógł pan zobaczyć kości w mojej ręce?... Z podobną łatwością
zobaczy pan teraz przedmiot, który trzymam w ręce. Zacznie pan widzieć jego zarysy... Zobaczy go
pan lepiej... Przedmiot w mojej ręce... Proszę poczekać, aż zobaczy go pan wyraźnie... A teraz
proszę powiedzieć, co pan widzi? Należy zwrócić baczną uwagę na ważny warunek wszystkich
tych eksperymentów: medium może tylko pasywnie czekać na nadchodzące impresje. Musi
pozwolić na przyjście impresji. Każdy wysiłek i aktywne staranie się danej osoby, by wywołać
impresje poprzez aktywną koncentrację, pogorszy wyniki eksperymentu.

wtorek, 30 grudnia 2008

Drugi krok: hipnoza



Po rozmowie przygotowującej wprowadzamy hipnozę według jakiejś popularnej metody (w mojej
praktyce stosowałem zazwyczaj wpatrywanie się w błyszczący przedmiot i werbalną sugestię
senności i zmęczenia).
W tym stadium próbujemy możliwie najbardziej podwyższyć wrażliwość medium na sugestię. Może
się to odbywać poprzez serię sugestywnych ćwiczeń o rosnącym stopniu trudności. Przykładowo w
moich eksperymentach okazała się korzystna taka seria sugestii:
* zahamowanie ruchu (medium sugeruje się, że nie może podnieść ręki, rozłożyć rąk, wstać z
krzesła itp.);
* halucynacje dotyku (np. sugestia trzymania gorącego przedmiotu w ręce);
* halucynacje węchu (sugestia zapachu różnych kwiatów, np. goździków, róż);
* halucynacje akustyczne (sugestia głosów, np. bicie dzwonów, grające radio, dalekie odgłosy itp.);
* halucynacje optyczne – z zawiązanymi oczyma. Powinno się je bardzo dokładnie przećwiczyć.
Wizja musi być tak żywa, jak gdyby osoba poddająca się eksperymentowi rzeczywiście oglądała
ten przedmiot na własne oczy. Wizja musi być całkowicie nieruchoma i dająca się poruszać przez
odpowiednie sugestie.
Ostatecznie medium musi chętnie akceptować sugestię, tak jak w poniższych przykładach:
1. Zobaczy pan teraz przed sobą – na stole – bukiet róż. Jakiego koloru są róże? (Np. odpowiedź:
żółty). Dobrze. Proszę popatrzeć na róże i wybrać tę, która według pana wyróżnia się najbardziej.
Proszę popatrzeć na nią i gdy się pan jej będzie przyglądał, zobaczy pan, że ta pierwotnie żółta
róża przyjmuje odcień pomarańczowy... staje się coraz bardziej pomarańczowa... jest już
pomarańczowa... piękna pomarańczowa róża, ale zmienia swój kolor dalej. Staje się czerwona,
coraz bardziej czerwona i wreszcie widzi pan przepiękną czerwoną różę... tutaj – proszę popatrzeć
– jest czerwona róża. Dobrze?... Proszę popatrzeć na różę obok. Zauważy pan, że ona staje się
trochę blada; jest biaława... a teraz jest to biała róża i tylko środek płatków jest lekko żółty... teraz
proszę popatrzeć na trzecią żółtą różę. Ona robi się czerwona, tak jak pierwsza... proszę spojrzeć...
ona staje się pomarańczowa, czerwonawa i ostatecznie czerwona... ale zmiana kolorów postępuje
dalej... czerwień staje się ciemniejsza, purpurowa... jeszcze ciemniejsza, teraz jest prawie czarna...
i jeśli poczekamy trochę, zobaczy pan zaskakująco piękną czarną różę, jakiej jeszcze nikt nie
widział. Piękna czarna róża... płatki będą jak jedwab, może pan nawet dostrzec na nich kilka kropel
rosy... Gdy przyjrzy się pan białej róży, zobaczy pan, że staje się zielona. Rzeczywiście, widzi pan
zielonkawą, może lekko żółtozieloną, ale zieleń przebija i ostatecznie ujrzy pan niezwykłą, silnie
pachnącą ciemnozieloną różę. Proszę ją powąchać... Ciemnozielona róża. Proszę spojrzeć i
powiedzieć mi, kiedy kolor przestanie się zmieniać, kiedy pozostanie ciemnozielony... oglądając
bukiet róż zauważy pan, że jest w nim kilka czerwonych goździków, które pan przeoczył. Prawda?
2. Siedzi pan na krześle i pańskie ciało będzie siedzieć, ale poczuje pan coś innego. Będzie pan
sobie zadawał pytanie, czy jest to żywy sen, czy rzeczywistość, będzie pan miał bowiem uczucie,
że pan wstaje... pójdzie pan tam, do rogu pokoju. Gdy będzie pan szedł, obejrzy się pan i zobaczy
meble dookoła: stół, tę szafę; tam, w drugim rogu pokoju, zobaczy pan okno... proszę iść do rogu
tak, jak powiedziałem. Proszę mi powiedzieć, kiedy pan tam będzie... dobrze, proszę się odwrócić.
Zobaczy pan znowu okno, sufit, stół. Na krześle zobaczy pan siebie, zobaczy pan swoje ciało na
krześle... Proszę opisać kolor pańskiego ubrania... oraz pozycję rąk i nóg... (Proszę zauważyć, że
to nie jest pp, ponieważ ta osoba zna swoją pozycję).
3. (Zakładamy, że tą osobą jest młody człowiek studiujący daleko od swego miejsca zamieszkania).
Przypuszczam, że pan nie był dawno w domu i czuje się pan samotny, ponieważ nie widział pan tak
długo swojej rodziny. Ale w hipnozie może pan łatwo pojechać do domu i odwiedzić na krótko
rodzinę. Chce pan zobaczyć swoją matkę? A więc proszę chwilę poczekać i zobaczy pan ją. Mama
będzie na swym ulubionym miejscu, tam gdzie pan ją najczęściej widywał i ucieszy się pan, widząc
znowu matkę... Zdziwi się pan, że znajduje się pan w domu, i rzeczywiście pan widzi matkę...
Proszę powiedzieć, co ona robi? (Tu także nie musi chodzić o pp; student może mieć halucynacje
na temat tego, co jego mama może – według niego – robić).
W tej sytuacji może zadziałać pp, trzeba jednak później zweryfikować, czy mama robiła dokładnie
to, co osoba ta widziała. Im bardziej niezwykłe czynności matka wykonywała (i były one
szczegółowo widziane), tym bardziej jest prawdopodobne współdziałanie pp. Uwaga: jeśli w tym
stadium spróbujecie Państwo zmobilizować pp hipnotyzowanej osoby, powinniście opuścić zdanie:
“mama będzie na swym ulubionym miejscu, tam, gdzie ją pan najczęściej widywał". To zdanie
zostało przyjęte jako bodziec do optycznych halucynacji i może w tej próbie pp prowadzić bardzo
łatwo do błędu.
Jeśli dana osoba zaczyna mieć halucynacje optyczne i są one żywe, stałe i łatwe do kontrolowania,
należy założyć, że jest ona w dobrym stanie ducha, korzystnym dla pp. Jest wystarczająco
odizolowana od otoczenia; normalnie pp jest zablokowana, ponieważ medium zwraca uwagę na
słowa i obrazy sugerowane przez hipnotyzera. Przeżywanie żywych, stałych i dobrze
kontrolowanych halucynacji optycznych stanowi dowód, że osoba ta gotowa jest do rozwijania pp.
Aby otrzymać impresje pp w formie obrazów wizualnych, muszą wcześniej zaistnieć wyraźne,
optyczne halucynacje. Inne formy pp są łatwiejsze do osiągnięcia. Czytanie palcami nie wymaga
stosowania hipnozy. Rosyjski psycholog A. S. Nowomejskij pokazał, że trzeba tylko czekać na
określone impresje dotyku podczas dotykania kolorowej powierzchni lub zbliżania do niej ręki.
(Zalecam Państwu próbowanie tej techniki, będącej prostą i łatwą drogą aktywizacji pp.
Tak samo może być osiągnięta pp, nawet w stanie słabej dysocjacji, w formie reakcji motorycznych.
Łączy się to bez wątpienia z faktem, że oba ostatnie nośniki pp są łatwiejsze do osiągnięcia niż
wyraźne wizualne obrazy. Z drugiej strony zalecane jest rozwijanie pp w formie wizualnych
obrazów, ponieważ dostarczają one bardziej bogatych i szczegółowych informacji niż inne formy pp.

poniedziałek, 29 grudnia 2008

Krok pierwszy: przygotowanie



Krok ten jest fazą przygotowującą “poznanie się" i w zasadzie polega na pierwszej rozmowie z
daną osobą. Zakładanym głównym celem jest poznanie tej osoby, jej motywacji oraz stworzenie
możliwie najprzyjemniejszej sytuacji eksperymentalnej.
Staramy się, aby osoba ta odprężyła się i dobrze poczuła w nowej sytuacji; wzmacniamy jej
zaufanie do eksperymentującego oraz aktywizujemy motywację. Staramy się, aby powstały
szczere, rzeczowe interakcje. Akcentujemy zamiar przeprowadzenia poważnego naukowego
przedsięwzięcia i robimy wszystko, aby zmniejszyć nieufność do hipnozy i pp. Podczas tworzenia
przyjaznej atmosfery dążymy do przekonania tej osoby, że może (i będzie) ona rozwijać swoją pp.
Idealne nastawienie osoby poddającej się eksperymentowi to:
– pełne zaufanie do nas i naszych zamiarów;
– życzenie nauczenia się pp. Życzenie nie powinno być przesadne, mogłoby przeszkodzić medium
w odbiorze naszych wskazówek i zniszczyłoby, tak ważne dla przyszłych sukcesów, emocjonalne
wyizolowanie się;
– wiara, że może rozwinąć swoją pp.
Nie powinna jednak pomagać nam zbyt aktywnie – musi po prostu, pełna zaufania, przekazać nam
całą odpowiedzialność za powodzenie eksperymentu.

