Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

sobota, 26 lutego 2011

Uzdrawiające fantazje


Każda myśl, idea, wyobrażenie, marzenie na jawie, sen, plan, czy fantazja tworzą fizyczny efekt, zgodny z tym, co w danej chwili dzieje się w umyśle

Kolejnym ćwiczeniem, którego używałem w trakcie moich seminariów, było poproszenie wszystkich, aby nie ruszając ramionami, odwrócili głowy w prawo, najdalej jak to tylko możliwe i zapamiętali ostatni punkt, który widzą wyraźnie. Potem prosiłem, aby zamknęli oczy i wyobrazili sobie, że są sowami, które mogą bez najmniejszego wysiłku obrócić głowę o sto osiemdziesiąt stopni. Poleciłem, aby wszyscy obrócili w wyobraźni swe głowy, jednocześnie nie poruszając się fizycznie. Potem prosiłem wszystkich, aby otworzyli oczy, ponownie obrócili głowy i zapamiętali ostatnią rzecz, którą widzą wyraźnie. Praktycznie we wszystkich przypadkach sto procent ludzi siedzących na sali mogło za drugim razem obrócić głowę znacznie dalej. Dlaczego?
Ciało ciągle reaguje na to, co dzieje się umyśle. Każda myśl, idea, wyobrażenie, marzenie na jawie, sen, plan czy fantazja tworzą fizyczny efekt, zgodny z tym, co w danej chwili dzieje się w umyśle. Myśl o wstaniu i nalaniu sobie czegoś do picia powoduje aktywację wszystkich mięśni, które będą do tego potrzebne, a także odpowiednie reakcje chemiczne, jak na przykład wydzielanie śliny, które będą odnosić się do planowanego doświadczenia. Jeśli twoje myśli są stresujące i przepełnione konfliktami, twoje ciało może dostać niezłego kręćka, starając się je wykonać. Jednakże, jeśli twoje myśli mogą doprowadzić ciało do szkody, to mogą je również uleczyć. W tej serii postów chcę opisać, jak wykorzystać jedną z najbardziej niezwykłych właściwości ciała. Otóż nie potrafi ono rozróżnić rzeczywistości od fantazji.
W jeszcze innym ćwiczeniu, którego używam na moich seminariach, prowadzę uczniów przez ćwiczenie z wyobraźnią. Zwykle proszę wszystkich, aby wyobrazili sobie, że są na żaglowcu zakotwiczonym w lagunie jednej z wysp na południowym Pacyfiku, gdzieś w XIX wieku. W trakcie tego pięciominutowego ćwiczenia kładę nacisk na to, żeby zobaczyli, odczuli, usłyszeli i poczuli wszystko, co ich tam otacza z jak największą liczbą szczegółów. Potem proszę, żeby wszyscy otworzyli oczy i wrócili swymi myślami i uwagą do otaczającego ich świata. Następnie proszę wszystkich, aby przypomnieli sobie zeszłoroczny wyjazd na wakacje, lub coś w tym rodzaju, na przykład jakąś wycieczkę. Proszę, aby ponownie przypomnieli sobie fantazję na temat laguny, potem znów wycieczkę. I znowu lagunę. Aż wreszcie pytam, czy ktokolwiek może mi powiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma wspomnieniami, oczywiście poza ich treścią. Poza wyjątkami, kiedy wspomnienie o rzeczywistym doświadczeniu lub o lagunie jest bardzo silnie naładowane emocjami, nikt nie jest w stanie rozróżnić tych dwóch doświadczeń. Potem proszę wszystkich, aby porównali wspomnienie o lagunie ze wspomnieniem obiadu, który zjedli dwa tygodnie wcześniej, we wtorek. O ile ten obiad nie był szczególnie radosnym bądź traumatycznym przeżyciem, to wspomnienie o lagunie wydaje się być bardziej „realne".
Okazuje się, że ciało nie postrzega rzeczywistości według tych samych reguł, co umysł. Jeśli chodzi o ciało, to uznaje ono za rzeczywiste wszystko to, co pobudza zmysły, nieszczególnie przejmując się tym, skąd pochodzi dana stymulacja. Bardzo silna reakcja emocjonalna na zwykłe wydarzenie będzie miała znacznie większy wpływ na ciało, niż obojętna reakcja na niezwykłe wydarzenie. Naprawdę dobra fantazja może zmienić ciało tak bardzo, że nie da się osiągnąć takiego samego efektu, używając zwykłych, „normalnych" metod. Osobiście do utrzymywania mego ciała w dobrej kondycji fizycznej wolę robić ekscytujące ćwiczenia w wyobraźni, niż nudne w rzeczywistości. Ale zawsze upewniam się, żeby moja wyobraźnia była jak najbardziej żywa i aby stymulowała wszystkie zmysły.
Naprawdę dobra, uzdrawiająca fantazja zawiera się w wyobrażaniu sobie doświadczeń dosyć nieprawdopodobnych, lub też z punktu widzenia zwykłej rzeczywistości wręcz niemożliwych. Ale musi ona bardzo silnie stymulować wszystkie zmysły.