niedziela, 28 grudnia 2008

Trening percepcji pozazmysłowej poprzez hipnozę



Opisana tu hipnotyczna metoda trenowania pp wykorzystuje nasze wcześniej poczynione uwagi na
temat trzech głównych warunków, które są przesłanką skutecznego funkcjonowania percepcji
pozazmysłowej:
1. prawidłowy stan umysłu,
2. prawidłowy nastrój,
3. pozytywne nastawienie do pp (przekonanie, że będzie ona funkcjonować).
W codziennym życiu bardzo trudno spełnić jednocześnie te trzy warunki, ale za pomocą hipnozy
uda się to relatywnie łatwo. Nie znaczy to oczywiście, ze hipnoza jest jedyną drogą spełnienia tych
warunków.
Błędna byłaby hipoteza, że stan hipnozy automatycznie aktywizuje pp. Hipnoza jedynie stwarza
korzystną sytuację, w której pp może zacząć funkcjonować w wyniku odpowiedniego procesu.
Taki proces, wyzwalający pp, przedstawię poniżej. Trzeba jednak pamiętać, że są to tylko ogólne
wytyczne i nie należy pojmować tego jako ściśle zalecanego schematu. Metoda musi być
dopasowana indywidualnie do każdej próbującej osoby. Tylko indywidualne podejście,
uwzględniające osobowość i zainteresowania danej osoby, czynią tę metodę całkowicie skuteczną.
Zbyteczne jest mówienie, że każde konkretne zastosowanie metody jest twórczym procesem,
wymagającym głębokiego psychologicznego spojrzenia na potrzeby i oczekiwania próbującej osoby.
Nasza metoda polega na następującej ogólnej zasadzie: hipnoza wprowadza daną osobę w
prawidłowy stan umysłu (1. warunek) i czyni ją wystarczająco podatną na sugestię, tak aby można
było manipulować jej nastrojem i przekonaniami (2. i 3. warunek). Od zręczności i pomysłowości
hipnotyzera zależy, jakie drogi dojścia wybierze on dla medium i jak skutecznie wykorzysta jego
wyższą wrażliwość na sugestię.
Niezależnie od zastosowanych sposobów spełnienia powyższych trzech warunków – u medium
wyzwoli się pp.
*
Proces rozwoju pp składa się w zasadzie z następujących pojedynczych kroków:
1. Psychologiczne przygotowanie medium do hipnozy.
2. Wprowadzenie w hipnozę.
3. Wykorzystanie stanu hipnozy dla aktywizacji pp.
4. Polepszenie i dalsze kształtowanie zdolności danej osoby.
5. Osiągnięcie świadomej kontroli nad pp danej osoby w normalnym stanie umysłu.
Dla uproszczenia opiszemy ten proces tak, jak gdyby przebiegał podczas jednego seansu
hipnotycznego. W praktyce konieczne są tygodnie i miesiące (a czasami lata) prób. Medium i
hipnotyzer muszą mieć wiele cierpliwości.
Rzadko spotyka się osoby, które już podczas pierwszego seansu rozwijają pp. (W moim najbardziej
spektakularnym przypadku pan T. już po 15 minutach pierwszego seansu okazywał pp; prawidłowo
zidentyfikował 25 symboli bez jednego błędu). Zazwyczaj należy się liczyć z tym, że zanim wystąpią
pierwsze oznaki pp, osoby będą musiały trenować przez wiele kolejnych seansów. Przy “opornych"
mediach fiasko jest całkowite. Ale nawet gdy uda się rozwinąć u trenującej osoby pp – należy
przygotować się na niepowodzenie: np. następny seans wypadnie w dniu, w którym ta osoba
będzie miała osobiste kłopoty i nie będzie w stanie prawidłowo się skoncentrować.
Trudności takie są zrozumiałe, ponieważ dla osoby tej pp nie oznacza prostej rutynowej czynności.
Każde użycie pp jest raczej jednorazowym aktem. Trening pp można porównać z przygotowaniami
sportowca do bicia rekordu świata: to, czy sportowiec ustanowi rekord, nie zależy tylko od jego
ogólnego przygotowania, lecz także od różnych przypadkowych okoliczności, które w optymalnym
układzie sprawią, że w rozstrzygającym momencie będzie w stanie wykorzystać cały swój talent i
pełną sprawność.
Przede wszystkim kroki 4. i 5. mogą być dość mozolne; często bardzo długo dana osoba – krok po
kroku – uczy się wykorzystywać pp do celów praktycznych. Osiągnięcie prawdziwej perfekcji
wymaga najczęściej długich lat praktyki. Nie powinno to nas zaskakiwać; każde ponadprzeciętne
osiągnięcie wymaga wieloletniego treningu; w pewnym sensie ciągle się uczymy i przez całe życie
poprawiamy nasze zawodowe umiejętności.
W moich eksperymentach rozwijających pp za pomocą hipnozy zapraszałem moje “osoby
doświadczalne" zazwyczaj na trzy seanse w tygodniu. Pierwszy seans trwał od jednej do dwóch
godzin. Późniejsze seanse mogły być przedłużone do dwóch, trzech, a nawet większej liczby
godzin. Nawet przypadkowe dziesięciogodzinne seanse nie odbijały się negatywnie na
osiągnięciach pp “osoby doświadczalnej" i nie męczyły jej bardziej niż przeciętna praca biurowa,
wykonywana w takim samym czasie.

sobota, 27 grudnia 2008

Wspaniała przyszłość ludzkości



Ogólnie rozpowszechnione stosowanie pp dogłębnie zmieni ludzką społeczność i życie każdego z
nas. Dramatyczną tego konsekwencją być może będzie bezwarunkowe wprowadzenie prawdy i
uczciwości w stosunkach między ludźmi i między narodami. Nie będzie żadnych zwodzeń, kłamstw,
chytrych oszustw. Stając przed sprzedawcą lub dealerem natychmiast poznamy, czy jest on
uczciwy. Nikt nie kupi towarów z ukrytymi wadami. Zawsze będzie wiadomo, czy partner w
interesach, sąsiad lub przygodny znajomy zasługuje na nasze zaufanie. Żadne przestępstwo nie
pozostanie nie wykryte i żaden przestępca nie będzie mógł uniknąć kary (jeśli w ogóle będą jakieś
przestępstwa).
Ludzka wiedza nie będzie znała granic. Ludzie będą poinformowani o wszystkich ważnych,
dotyczących ich życia problemach. Obywatele będą mogli obserwować wszystkie ważne
wydarzenia i kontrolować swoich przywódców. Polityczna propaganda i taktyka dezinformacji będą
miały nikłe oddziaływanie. Obywatele będą znali najtajniejsze myśli każdego polityka, niezależnie
od nałożonej przez niego maski. Eksperci tworzący image tzw. osób publicznych stracą pracę. Zbyt
ambitni i zbyt samolubni działacze zostaną zdemaskowani i nie otrzymają wpływowych,
politycznych stanowisk.
Z drugiej strony współobywatele będą mieli większe zrozumienie dla potrzeb społeczeństwa jako
całości. W kontaktach społecznych będą bardziej rozważni. Będą dokładnie znać swoich
przywódców politycznych i z pełnym zaufaniem i oddaniem będą pomagać im w załatwianiu
ogólnych spraw.
W kontaktach międzynarodowych pp usunie rywalizację między narodami. Nie będzie tajnych broni,
tajnych politycznych rozmów, nie będzie wojen. Strach i nienawiść znikną z ludzkich serc.
Jednoczenie narodów, zapoczątkowane przez współpracę gospodarczą, będzie się pogłębiało.

Znikną wreszcie sztuczne bariery nieporozumień między narodami. Ludzie staną się, niezależnie
od narodowości, obywatelami świata.
W rządzie zasiądą ludzie z najlepiej funkcjonującą pp. Lepsze zdolności pp dadzą im szansę
wyróżnienia się i stania się prawdziwymi przywódcami ludzkości, pomogą im także ogarnąć
dokładniej wyższe prawa wszechświata i doprowadzić ludzką społeczność do ich wypełniania.
Wyrośnie więc nowa generacja przywódców, których myślenie będzie ukształtowane bardziej
według zasad Teilharda de Chardina niż Machiavellego. Nie będą przypominać Cezara – można
będzie ich przyrównać do Sokratesa lub św. Franciszka z Asyżu.
Polityka otrzyma nowe cele. Dziś politycy pracują nad osiągnięciem korzyści dla określonej grupy
ludzi kosztem innych (czyli wszystkich znajdujących się poza tą grupą). Polityka przyszłości
wzniesie się ponad subiektywne interesy i stanie się obiektywną wiedzą dla szukania dróg niesienia
ludziom wszystkich narodów szczęścia i nieograniczonego wzrostu twórczych sił.
Społeczeństwo użyje wszystkich dostępnych środków dla osiągnięcia tego szlachetnego celu.
Ludzkie dążenie pójdzie w nowym kierunku. Najmocniejszym bodźcem ludzkiej aktywności nie
będzie zarabianie pieniędzy i żądanie luksusowego życia, lecz przyczynianie się do bogactwa i
postępu ludzkości. Egoistyczne współzawodnictwo w produkcji i konsumpcji materialnych dóbr
codziennego użytku przemieni się w altruistyczną kooperację. Nauka zajmie się głównie
zdobywaniem czystej wiedzy. Ludzie będą szukać piękna i mądrości, ponieważ ich materialne
potrzeby będą zaspokajane. Tylko ci z największym talentem, najbardziej uczciwi i oddani ogólnej
sprawie ludzkości będą mogli piastować urzędy społeczne.
Będzie to więc utopia, o której marzyli wszyscy wielcy przywódcy ludzkości. Pitagoras i Platon,
Jezus i Budda, Marks i Lenin – aby wymienić tylko niektórych.
Będzie to więc nowoczesne narodzenie złotego wieku, które wychwalał dawny poeta: sponte sua,
sine lege, fidem rectumque colebat (bez praw, uczciwość i sprawiedliwość).
Będzie to więc urzeczywistnienie ideałów Platona: kierowanie państwem przez filozofów, dziś
powiedzielibyśmy – przez naukowców.
Wtedy będzie Królestwo Boże na Ziemi.
“Szukajcie wpierw Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam
dodane" (Mateusz 6, 33).
*
Jak można pomóc sobie samemu i jednocześnie przyczynić się do tej wspaniałej przyszłości
ludzkości? Spróbujcie Państwo u siebie i waszych dzieci rozwinąć pp; niech wasz sukces będzie
dla innych zachętą i otuchą w ich próbach. Proszę się zastanowić, jak moglibyście Państwo
zastosować pp w waszych zawodach.

piątek, 26 grudnia 2008

Ludzkość zmierza do doskonałości



Obecnie stosujemy następujące metody badania tzw. wyższego świata:
1. Dedukcja właściwości percepcji pozazmysłowej.
2. Krytyczno-porównawcza ocena starych i nowych nauk religijnych (jak i pseudoreligijnych) –
szczególnie tych, mających źródło w przeżyciach transopodobnych.
3. Bezpośrednia obserwacja przez pp.
Znaczenie ostatniej metody będzie rosnąć równolegle ze zwiększającą się kontrolą pp. Ostatecznie
pp przyniesie nam szczegółowe rozwiązanie problemów, będących do tej pory przedmiotem
religijnej wiary lub metafizycznych spekulacji, jak odkrycie właściwej natury materialnego świata,
przestrzeni, czasu, życia i świadomości.
Dzięki pp w ciągu wieków ludzie przekształcą się w nadzwyczajne istoty (niekoniecznie
przywiązane do sfery materialnej) prawie (lub całkowicie) wszechmocne, wszystkowiedzące – a
więc w kogoś, kogo nazywamy zazwyczaj “Bogiem".
Być może proces ten rozegrał się już gdzieś w kosmosie i istnieją wyższe inteligentne “siły" (istoty)
porozumiewające się za pomocą pp i wywierające wpływ na nasz świat za pomocą psychokinezy.
Możliwe, że istoty te kierują rozwojem życia i świadomości całej ludzkiej społeczności.
Możliwe, że każdy człowiek już za życia jest w jakiś sposób związany z tymi wyższymi siłami, a po
śmierci wejdzie z nimi w ściślejszy kontakt.
Przyznaję, że problemy te wydają się pochodzić z książki typu science fiction, niż stanowić trzeźwą
ocenę rzeczywistych możliwości. Ale ile z science fiction stało się już rzeczywistością? W całej
historii nauki fantastyczne, nierealne marzenia przeszłości stały się codziennością w przyszłości.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich zaskakujących faktów, które może ujawnić badanie
metafizycznego świata percepcji pozazmysłowej. Zauważmy, z jaką szybkością ludzkość dokonała
w ostatnich stuleciach nowych osiągnięć i popatrzmy na te wieki, które są jeszcze przed ludzkością.
Najmłodszym generacjom przypadły w udziale odkrycia odmieniające całkowicie świat i otworzyły
nowe dostępne naszym zmysłom obszary wiedzy. Przypomnijmy: wynalazek elektryczności ma 200
lat, radio – mniej niż 100, odkrycie energii atomowej, powstającej z rozszczepienia jądra, ma mniej
niż pół wieku, a nowoczesny komputer – około ćwierć wieku. A przecież nie możemy sobie dziś
wyobrazić życia bez tych wynalazków.
Percepcja pozazmysłowa będzie stopniowo integrowana (wraz z jej wzrastającym zastosowaniem)
w codziennym życiu każdego człowieka i zaakceptowana również przez społeczeństwo. Łatwo
możemy sporządzić listę nowych zawodów, które powstaną dla potrzeb coraz lepiej
kontrolowanego stosowania pp. Medycznie wyszkoleni jasnowidze będą się specjalizować w
diagnostyce chorób; jasnowidzący geologowie połączą swą wiedzę z pp w poszukiwaniu
minerałów; jasnowidzący doradcy handlowi, pracownicy biur matrymonialnych, kryminolodzy itd.
zastosują pp w swoich dziedzinach. W przeciwieństwie do dzisiejszych jasnowidzów, jasnowidze
przyszłości otrzymają prawne licencje zawodu po przeprowadzeniu testu na niezawodność ich
parapsychicznych zdolności. Ostatecznie – pewnego dnia stosowanie pp będzie tak powszechne,
jak dziś pisanie.
Naturalnie, upłynie dużo czasu, nim to nastąpi. Sztukę pisania wynaleziono około 6000 lat temu.
Początkowo była ona dostępna tylko dla wybranej kasty – dziś jest powszechna, ale wciąż istnieje
w społeczności świata zdumiewająco duży procent analfabetów. Prawdopodobnie taki sam los
czeka pp. Początkowo tylko niektórzy będą w stanie ją stosować. Inni poznają korzyści i zażądają
upowszechnienia pp. W końcu będzie się jej nauczać w szkołach – jak dziś pisania i czytania.

czwartek, 25 grudnia 2008

Mistyczne przeżycia i zgodne ideały ludzkości



Powiedzieliśmy na początku , że mistyczne przeżycia nie zawierają pp. Takie ogólne
stwierdzenie postawiliśmy z przyczyn dydaktycznych. Miało ono podkreślić ważność krytycznego
stanowiska w stosunku do dziwnych zdarzeń. (Ludzie skłaniają się zbyt mocno ku widzeniu w
takich zdarzeniach ukrytego znaczenia, a mogą być to jedynie iluzje lub gra fantazji). Pomogło nam
to unaocznić konieczność uznawania tylko sprawdzonych danych i wystrzegania się pochopnych
wniosków, nie opierających się na wystarczającym materiale dowodowym.
Teraz gotowi jesteśmy zrewidować powyższe twierdzenie, tyczące niektórych szczególnych
przypadków. Przeżycia mistyczne występują zazwyczaj w stanach podobnych do transu i wiemy, że
trans prowadzi do pp. Dlatego powinniśmy przyznać, że przeżycia mistyczne mogą zawierać
specyficzny element pp (lub nie): bezpośrednie poznanie praw i normalnych funkcji tego, co
określiliśmy jako “wyższy świat".
Jeśli to potwierdzimy, powstaną dwa pytania:
1. W jaki sposób poznamy, że określone mistyczne przeżycie rzeczywiście zawiera informacje pp?
2. W jakim stopniu są to informacje pewne i jak precyzyjnie oddają rzeczywistość?
Odpowiedzi znajdziemy w tym, o czym się już uczyliśmy. Ufamy naszemu zmysłowi wzroku, gdy
weryfikacja przez inne zmysły i nasze doświadczenie dowiodą jego niezawodności. Tak samo ufać
będziemy pp, gdy jej prawdziwość będzie potwierdzona sukcesem w innych okolicznościach.
Innymi słowy – przyznajemy, że mistyczne przeżycie może zawierać element pp, gdy przeżywająca
osoba pokaże swój rzeczywisty talent pp. Musi udowodnić to w teście odbywającym się pod ścisłą
kontrolą, gdy prawdziwość każdej poszczególnej impresji może być natychmiast zweryfikowana.
Odpowiedź na drugie pytanie jest bardziej skomplikowana i mniej zachęcająca. Nie zawsze
normalne zmysły przekazują nam dokładny obraz rzeczywistości. Widzimy np. masywny przedmiot
– powiedzmy nóż – ale nie widzimy pojedynczych atomów, z których się on składa (ani odstępów i
pól siłowych między nimi). Nasze zmysły są ukierunkowane na praktyczne cele codziennego życia.
Nie postrzegają nieuchwytnych drobin. W konsekwencji – przekazują nam zniekształcony obraz
świata fizycznego.
Musimy również przyjąć, że każda treść pp jest zniekształcona w mistycznym przeżyciu. Nawet
nasze myślenie i nasza mowa przystosowane są do stosunków ze światem klasycznych zmysłów.
Jeśli weźmiemy pod uwagę postrzeganie metafizycznych realiów, jesteśmy zmuszeni liczyć się z
tym, że zdarzenie postrzegania jest ukształtowane przez nasze własne (jak i ogólne) uprzedzenia
rasy ludzkiej. (Do tego należą między innymi nasze przekonania, tradycje kulturalne i społeczne,
ograniczenia wynikające z naszego zmysłowego widzenia świata itd). Przypuszczalnie całkowity
obraz otrzymamy wtedy, gdy stworzymy nowe, oparte na pp metafizyczne widzenie świata.
Naszą ludzką naturę okalają ciasne granice, możemy jednak przyjąć, że niektóre nauki religijne
odzwierciedlają funkcje obowiązujące w metafizycznym świecie. Możemy przyjąć, że twórcy religii
stosowali w swych ekstatycznych przeżyciach pp, aby dowiedzieć się czegoś więcej o “wyższym
świecie" i swoje konstatacje (ukierunkowane na ludzkie życie) przekazali potomnym, a poprzez nich
dotarły one do nas.
Podczas tego procesu pierwotna zawartość nauki była coraz mniej konkretna i coraz bardziej
zniekształcona. Wypaczenia zsumowały się w wielu kolejnych fazach: błędy wyrosłe z ludzkiej
natury i ograniczonego zrozumienia intencji twórcy religii, błędy, które powstały w wyniku
dopasowywania się nauki do ograniczonego sposobu pojmowania jej zwolenników i w końcu –
zniekształcenia narosłe w ciągu stuleci przez niezrozumienie i celowe zmiany, uwarunkowane
przez czynniki zewnętrzne, wynikające z realiów historycznych. W obliczu tych złożoności tym
bardziej zdumiewa fakt, że we wszystkich wielkich religiach, filozofiach, dziedzinach sztuki i
dziedzictwie ezoterycznym wydaje się panować ogólna zgodność odnośnie do najwyższych
wartości wielbionych w ciągu całej historii ludzkości. Kolejne generacje były zgodne (bez względu
na narodowe granice lub poziom techniki) co do celowości dążenia do wyższych ideałów i wyższej
wiedzy, do prawdy, dobroci, piękna, współczucia, sprawiedliwości, miłości i braterstwa wszystkich
ludzi. Polityczne burze spychają te ideały od czasu do czasu w cień – ale wynurzają się one z
najciemniejszych zawieruch znów błyszczące i nieprzemijające. (W rzeczywistości powstaje wiele
społecznych konfliktów i niepokojów spowodowanych niezrozumieniem prób urzeczywistnienia tych
ideałów).

środa, 24 grudnia 2008

Odkrycie nadprzyrodzonego “wyższego świata"



Oprócz praktycznej wartości – pp posiada duże znaczenie teoretyczne. Jak już wcześniej
stwierdziliśmy, w dziwnych właściwościach pp zaznacza się całkiem nowy obraz świata.
Niezależność pp od fizycznych faktów doprowadziła nas do wniosku, że ponad materialnym
światem fizyki istnieje dalsza sfera regularnych funkcji. Przedstawiamy ją sobie jako dodatkowy
wymiar przestrzeni i rozpoznajemy w niej płaszczyznę, na której spotykają się parapsychologia i
religijna wiara.
Zakładamy, że pp i psychokineza są częściami tego “wyższego świata". Oczekujemy więc, że przez
zbadanie właściwości pp (i wypływających stąd wniosków) dowiemy się wiele nowego o cechach i
normalnych funkcjach tego wyższego świata. Większe źródło informacji otworzy się przed nami
dopiero przez bezpośrednie stosowanie pp, jako nowego zmysłu, do obserwacji tych cech i
regularnych funkcji.
W związku z tym musimy coś dodać do tego, co wcześniej zostało powiedziane o pp i o jej związku
z innymi zmysłami.
Ludzkie zmysły dzielą się na dwie grupy: zmysły kontaktu (dotyk, węch, smak) i zmysły odległości
(słuch i wzrok). Z doświadczenia wiemy, że zmysły odległości są bardziej wszechstronne i
użyteczne. Są w stanie dostarczyć więcej informacji i pozwalają nam postrzegać przedmioty i
wydarzenia niedostępne zmysłom kontaktu. Poznamy różnicę, gdy porównamy: dotykanie i
oglądanie fotografii, dotykanie wody na brzegu i oglądanie dalekiego morza z okrętami, dotykanie
telewizora i oglądanie programu. Ufamy naszym zmysłom i polegamy na nich, gdy dane, które
otrzymujemy przez jedne zmysły, są przez inne potwierdzane. Przez całe nasze życie ciągle coś
weryfikujemy dzięki codziennemu doświadczeniu; wiemy, że zmysły odległości są pewnym źródłem
praktycznych informacji. Ufamy im również w sytuacjach, w których bezpośrednia weryfikacja przez
inne zmysły nie jest możliwa. Widząc np. gwiazdę lub samolot na niebie, jesteśmy pewni, że one
tam są, chociaż nie możemy ich dotknąć.
Percepcja pozazmysłowa należy do nowej kategorii postrzegania, otwierającej całkowicie nowe
perspektywy. Znaczenie tego faktu uświadomimy sobie, gdy zrozumiemy, że pp może być bardziej
wszechstronna i pożyteczna niż zmysł wzroku, ponieważ przewyższa wzrok w takim samym
stopniu, jak wzrok przewyższa dotyk. Wzrok pozwala nam postrzegać przedmioty niedostępne dla
dotyku: gwiazdy, charakterystyczne punkty w terenie itp. Tak samo pp jest w stanie odkryć
przedmioty i normalne funkcje, których nie dostrzeżemy oczyma, włącznie z normalnymi funkcjami
nadprzyrodzonego "wyższego świata". To prowadzi nas z powrotem do mistycznego przeżywania.

wtorek, 23 grudnia 2008

Przyszłość percepcji pozazmysłowej



Wraz z każdym naukowym odkryciem powstaje pytanie: co może ono zaoferować człowiekowi? W
przypadku pp odpowiedź brzmi więcej niż optymistycznie. Parapsycholodzy są przekonani, że pp
może zaoferować wiele korzystnych możliwości zastosowania, gdy będzie poddana kontroli w
szerszym zakresie niż dotychczas. Wywrze ona bardzo głęboki wpływ na życie społeczne. Jeśli ten
nowy zmysł zostanie rzeczywiście zrealizowany, to rozszerzą się bezgranicznie zdolności
człowieka w postrzeganiu otoczenia. (Tak samo psychokineza rozszerzy jego zdolność wpływania
na świat). Możemy przypuszczać, że wiele funkcji w naszym społeczeństwie, które dzisiaj są
wykonywane za pomocą technicznych narzędzi, pewnego dnia zastąpi duchowa koncentracja.
Przedstawię teraz niektóre z wielu dziedzin, w których pp może być szczególnie użyteczna i
relatywnie łatwo zastosowalna.
W medycynie: diagnostyka chorób oraz ich prognozowanie i profilaktyka. Diagnostyk mógłby
“widzieć" wnętrze ciała pacjenta, podczas gdy pacjent znajdowałby się w domu; chory nie musiałby
iść do lekarza. Chociaż brzmi to niewiarygodnie – zostało już z sukcesem wypraktykowane w
tysiącach przypadków, np. przez (zmarłego w 1945 roku) Edgara Cayce'a.
W geologii: poszukiwanie zasobów wartościowych minerałów.
W paleontologii i archeologii: poszukiwanie skamielin i innych reliktów starych kultur.
W meteorologii: przewidywanie pogody (np. suchy rok dla rolnictwa), co umożliwi podjęcie
odpowiednich działań zapobiegawczych.
W gospodarce: przewidywanie tendencji rynkowych.
Poszukiwanie zaginionych przedmiotów i osób.
Zastosowanie przy wykrywaniu przestępstw i osób podejrzanych, a nawet zapobieganie
przestępstwom; zamiar popełnienia przestępstwa mógłby być zawczasu rozpoznany.
Wykrywanie wad konstrukcyjnych i technologicznych w mostach, budynkach, samolotach itp.
Kojarzenie małżeństw (przewidywanie wzajemnej zgodności charakterów).
Planowanie rodziny (np. ostrzeżenie o uszkodzeniu płodu).
Poszukiwanie odpowiedniego miejsca pracy lub odpowiedniego pracownika.
Wywiad i kontrwywiad.
Podczas wojny: telepatyczne unieszkodliwienie obrony przeciwnika (dezinformacja przeciwnika).
Komunikacja na dalekie odległości: zamiast przez telefon lub przez radio – szczególnie w
sytuacjach nadzwyczajnych. Nawet relatywnie niedoskonała zdolność telepatyczna mogłaby być
pomocna w wyjątkowych sytuacjach, gdy łączność radiowa byłaby zerwana.
W stopniu zaawansowanym mogłaby mieć zastosowanie w pedagogice; należałoby wierzyć, że
całkowicie rozwinięta telepatia byłaby skuteczniejszym środkiem komunikacji niż słowo mówione
lub drukowane (informacja byłaby szybciej przekazana i nieograniczona przez bariery słowne).
Percepcja pozazmysłowa mogłaby mieć przypuszczalnie wpływ, przynajmniej w okresie
przejściowym, zanim stałaby się ogólnie stosowana i ludzie przyzwyczailiby się do niej, na życie
osób o najwyżej rozwiniętej pp; (czułyby się źle z powodu sławy, spowodowanej przez ich
szczególny dar). Nie każdy lubi być w centrum uwagi społecznej. Ten dar mógłby nieść ze sobą
nawet bezpośrednie ryzyko – gdyby jakaś grupa społeczna uznała człowieka obdarzonego
szczególnym darem pp za niebezpiecznego. Mało kto obdarzony całkowitą pp chciałby rozgłaszać
to publicznie. Nie dotyczy to zawodowych jasnowidzów, ponieważ oni nie mają całkowitej zdolności
(jeśli w ogóle jakieś mają) pp.
Percepcja pozazmysłowa może spowodować pewne niedyskretne wejście w sferę życia
prywatnego ludzi. Prowadziłoby to do prób stworzenia barier przeciw pp, aby nie być poddanym jej
wpływom. Zakładam jednak, że w przyszłości ludzkość, przyjmując stopniowo w swe życie pp,
będzie mniej zabiegać o ochronę prywatnego życia lub intymności, niż czynimy to dziś. Ludzie będą
mieli mniej do ukrycia.
Wraz ze wzrastającym działaniem pp może powstać niebezpieczeństwo otrzymania niepożądanych
lub niemiłych informacji, o których nie chcielibyśmy wiedzieć (np. nadchodząca śmierć). Ale nie
powinno to obciążać pp. Porównywaliśmy pp ze zdolnościami pisania i czytania. No cóż, czytanie
otwiera nowe horyzonty i jest wartościowym źródłem informacji, ale można przecież czytać rzeczy
przyjemne i nieprzyjemne. Na pewno nikt nie wpadnie na pomysł wprowadzenia zakazu czytania w
szkołach, ponieważ dzieci mogłyby później czytać coś zabronionego. Najprawdopodobniej, wraz ze
wzrastającą kontrolą nad pp, ludzie rozwiną dyscyplinę myślenia tak, aby pp mogła być
wykorzystana w odpowiedni sposób.
Wzrastająca liczba stosowań percepcji pozazmysłowej postawi naturalnie problem zapobieżenia
nadużywaniu jej. Można sobie wyobrazić, jakie katastrofalne skutki przyniosłaby wyłączna
dominacja grupy bezwzględnych, żądnych władzy ludzi. Ale takie pytanie przynosi ze sobą każde
naukowe odkrycie. Praktycznie wszystko może być użyte w pożyteczny lub szkodliwy sposób (nóż,
ogień, lina, dynamit, energia atomowa). Nawet pocałunek służy dobrym lub złym celom. Złe lub
dobre zastosowanie rzeczy lub odkrycia nie jest zależne samo od siebie, lecz od ludzi, którzy je
wykorzystają.
W ciągu całej historii ludzkości wiedza oznaczała władzę. W dawnych czasach odsłaniano
wartościowe fakty naukowe tylko ograniczonemu kręgowi wtajemniczonych. Dziś ukrywane są tylko
strategiczne i wartościowe z punktu widzenia nauki informacje. Jak każda wiedza – pp przyniesie
duże korzyści tym, którzy ją opanują. Możemy w tym miejscu porównać korzyści, jakie mają
umiejący pisać, z korzyściami analfabetów. Niebezpieczeństwo dramatycznego nadużycia – jakiego
obawiamy się podczas wojny atomowej – zaistniałoby, gdyby jedynie potężna grupa
uprzywilejowanych rozporządzała tym odkryciem. W takiej sytuacji monopol może być użyty jako
środek przymusu.
Ale z pp sprawa ma się inaczej: opanowuje się ją przez osobisty rozwój. Jeśli metoda rozwijania pp
jest ogólnie znana, istnieje nikłe niebezpieczeństwo nadużycia, ponieważ nie ma monopolu. Jeśli
zresztą dążąca do władzy grupa chciałaby użyć pp w egoistycznych zamiarach, mogłaby uczynić to
tylko przez osoby obdarzone pp. Percepcji pozazmysłowej (i psychokinezy) nie można wytworzyć
aparaturą, jest ona siłą żyjącej, myślącej osoby. A więc zawsze od sumienia tej osoby będzie
zależało – czy pochwala jakiś zamiar czy nie. Nikogo nie można zmusić do użycia nieuchwytnej pp
(zaczynającej się od silnego życzenia), gdy nie pochwala on celu. Daje to dostateczne
zabezpieczenie przed nadużyciami.
Teoretycznie istnieje możliwość wywarcia wpływu na człowieka obdarzonego pp przez propagandę
(pranie mózgu) i wmówienie mu, że służy szlachetnym celom. Kto śledzi działania polityków,
świadom jest tego, że tak się dzieje ciągle. Jednak człowiek obdarzony darem pp, nie tak łatwo
ulega praniu mózgu, ponieważ pp daje mu możność odczytania prawdziwych motywów ukrytych w
propagandzie.
Podobne rozważania dotyczą teoretycznych możliwości użycia pp przez rząd dla kontrolowania
obywateli. W rzeczywistości niebezpieczeństwo takie jest nikłe, gdyż grupy panujących
pozostawałyby również pod kontrolą pp ogółu obywateli. “Wielcy" i “szare eminencje" – wszyscy
byliby dokładnie obserwowani i strzeżeni.
Największe niebezpieczeństwo byłoby w tym, że ktoś mógłby próbować wykorzystać pp
(psychokinezę) dla osobistych korzyści lub aby komuś zaszkodzić. Takie próby zostałyby jednak
szybko ukrócone przez pp innych.
Opanowanie pp jest skomplikowanym, trudnym zadaniem. Musimy liczyć się z tym, że jej stopniowe
udoskonalanie będzie mozolnym procesem. Postęp może wydawać się nierównomierny; niektórzy
mogą mieć większe osiągnięcia niż inni. Dziś (lub w niedalekiej przyszłości) konieczna jest większa
mądrość w stosowaniu niedoskonałej pp z powodu nierównomiernego jej rozwoju. Jednak im
większy będzie postęp w jej opanowaniu – tym prawdopodobnie mniejsze będzie
niebezpieczeństwo nadużycia. Jak już wspomniano, istnieją wyraźne znaki na to, że pewien
moralny poziom jest przesłanką do opanowania pp. Być może do specyficznych cech pp należy to,
że nie można jej nadużywać. Razem z rosnącym opanowywaniem percepcji pozazmysłowej
nastąpią daleko idące zmiany w społeczeństwie (i w umysłach pojedynczych ludzi), dające
przypuszczalnie ludzkiemu dążeniu całkiem nowy kierunek. W związku z tym jest interesujące, że
sławni mędrcy starożytności, spośród których wielu posiadało umiejętność pp, odrzucali stosowanie
jej w praktycznym życiu. Tym mędrcom nie chodziło widocznie o władzę nad swymi rodakami, lecz
jedynie o osiągnięcie wyższej wiedzy (patrz: kuszenie Jezusa na pustyni, Mateusz 4). Prowadzi nas
to do dziedziny, w której pp może być jeszcze ważniejsza niż w wymienionych już sferach
praktycznego zastosowania.

poniedziałek, 22 grudnia 2008

Pozostańmy samokrytyczni



Nie powinniśmy dać się zwieść przy ocenie naszych wyników. Sukces może być spowodowany
innymi przyczynami niż psychokineza – np. przez przypadek lub niezależnie od naszej psychicznej
siły.
Wróćmy do naszego przykładu. Jest całkiem możliwe, że kierowca samochodu rzeczywiście
załatwił swoje sprawy i chciał odjechać dokładnie w tym momencie, gdy potrzebowaliśmy jego
miejsca; oczywiście, wtedy psychokineza nie działała. Czy nasza pp mogłaby przyspieszyć
(opóźnić) prędkość jazdy tak, abyśmy zdążyli na miejsce, gdy on odjeżdżał?
Weźmy inny przykład. Gdy wygrywamy w kasynie – może to być rzeczywiście przypadek; nie
należy zaraz myśleć o pp i wierzyć, że psychokinezą wywarło się wpływ na ruletkę. Tylko wtedy,
gdy sukces się powtarza, możemy być coraz bardziej pewni, że przyczyniają się do tego nasze siły
pozazmysłowe.
Wiemy, że w dziedzinie nadzwyczajnego uzdrowienia (która pozostanie prawdopodobnie na długi
czas najpopularniejszą sferą działania psychokinezy) mogą zaistnieć inne przyczyny pozornego
uzdrowienia, które musimy wziąć pod uwagę. Wymieńmy je jeszcze raz:
1. Uzdrowienie przez normalne leczenie medyczne lub naturalne siły obronne ciała.
2. Psychologiczny efekt, który polega na usunięciu symptomów choroby.
3. Psychosomatyczny efekt uzyskany przez fizjologiczny wpływ sugestii.
Psychokineza weszłaby na listę dopiero na czwarte miejsce i mogłaby być rozważana, jeśli trzy
powyższe przyczyny nie wyjaśniałyby wystarczająco zaobserwowanego efektu.
Proszę przeanalizować: a) kilka ważnych wydarzeń z przeszłości, mających głęboki wpływ na
Państwa życie; b) całą aktywność w ostatnich kilku dniach; proszę sporządzić listę przypadków, w
których mogłaby być z korzyścią zastosowana psychokineza.

niedziela, 21 grudnia 2008

Moralne pytanie?




W związku z tym narzuca się pytanie: czy jesteśmy moralnie uprawnieni do wywierania takiego
ukrytego wpływu na innych ludzi? Dziwne, że to pytanie wypłynęło właśnie przy stosowaniu sił
pozazmysłowych. Wygląda to tak, jak gdyby zabobonny strach przed nieznanym wystarczał, by
ocenić siły pozazmysłowe inaczej niż inne ludzkie zdolności. Nie wierzę, że stosowanie sił
pozazmysłowych dla wywarcia wpływu na ludzi byłoby bardziej niemoralne niż praktykowany przez
nas codziennie ten sam wpływ, lecz innymi środkami.
Wiemy aż za dobrze z codziennego doświadczenia, jak podstępnie i często nieodpowiedzialnie
manipuluje się opinią publiczną i stymuluje zachowaniem ludzi. Przywódcy każdej grupy wywierają
wpływ na jej członków. Pracodawcy wywierają wpływ na pracobiorców. Duże firmy wpływają na
tendencje rynkowe i na swoich klientów.
Politycy wpływają na wyborców. Rządy wpływają na swoich obywateli i – często – na inne narody.
Moralne pytanie nie powinno dotyczyć siły jako takiej (każda wiedza jest siłą), lecz celu, do którego
dążymy używając tej siły. Te same środki siłowe mogą zostać użyte do celów budujących,
honorowych lub nikczemnych – zależnie od ręki, głowy, serca osoby, która kontroluje jej
stosowanie. Nie ma znaczenia, czy owa siła działa przy użyciu środków fizycznych, intelektualnych,
psychicznych (w znaczeniu tradycyjnym) lub właśnie pozazmysłowych.
Bez wątpienia stosowana psychokineza ogromnie zwiększy nasze możliwości we współczesnym
świecie. Sytuacje, w których psychokineza byłaby pożyteczna, są zbyt liczne, aby je w tym miejscu,
choćby fragmentarycznie, wymieniać. Jeśli chcemy nauczyć się aktywizować psychokinezę w
naszym życiu, możemy postępować według (wyjaśnionych już) ogólnych zasad pp i adaptować je
do potrzeb psychokinezy. Głównym warunkiem jest intensywna myśl z głębokim życzeniem, które
rozpoczyna każdorazowe działanie lub osiąga każdorazowo cel, po czym musi nastąpić
odprężenie. Naturalnie – przyzwyczajamy się do stale wzrastającego własnego zaufania przez
powtarzanie wysiłku i obserwację naszej wzrastającej umiejętności (i możemy przez to polepszyć
nasze wyniki).
Tak samo, jak przy pp, ważna jest jedna reguła: musimy pozostać krytyczni. Powinniśmy zatem
notować sukcesy, jak również przypadki, w których nie jesteśmy w stanie osiągnąć pożądanego
wyniku. Przez analizę przyczyn naszych niepowodzeń możemy dojść do tego, jak podwyższyć
niezawodność naszej psychokinezy.

sobota, 20 grudnia 2008

Uwagi do psychokinezy




Psychokinezę znamy jako funkcję przeciwstawną pp (aczkolwiek jest o wiele słabiej zbadana niż pp
– nie ma jednak wątpliwości, że rządzi się tymi samymi prawami co pp). Intensywna myśl, po której
następuje odprężenie myślowe, jest równie ważna dla aktywizacji pp, jak i dla psychokinezy.
Podczas gdy w pp silna myśl z zapytaniem wywołuje odpowiedź – efekt psychokinezy rozpoczyna
silne życzenie.
Naturalnie, zdarzają się liczne sytuacje życiowe, w których psychokineza mogłaby pomóc nam w
rozwiązywaniu problemów, życząc sobie określonego efektu i uzyskując go przez psychokinezę.
Stosowanie psychokinezy stwarza nam możliwość bezpośredniego sterowania, zgodnie z
potrzebami, warunkami w naszym otoczeniu. We wspomnianym trywialnym przykładzie z
szukaniem miejsca do parkowania moglibyśmy – zamiast szukać za pomocą pp miejsca –
aktywizować psychokinezę i tak dalece wpłynąć na kierowcę jakiegoś samochodu, że odjedzie i
zrobi nam miejsce na parkingu w momencie, w którym tego potrzebujemy. Istnieje wiele sposobów
pozwalających to osiągnąć. Najpierw czysto teoretyczny prosty przykład z samochodem:
psychokineza mogłaby oddziaływać w formie telepatycznego przymusu, a mianowicie: przywołanie
kierowcy do jego samochodu i nakazanie odjazdu. Efekt mógłby być spowodowany w bardziej
skomplikowany sposób. Można by załatwienie sprawy kierowcy przyspieszyć (lub opóźnić) tak, aby
wrócił dokładnie w tym momencie, gdy my potrzebujemy jego miejsca. Psychokineza i pp mogłyby
zostać użyte razem: przez pp można by stwierdzić, którego kierowcę można skłonić małym
nakładem sił psychokinezy do opuszczenia miejsca.

piątek, 19 grudnia 2008

Środek pomocniczy w aktywizacji percepcji pozazmysłowej



Zanim zakończymy ten rozdział, podamy jeszcze inne formy aktywizacji pp. Do tej pory opieraliśmy
się najczęściej na subiektywnych zdarzeniach, wizualnych obrazach, prawdopodobnych głosach
lub cisnących się myślach. Oczywiście, zasadne jest przeprowadzenie próby otrzymania informacji
pp w formie świadomego zdarzenia, które można lepiej ocenić i wykorzystać. Jak już wspomniano,
wizualne obrazy są szczególnie pożądane jako nośniki pp, ponieważ mogą przekazać bogate
informacje. Jednak niektórzy ludzie wolą środki pomocnicze innego rodzaju, nieraz dosyć
egzotyczne. Wszystkie nadają się do stymulowania pp.
Niektórzy, dla uzyskania wizualnych obrazów, zawierających przypuszczalnie informacje percepcji
pozazmysłowej, używają kryształowej kuli jako relatywnie prostego instrumentu koncentracji. Gdy
patrzymy w kryształową kulę (każdy inny przedmiot o błyszczących, odbijających światło
powierzchniach spełnia to samo zadanie), powstają w jej odbiciach różne złudzenia optyczne.
Czasami pp aktywizowana jest przez takie wizje.
Używanie kryształowych kul lub podobnych instrumentów koncentracji wydaje się mieć jedną wadę:
informacja pp jest częściej niż zwykle przeżywana w symbolicznej formie. Symbole w kuli są
subiektywnie różne i dlatego trudniej jest je tłumaczyć prawidłowo.
Podczas gdy niektórzy ludzie w wizualnych obrazach szukają impresji pp – inni wolą otrzymać
odpowiedź w formie motorycznej reakcji. Jeśli np. postawimy sobie w duchu pytanie: na którym
pasie jezdni pojedziemy prędzej, ręce mogłyby automatycznie skręcić kierownicę i skierować
samochód na “szybszy" pas, bez towarzyszącego temu świadomego odczucia.
Jeśli chcemy wykorzystać pp do wybrania jednej z dwóch możliwości (“czy urodzi się chłopiec, czy
dziewczynka", “czy moja decyzja jest słuszna, czy nie"), przychodzi na myśl prosty instrument:
wahadełko. Mały przedmiot (klucz, zegarek, pierścionek lub po prostu coś) zawieszamy na nitce,
którą trzymamy w wyciągniętej ręce. Zanim zastosujemy wahadło, proszę zapytać, jakie znaczenie
mają poszczególne wahania? Rozróżniamy cztery: koło w lewo, koło w prawo, wahanie tam i z
powrotem, wahanie tu i tam . Znaczenie wahań może być indywidualnie
zróżnicowane. Proszę trzymać wahadło i zapytać: które wahanie oznacza pozytywną odpowiedź?
(np. wahanie tam i z powrotem oznacza “tak"), a które oznacza negatywną odpowiedź? (np.
kołysanie tu i tam oznacza “nie"). Pozostałe dwa kierunki wahania proszę przyjąć jako wiadomości
z podświadomości, które oznaczają: “nie wiem" lub “nie chcę powiedzieć". Dwa ostatnie znaczenia
są dołączone dla zwiększenia wiarygodności eksperymentu. Gdy znaczenia poszczególnych
wahnięć są znane – proszę postawić pytanie i postarać się odprężyć podczas czekania na
odpowiedź. Należy całkowicie wyłączyć myślenie i osobiste zainteresowanie. W przeciwnym razie
wahadło nie dostarczy pożądanych informacji pp, lecz tylko odzwierciedli nasze przekonania i
życzenia.
Jeśli interesujecie się Państwo tego typu reakcjami motorycznymi, możecie zastosować starą
praktykę tzw. automatycznego pisania. (Proszę jednak wybrać taką metodę, która się najbardziej
Państwu podoba).
W tym celu potrzebny jest miękki ołówek, długopis lub mazak i kawałek papieru. Proszę usiąść przy
stole, położyć papier przed sobą, z ręką lekko opartą na lewym górnym rogu kartki. (Często zaleca
się, aby położyć blok na kolanach – można wypróbować oba sposoby). Zamiast kartki papieru
można użyć papieru na rolce; ma tę zaletę, że – w razie potrzeby – można zużyć więcej papieru.
Proszę trzymać długopis, ołówek lub mazak tylko w dwóch palcach, prostopadle do papieru, a nie
jak przy normalnym pisaniu, ukośnie. Reszta jest łatwa, lecz tu także konieczna jest duża
cierpliwość. Proszę spróbować całkowicie zapomnieć o otoczeniu i myśleć tylko o problemie, na
którego rozwiązanie Państwo czekacie. Po zaawizowaniu problemu proszę cierpliwie czekać, aż
ramię zacznie się ruszać. (Automatyczne pisanie powstaje często przez ruchy całego ramienia, a
nie tylko dłoni i palców). Być może pisanie rozpocznie się nieczytelnym gryzmoleniem, ale to jest
wielce obiecujący znak. Później wiadomość stanie się zrozumiała. Oczywiście nigdy nie należy
próbować dyrygować świadomie ręką lub naprzód myśleć o słowach, które będą napisane. Proszę
myśleć o swoim problemie, proszę myśleć, że chcecie Państwo zaktywizować pp i proszę niczego
więcej nie robić – tylko czekać. Jeśli ręka długo nie reaguje, można spróbować pomóc, czyniąc
ręką kilka lekkich ruchów nad papierem i znowu czekać. Można rozgrzać rękę, rysując kilka
kręgów, kilka liter lub pisząc swoje nazwisko, albo datę. (Data powinna zresztą być na kartce – dla
skontrolowania postępów). Można skierować modlitwę do Boga lub anioła stróża, lub innych
dobrych sił kosmicznych, prosząc o pomoc. Proszę mówić w modlitwie, że oddajecie rękę pod
opiekę tych “wyższych sił" i powierzacie im ją jako narzędzie dla przekazania wiadomości i
odpowiedzi na pytanie.
Drugą starą techniką jest psychoskopia (zwana mniej prawidłowo psychotropią). Proszę poprosić
przyjaciela o jakiś przedmiot, którego historii nie znacie. Może to być obrączka, zdjęcie, klucz,
pukiel włosów innej osoby, list lub obojętnie co. Proszę wziąć ów przedmiot, uwolnić swój umysł i
pytać o impresje, które ujawnią ważne dane z przeszłości tego przedmiotu. Wyobraźnia sprawi, że
z tym przedmiotem w ręku powrócicie Państwo do jego przeszłości. Proszę poczekać na
odpowiedź; poproście przyjaciela, żeby pomyślał o kimś mającym związek z tym przedmiotem;
następnie spróbować czytać myśli przyjaciela i spróbować opisać tę osobę.
Innym testem pp jest tak zwane czytanie palcami (określane także jako “patrzenie przez skórę" lub
“widzenie bez oczu"). Chodzi tu o rzadką umiejętność rozróżniania kolorów (lub nawet liter) jedynie
za pomocą szczególnego czucia w palcach. Są przekonywające dowody na to, że jest to zdolność
pp. Informacja o kolorze przedmiotu pochodzi od zmysłu dotyku (poprzez zniekształcenia w drugiej
fazie procesu pp). Proszę zauważyć, jak łatwo można odczuć łaskotanie w opuszkach palców, jeśli
się tego sobie życzy. Może to tłumaczyć, dlaczego relatywnie łatwo jest rozwinąć czytanie palcami.
Podczas prób rozwijania tych form pp należy zaczynać od zadań łatwych, np. odróżniać plamki
czarne od białych. Proszę przygotować kilka kartek czarnych i białych. Powinny różnić się tylko
kolorem – natomiast muszą mieć taką samą gładką powierzchnię i jednakowe pozostałe
właściwości. Może to być np. papier fotograficzny z jednej strony naświetlony, a z drugiej nie. Tym
sposobem otrzymacie papier czarny i biały, różniący się tylko kolorem, ale o takiej samej strukturze
powierzchni. Proszę teraz założyć na oczy opaskę, aby nic was nie rozpraszało. W tej fazie testu
może pomagać przyjaciel. Podaje wam kartkę; dotykacie jej i próbujecie uzyskać wrażenie czucia.
Jeśli wymienicie kolor kartki, przyjaciel powie wam natychmiast, czy macie rację, czy nie. Poda
następną kartkę i nastąpi ten sam proces: dotykacie kartki, czujecie ją, nazywacie kolor i pomocnik
mówi, czy odpowiedź jest prawidłowa. Dotykając różnych kolorów nauczycie się Państwo
rozróżniać coraz bardziej odmienne impresje dotyku w opuszkach palców i wykrywać
charakterystyczne dla każdego koloru wrażenia.
Są one charakterystyczne i indywidualnie różne. Dla niektórych ludzi kolor czarny jest cieplejszy niż
biały (lub klejący się albo szorstki); dla innych może być dokładnie na odwrót. Z biegiem czasu
zapamiętacie, jakie uczucie towarzyszy przy dotykaniu czarnych lub białych powierzchni. Później
można spróbować z innymi kolorami.
Jeśli osiągniecie Państwo sukces w tym, służącym jedynie przygotowaniu, pierwszym kroku, idźcie
dalej. Przykryjcie kartkę papieru drugą kartką, folią, szkłem, sklejką lub nawet płytką metalową i
spróbujcie mimo to “czuć" powierzchnię.
W późniejszej fazie proszę zamienić jednokolorowe kartki na kartki ze skomplikowanymi wzorami:
mogą to być kartki papieru fotograficznego, częściowo białe i częściowo czarne. Podczas testu
spróbujcie Państwo wyznaczyć linię między tymi kolorami (linia może być prosta lub dowolnie
zakrzywiona). W ostatniej fazie spróbujcie rozróżniać dotykiem drukowane litery. Wybierzcie na
początku duże litery, np. tytuły w gazetach.
Rosyjski psycholog A. S. Nowomejskij zaproponował taki sposób czytania palcami: trzeba położyć
kartkę kolorowego papieru, wyciągnąć rękę nad papierem i powoli ją opuszczać. Gdy ręka zbliża
się do kolorowej powierzchni, czuje się w pewnym punkcie coś w rodzaju bariery, która zdaje się
stawiać opór. Poproście wtedy przyjaciela o zmierzenie odległości od ręki do kolorowego papieru.
Według twierdzenia Nowomejskiego – odległość ta zależy od koloru. Przy różnych kolorach czuje
się barierę w różnych odległościach od powierzchni.
Kolejna rada: nie bądźcie Państwo niewolnikami jedynego rytuału. Zobaczyliśmy, że jest wiele
sposobów kontrolowania pp. Wszystkie mogą być skuteczne, ale nie wszystkie jednakowo nadają
się dla każdego.
Proszę nie kopiować innych, proszę zastosować własną przenikliwość i swój zmysł twórczy.
Wykryjcie metodę, która jest najlepsza dla was, z którą najlepiej się czujecie. Być może zechcecie
Państwo dopasować jakąś metodę do waszych indywidualnych potrzeb. Proszę pamiętać, że im
lepiej się czujecie, tym lepszych wyników możecie oczekiwać.
Na koniec podajemy kilka łatwych zadań, które pozwolą przetestować Państwu rozwijającą się pp:
* wymienić kolory kartek w nieprzezroczystych kopertach,
* nazwać przedmioty w nieprzezroczystych pudełkach,
* przesunąć wskazówkę zegara na chybił trafił i nie patrząc należy spróbować podać czas na
zegarze,
* poproście przyjaciela, aby coś narysował i spróbujcie w innym pokoju narysować to samo,
* przepowiedzieć płeć nie narodzonych dzieci,
* przepowiedzieć tytuł i rozmieszczenie zdjęć na stronie tytułowej jutrzejszej., gazety,
* przewidzieć, jaki towar będzie za chwilę reklamowany w telewizji lub radiu,
* “przesłać" myśli swojej żonie i spowodować, aby ugotowała to, co lubicie, lub – dla pań –
odgadnąć, co mąż zjadłby najchętniej,
* gdy dzwoni telefon – należy odgadnąć, kto dzwoni.
Na pewno znajdziecie Państwo wiele innych zadań nadających się do testowania. Przypomnijmy
jeszcze coś ważnego, o czym się łatwo zapomina: niech regułą będzie pisanie sprawozdań z
wszystkich podejmowanych testów. Budujące są zapiski o wszystkich sukcesach, ale proszę nie
zapomnieć napisać o niepowodzeniach. Także na błędach można się dużo nauczyć. Spróbujcie
Państwo analizować błędy i w każdym przypadku ustalić ich przyczynę. Może następnym razem
uda się wam uniknąć tych błędów.
Najważniejsza wskazówka: dużo cierpliwości i wytrwałości.
A więc – powodzenia!

czwartek, 18 grudnia 2008

Jak nauka języka obcego




Percepcji pozazmysłowej nie uczy się jak jakiegoś nowego talentu, lecz raczej jak nowej umiejętności dla wypełnienia szczególnych, pozostających ze sobą w związku zadań. Jeśli
znajdziecie się Państwo w sytuacji, która wymaga nowych rozwiązań, będziecie się musieli nauczyć dopasowywać waszą pp do nowych warunków. Proces ten daje się porównać z nauką języków obcych: nie uczycie się ogólnego mówienia językiem obcym, lecz uczycie się francuskiego, rosyjskiego, włoskiego itd. (Jednak nauczenie się jednego języka obcego ułatwia naukę drugiego).
Można to przyrównać do uczenia się pisania na maszynie. Najpierw uczymy się obsługi maszyny do pisania, a później  zależnie od tego, czy pracujemy u lekarza, adwokata czy też w przemyśle – oprócz manualnych sprawności musimy nauczyć się terminologii fachowej, potrzebnej na tym stanowisku.
W długotrwałym procesie polepszania Państwa pp rozpoznacie kryteria pozwalające odróżnić pomyłki od prawidłowych impresji. Można to osiągnąć dzięki długiej praktyce, podczas której stale stosuje się pp, zwracając uwagę na błędy i zapamiętując ich cechy, aby rozpoznać je w przyszłości.
Należy wspomnieć o paradoksie, na który się Państwo natkniecie. Aby doświadczyć impresji pp, trzeba osiągnąć stan
umysłowej pustki, ponieważ każde logiczne myślenie zakłóca ten proces.
Dla oceny prawidłowości impresji pp konieczny jest dar obserwacji i logicznego myślenia. Taki stan czujności z kolei nie pozwala na funkcjonowanie pp. Aby dysponować pp, trzeba uciszyć myślenie, ale wtedy zmniejsza się czujność i można łatwo przeoczyć błędy. Z powodu tego paradoksu musicie Państwo w zaawansowanym treningu pp nauczyć się przechodzić z jednego stanu umysłu w drugi.
W “głębszym" stanie odprężenia otrzymacie Państwo impresje, następnie wejdziecie w stan wyższej czujności i ocenicie niezawodność waszych informacji. Jeśli będzie konieczne pozyskanie dodatkowego upewnienia się, powrócicie do “głębszego" stanu itd.
Proszę pamiętać: informacje pp przeżywane są w najróżnorodniejszych formach. Można je przeżyć jako wizualny obraz – co jest zawsze pożądane, ponieważ jest to najskuteczniejszy nośnik informacji. Ale i inny zmysł (lub nawet reakcja motoryczna) może współdziałać z pp. W ostatnio
wymienionym przypadku pp steruje naszym zachowaniem. Innym razem informacja pp będzie przeżyta w symbolicznej formie i musimy nauczyć się tłumaczyć symbole. Mają one w różnych przypadkach różne znaczenie, zależnie od wewnętrznej struktury umysłu, wspomnień i asocjacji.
Ten sam symbol ma często dla różnych ludzi różny sens. Na przykład widok świecy może oznaczać śmierć (dla kogoś, kto brał udział w ceremonii pogrzebowej) lub chrzciny (dla członków innej rodziny, która z tej okazji świętowała przy świecach).

środa, 17 grudnia 2008

Prawidłowy stan umysłu



Jest to następny i ostatni główny warunek skutecznego działania pp.
Zmieniające się stany umysłu mogą oddziaływać bardzo wyraźnie na pp; są jedną z przyczyn
naszej zmienności, ponieważ nastrój zmienia się ciągle, z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z
minuty na minutę.
Ogólnie mówiąc – percepcja pozazmysłowa wspierana jest przez wszystkie psychologiczne fakty,
przyczyniające się do wyrównanej, skutecznej aktywności umysłu. Korzystne warunki to: brak
konfliktów, pogodny nastrój, spokój ducha, optymizm, przyjemna atmosfera.
Celowe wydaje się podanie listy tych warunków, które szkodzą pp i których powinno się zawsze
unikać. Są to: depresja, frustracja, zmęczenie, nuda, strach, stres, wewnętrzne konflikty,
psychiczne napięcie, troski, negatywna postawa każdego rodzaju, nerwowość i roztargnienie.
Niestety, nie jesteśmy w stanie wprowadzić się na życzenie w prawidłowy nastrój, lecz znajomość
korzystnych i niekorzystnych warunków bardzo nam w tym pomoże. Proszę przyjąć to za regułę i
nigdy nie próbować aktywizacji pp, mając uczucie nieprawidłowego stanu umysłu. Nie powinniście
się Państwo nigdy zmuszać do używania pp. Nie możecie liczyć na sukces, będąc zdeprymowani,
zmęczeni, zakłopotani lub niedysponowani. Natomiast należy oczekiwać lepszych wyników,
odczuwając szczęście, będąc optymistycznie i pogodnie nastawionym do życia.
Do powyższych wskazówek dla początkujących powinniśmy jeszcze dołączyć kilka informacji dla
zaawansowanych. Jeśli Państwa pp się rozwija, nie będziecie zadowoleni z pojedynczych, pełnych
sukcesów dokonań, lecz będziecie dążyć do bardziej niezawodnej kontroli nad pp. Będziecie chcieli
stosować ją jako dyspozycyjną zdolność w różnych sytuacjach i polegać na jej dostatecznej
pewności.
Z powodu wzrastającej kompleksowości zadań, które chcielibyście rozwiązać przez pp, musicie
pogodzić się z faktem, że nie są pewne wszystkie napływające do Państwa informacje – jeśli nawet
bardzo będziecie się starać, by uczynić wasz umysł pustym i wyłączyć wszystkie myśli, to jednak
Państwa impresje pp mogą być zniekształcone przez ukształtowanie waszej osobowości i psychiki.
Tak jak to bywa z innymi zmysłami, również w pp zdarzają się pomyłki. Powinniście nauczyć się ich
unikać.
Praca nad wzrostem pewności będzie najdłuższym i najtrudniejszym zadaniem w procesie
rozwijania pp. Stopniowe polepszanie pp może trwać nawet całe życie. To nie jest nic niezwykłego.
Specjaliści w każdej dziedzinie muszą się dokształcać. Dotyczy to zarówno lekarzy, inżynierów
tworzących nowe technologie, jak i rzemieślników.

wtorek, 16 grudnia 2008

Zaufanie do zdolności



Wiara we własny dar pp jest kolejnym ważnym warunkiem, który – oprócz osiągnięcia
szczególnego stanu świadomości – musicie spełnić. Możecie nawet wasz trening pp zacząć od
usunięcia tej zawalidrogi i później dopiero zwrócić się ku medytacji.
Mimo postępów w parapsychologii –jeszcze wielu ludzi sceptycznie odnosi się do pp. Są uczeni,
którzy nie znają najnowszego materiału dowodowego lub mylą parapsychologię z okultyzmem lub
szarlatanerią.
Może Państwo powiecie, że to was nie dotyczy. Wierzycie, że istnieje pp – przynajmniej myślicie,
że wierzycie. Percepcja pozazmysłowa jest tego rodzaju niezwykłą zdolnością, która zachowuje się
tak osobliwie, występuje tak nieregularnie i rzadko, że wydaje się zaprzeczać naszemu całemu
doświadczeniu. Mimo świadomego przekonania może w was tkwić podświadome powątpiewanie
lub może myślicie, że pp istnieje u innych ludzi, ale nie jesteście przekonani, że właśnie wy
możecie posiadać tę zdolność. Wszystkie te wątpliwości odbijają się negatywnie na Państwa
dokonaniach.
Szeroko rozpowszechniony brak zaufania w stosunku do pp ma głęboko zakorzenione biologiczne i
socjologiczne przyczyny.
Jako gatunek jesteśmy biologicznie przystosowani do życia w otaczającym nas świecie. W
biologicznym procesie rozwoju otrzymaliśmy zmysły, dzięki którym jesteśmy w stanie otrzymywać
informacje o wydarzeniach mających dla nas bezpośrednią wartość przeżycia. Dzięki naszym
zmysłom możemy uporać się w codziennym życiu z praktycznymi wyzwaniami życiowymi (bronimy
się przed atakiem, zarabiamy pieniądze, przyjmujemy pokarm), ale nie postrzegamy zdarzeń, które
są dla nas z biologicznego punktu widzenia bez znaczenia. Nie widzimy atomów i nie mamy zmysłu
umożliwiającego nam postrzeganie elektryczności lub magnetyzmu. Nasze słabe siły pp są
całkowicie tłumione przez dominującą siłę, bardziej do tej pory pewniejszego, postrzegania
zmysłowego. Nawet nasze myślenie, nasza mowa i składnia przystosowane są do wymagań
codziennego życia. Dlatego – jeśli próbujemy wyjaśnić rzeczy nie mieszczące się w zwykłych
ramach – musimy stosować porównania i metafory, które łatwo mogą być źle zrozumiane.
W sferze socjalnej jesteśmy w ciągu naszego życia zachęcani do polegania na naszych zmysłach i
racjonalnym, logicznym myśleniu. Wkrótce po urodzeniu, przy pierwszych kontaktach z innymi
ludźmi, dziecko uczy się zachowywać i myśleć tak, jak społeczeństwo oczekuje tego od dobrego
dziecka i dobrego obywatela. Szkoły przygotowują do życia w społeczeństwie: uczą dziecko
efektywnie pracować, racjonalnie myśleć i obiektywnie oceniać. Dziecko uczy się opisywać uczucia
i panować nad nimi, zamiast je przeżywać i pielęgnować. Jego powiązanie zmysłowe z konkretnymi
materialnymi przedmiotami i ich opanowanie w praktycznym życiu odwraca uwagę od tak
niepojętych rzeczy, jak dusza lub umysł. Normy prawne wymagają przestrzegania wzorców
postępowania, których oczekują bliźni.
Przez całe życie wzmacniane jest zaufanie człowieka do jego zmysłów i racjonalnego myślenia,
natomiast sny i fantazja są ganione. W większości przypadków jego życie nie pobudza go
specjalnie do stosowania i pielęgnowania pp; wręcz przeciwnie – społeczeństwo obrzydza mu
każdy przejaw zainteresowania się pp – drwiąc, przekonując, a w wielu wypadkach nawet grożąc.
To byłby interesujący eksperyment, polegający na pielęgnowaniu w grupie małych dzieci, od
wczesnego dzieciństwa przekonań, postaw i wzorców zachowań prowadzących do rozwoju
percepcji pozazmysłowej. Moglibyśmy uczyć małe dzieci od podstaw (a później w szkole już
metodycznie) percepcji pozazmysłowej. Mogłyby one rozwijać i wykorzystywać pp w życiu
codziennym. Można by dzieci uczyć uspokajania swoich myśli, medytacji, pielęgnowania intuicji i
introspekcji. Zamiast rozmawiać z innym człowiekiem – “myślałyby" z nim; zamiast go słuchać –
“słuchałyby" jego myśli.
Może uda się nam w ten sposób rozwinąć pp u wszystkich ludzi jednego pokolenia. Ale co może
zrobić ktoś, kogo od tego ciągle odciągano?
Odpowiedź, być może, jest bardzo prosta. Do tej pory codzienne życie wywierało na Państwa
negatywny sugestywny wpływ i ukształtowało w podświadomości pogląd, że nie macie daru
percepcji pozazmysłowej. Czy nie należałoby na ten negatywny wpływ oddziaływać takim samym
pozytywnym środkiem? Proszę kształtować swoją podświadomość, myśląc: mam dar percepcji
pozazmysłowej.
Możemy spróbować wspólnie zebrać przekonujące dowody na korzystanie z niej (już w określonym
stopniu) w życiu codziennym. Czy nie doświadczyliście Państwo już, może tylko w bardzo
skromnym wymiarze, działania pp; że jest ona do dyspozycji w każdej chwili, a dalsze rozwijanie tej
zdolności może być o wiele łatwiejsze?
Są w życiu codziennym liczne sytuacje, w których “podejrzewa" się obecność pp. Niektóre
przykłady takich przypadków wymieniliśmy . A oto dalsze przykłady. Spotykacie Państwo
“przypadkowo" jakiegoś człowieka, którego już dawno chcieliście zobaczyć, nie mając jednak do tej
pory sposobności, lub zjawiają się w waszym życiu osoby, z którymi znajomość jest ważna dla was
i waszej kariery.
Jeden z moich studentów, pan H., opisał mi sytuację, w której pp pomogła mu w jego interesach.
Jako dealer znajduje się często w sytuacji wymagającej rywalizowania z dealerami
konkurencyjnych firm w przedstawianiu ofert na towary. Dealer, którego oferta jest lepsza,
otrzymuje towar. Oczywiście, w interesie pana H. leży zaoferowanie kwoty wyższej niż inni – aby
otrzymać towar i tym samym prowizję – ale nie za dużo, gdyż jego firma wtedy mniej zarobi. Często
nie ma żadnych wytycznych, nie wie również, ile zaoferują inni. Zaobserwował wielokrotnie, że gdy
się odprężał i przez kilka sekund miał umysł pusty – przychodziła mu do głowy cena. Zazwyczaj ją
oferował. Oprócz kilku wyjątków była to cena najwyższa (i ubijał interes), ale niewiele wyższa od
konkurencyjnej (przynosząca jego firmie dobry zysk). Pan H. jest przekonany, że jego wielokrotne
sukcesy, czyli nieduże różnice między jego ofertą a ofertami konkurentów, nie są tylko wynikiem
jego doświadczenia handlowego.
Percepcja pozazmysłowa pomoże Państwu ocenić charakter ludzi, których poznajecie na
spotkaniach towarzyskich, a także pomoże orientować się w obcym mieście. Przy szukaniu nowej
pracy i wybieraniu spośród wielu podobnych ofert pp może spowodować, że wybierzecie tę firmę, w
której są najlepsze warunki pracy i dla was najodpowiedniejsze, pp pozwoli sekretarce nie martwić
się z powodu swego spóźnienia, ponieważ ona wie, że i szef przyjdzie tego dnia później. Pomoże
korektorowi znaleźć błędy. Pomoże Państwu uniknąć wypadków i korków na drodze.
Jest wiele innych możliwości – zbyt wiele, aby je tu wyliczać. W takich codziennych sytuacjach
trudno odróżnić pp od wiedzy fachowej i od dokładnej obserwacji – oprócz tego zbyt często mają
miejsce podobne sukcesy (a także porażki z powodu błędów warunkowanych przez psi), żeby
można było mówić o przypadkach. Radzę Państwu być czujnym, zwracać uwagę na podobne
sytuacje w życiu codziennym i obserwować, czy skutecznie można je opanować. Proszę napisać
sprawozdanie o każdym takim przypadku. Po pewnym czasie, gdy uzbiera się ich kilka, wasze
sprawozdania będą dowodem rzeczowym na rzeczywiste funkcjonowanie pp (może nie zawsze
działa, może czasami nie w pełni – ale najważniejsze, że w ogóle funkcjonuje; to doda Państwu
pewności i umocni w waszych dalszych wysiłkach). Jednakże nie wszystkie sytuacje codziennego
życia nadają się do tego celu.
Proszę stosować to jako zasadę: początkowo należy próbować pp w sytuacjach mało ważnych,
których sukces lub porażka nie będą miały znaczenia, lub w wyjątkowo trudnych.
Zalecenie to ma swoją przyczynę. W sytuacji mało znaczącej możecie Państwo nie przykładać do
niej wagi. Gdy sprawa będzie znacząca, przypuszczalnie nie uda się Państwu zachować spokoju,
tak ważnego dla osiągnięcia sukcesu. Oprócz tego musicie Państwo uwzględnić brak perfekcji
dopiero rozwijającej się pp. W rozstrzygającej sytuacji będziecie raczej polegać na pięciu zmysłach
i na swoim sądzie. (Cena błędu byłaby zbyt wysoka). Powinniście wybierać sytuacje trudne,
ponieważ zwiększają one Państwa motywację i zainteresowanie. Motywacja jest ważnym
czynnikiem sukcesu. (Gra np. nie jest dobrą sytuacją dla wypróbowania pp – szczególnie gdy
stawki są wysokie. Jest na pewno wyzywająca, ale zbyt mocno podnieca nas niepewność, czy
wygramy, czy też przegramy).
Przytoczmy kilka przykładów sytuacji szczególnie nadających się do wypróbowania percepcji
pozazmysłowej:
Jedziecie Państwo przepełnioną wielopasmową ulicą, spieszycie się: na jakim pasie pojedziecie
najszybciej?
Szukacie miejsca do parkowania. Skręcić w lewo czy w prawo? Zbliżacie się do zielonego światła.
Pozostanie ono zielone czy zmieni się na czerwone, zanim dojedziecie do skrzyżowania? Musicie
dodać gazu, aby zdążyć? A może powinniście zmniejszyć gaz, ponieważ i tak nie zdążycie?
W przepełnionym supermarkecie zastanawiacie się: którą kasę wybrać?
Jedziecie Państwo po nie znanej okolicy i macie mało benzyny w baku. Przejeżdżacie obok stacji
benzynowej. Powinniście zatankować, ale wahacie się, ponieważ w następnej jest tańsza?
Musicie zatelefonować do przyjaciela lub przyjaciółki. Spróbujcie wybrać moment, kiedy przyjaciel
lub przyjaciółka są w domu i linia nie jest zajęta.
Chcecie znaleźć w obcym mieście dobrą restaurację.
Planujecie urlop z dużym wyprzedzeniem. Chcielibyście wybrać okres, gdy pogoda będzie
najlepsza.
Czekacie na telefon od przyjaciela, ale musicie wyjść. Spróbujcie spowodować, aby zadzwonił
zanim wyjdziecie.
Przy wybieraniu odpowiedniej sytuacji testowej należy odizolować (oczywiście) pp i wybierać taką,
w której Państwa trzeźwy sąd nie może pomóc. Nie ma sensu testować w supermarkecie z dwiema
kasami, gdy przed jedną stoi duża kolejka, a przed drugą mały chłopiec z paczką cukierków lub gdy
jedna kasjerka pracuje szybko a druga nie. Rozwiązanie leży jak na dłoni. Proszę wypróbować test,
gdy przy kasie czeka trzech klientów z relatywnie małą ilością kupionych towarów, a przy drugiej
jeden z dużą ich ilością. Obok ilości towarów mogą grać rolę również inne czynniki – np. zmiana
dużych banknotów itd. Gdy tylko znajdziecie się Państwo w odpowiedniej sytuacji testowej, musicie
spróbować wyłączyć całkowicie logiczny osąd. Proszę się po prostu na krótko odprężyć, postawić w
duchu pytanie i czekać na odpowiedź lub impuls.
Powtarzam: proszę pamiętać o notatkach z prób. Proszę to robić bez względu na wynik. Nieudane
próby nie powinny Państwu odebrać odwagi, proszę, oczywiście, nie oczekiwać, że test zawsze się
uda. Później wasze notatki pozwolą ustalić, czy sukcesy pojawiają się wraz z upływem czasu.
Powtórzmy więc ważną radę: kiedy czekacie Państwo na impresje pp, musicie być rzeczywiście
duchowo i cieleśnie odprężeni. Dajcie sobie “luz" i czekajcie cierpliwie na odpowiedź. Musicie
znaleźć się w spokojnym, przyjaznym stanie umysłu, w którym jedynie każecie przyjść
“odpowiedzi". Możecie pojąć wasz stan umysłu jako spokojne “spróbuj sobie przypomnieć".
Informacja pp będzie się często “wynurzać" w Państwa umyśle w sposób podobny do
“przypominania". Podczas prób widzenia rzeczy przyszłych można tak samo cierpliwie czekać, aż
“przypomną się przyszłe zdarzenia". (To paradoksalne sformułowanie jest charakterystyczne dla
zdarzenia pp).
W związku z tym przekażę Państwu pouczającą wskazówkę odnośnie do przekonań religijnych.
Człowiek, który modli się do Boga o spełnienie swych życzeń, ma często uczucie, że sam jest za
mały, a jego Bóg za bardzo majestatyczny i daleki. Zaczyna wątpić, czy jego modlitwa dojdzie do
Boga. Tej wątpliwości nie ma, gdy modli się do Matki Bożej lub do jakiegoś świętego. Wydają mu
się (jako pośrednicy między nim a Bogiem) bardziej ludzcy, bliżsi i, być może, lepiej rozumiejący
jego problemy. Wrażenie zażyłości wzmacnia jego zaufanie do skuteczności modlitwy i czyni
sukces bardziej prawdopodobnym. (Kolejny dowód na psychologiczną przenikliwość ojców
Kościoła).
W naszych wywodach o magicznym zaklinaniu podkreślaliśmy rolę pewnych rytuałów w
aktywizacji sił pozazmysłowych. Religijne ceremonie zawierają więcej magii, niż wielu z nas sądzi.
Nawet tak prosty rytuał, jak składanie rąk do modlitwy, może (z powodu permanentnej asocjacji z tą
funkcją) służyć jako mechanizm wyzwalający, który wprowadzi umysł modlącego się w odpowiedni
stan i umożliwi wystąpienie sił pozazmysłowych. Podczas modlitwy istnieje niewielkie
niebezpieczeństwo błędu warunkowanego przez psi (który wynika z niekorzystnych sytuacji
psychologicznych). Podczas gdy w magii i w kulcie Wudu “operator" sądzi, że ma osobisty związek
z ciemnymi, kapryśnymi siłami – w modlitwie wzywana boska pomoc już z założenia jest uważana
za dobroczynną, błogosławioną i wszechmocną. Przyczynia się to do spokojnego, pełnego
zaufania, bezpiecznego i optymistycznego stanu ducha, który jest tak ważny dla prawidłowego
funkcjonowania sił pozazmysłowych.
Z powodu takich psychologicznych przyczyn wydaje się, że korzystne jest stworzenie stałego
rytuału dla umysłowych ćwiczeń rozwijających pp. Rytuał ten powinien być asocjowany w Państwa
podświadomości zawsze z pożądanym efektem. Forma rytuału nie jest ważna: nadaje się wszystko,
zakładając, że jest budujące, inspirujące, zwiększa ufność i przyczynia się do dobrego
samopoczucia. Dla uczącego się jogi może to być przyjęcie odpowiedniej postawy. Być może dla
wytworzenia uroczystej atmosfery chcielibyście zapalić świecę lub kadzidło. Także wykonywanie
pewnych ćwiczeń, zawsze w tym samym miejscu w domu, oddziaływa korzystnie, szczególnie jeśli
jest to miejsce zarezerwowane tylko na te ćwiczenia i, jeśli byłoby to możliwe, w tym samym czasie.
Proszę jednak pamiętać, że takie rzeczy nie są niezbędne, aby odnieść sukces. Przeciwnie – gdy
się przeceni ich rolę, mogą zrobić z nas swych niewolników i stać się bezsensownym ciężarem.
Dlatego powinny być tylko pomocą w osiąganiu pożądanego nastroju.

Spirala hipnotyczna