piątek, 25 lutego 2011

Radykalna zmiana wspomnień



Istnieje metoda świadomej pracy ze wspomnieniami, która może mieć ogromny wpływ na efekty fizycznego uzdrawiania. Jest ona bardzo prosta do wykonania, co nie oznacza, że jest łatwa. Zależy to od twojego osobistego podejścia do wspomnień. Nazywam tę technikę „radykalną", ponieważ wymaga ona zmiany zawartości wspomnień. W istocie trzeba sobie wyobrazić, że wydarzenie miało inny przebieg. Z początku może się to wydawać próbą zaprzeczenia faktom lub jakąś formą eskapizmu, ale intencja kryjąca się za tym procesem jest inna.
Bardzo znanym faktem jest, że praktycznie wszystkie komórki ciała regularnie umierają i są zastępowane przez nowe. W moim rozumieniu komórki mózgu właściwie nie umierają, ale ich zawartość jest na bieżąco wymieniana na inną. W każdym razie ciało fizyczne, które posiadasz dzisiaj, dosłownie nie jest tym samym ciałem, które miałeś rok temu. Zwykło się mówić, że wszystkie komórki ciała są wymieniane na nowe co około siedmiu miesięcy, ale jest to trochę mylne, ponieważ tempo tych zmian jest różne dla różnych organów. Na przykład skóra jest całkowicie nowa dokładnie co sześć tygodni. Twierdzenie na temat siedmiu miesięcy jest również mylne dlatego, że pojedyncze komórki oraz ich grupy są wymieniane codziennie. Na szczęście komórki skóry są zastępowane przez komórki skóry, komórki wątroby są zastępowane przez komórki wątroby, a komórki kości są zastępowane przez komórki kości itd. Nowe komórki wiedzą dokładnie, jakimi komórkami mają się stać. Ale jak to się dzieje? Oczywiście dzięki pamięci. Więc jeśli komórki w twoim ciele zostały uszkodzone przez chorobę czy odniesioną ranę, to powinny one zaleczyć się całkowicie w chwili, kiedy wszystkie zostaną wymienione na nowe. Tak się jednak nie dzieje. Dlaczego? Ponieważ komórki pamiętają dany uraz. Jeśli znajdziesz sposób na zmienienie wspomnień komórek w taki sposób, aby nie pamiętały danego urazu, to odnowią się one całkowicie zdrowe. Tak przynajmniej wygląda teoria.
Jednakże ta teoria ma pewną dziurę. W praktyce komórki mogą zdrowieć znacznie szybciej niż w czasie potrzebnym na wymienienie ich na nowe. Dobra, to nie jest doskonała teoria, ale ciągle nad nią pracuję.
Chciałbym najpierw podać kilka przykładów radykalnego wspominania, z którymi spotkałem się osobiście. Moja przyjaciółka cierpiała z powodu paskudzącej się przez trzy miesiące rany. Powstała ona przy zsiadaniu z motocykla, kiedy nagą nogą dotknęła rozgrzanej rury wydechowej. Przez następne dni znajoma używała wszelkich znanych leków na oparzenia, ale nic nie działało tak, jak powinno. Pomyślała więc, że radykalna zmiana wspomnień jest znacznie tańsza niż kolejna wizyta u lekarza i postanowiła ją wypróbować. Pewnego dnia usiadła i zaczęła wspominać moment, w którym zsiadała z motocykla, tylko tym razem zmieniła wspomnienie i wyobrażała sobie, że noga nie dotyka rozgrzanej powierzchni. Oczywiście nie było to łatwe, bowiem wspomnienie bólu było bardzo silne. Ale ona się uparła, naprawdę się uparła. Powtórzyła swe wspomnienie czterdzieści razy, aż z łatwością mogła sobie wyobrazić, że zsiada z maszyny i odchodzi od niej bez żadnego urazu. Ponieważ na pierwszy rzut oka nic się nie stało, moja znajoma zapomniała o całym wydarzeniu i zajęła się czymś innym. Trzy dni później jej rana zniknęła całkowicie, co kwalifikuje ten przypadek do kategorii szybkich uzdrowień.
Kolejny przypadek dotyczy jednego z moich uczniów. Długo zastanawiałem się, czy w ogóle go tu przytaczać, ponieważ jest on bardzo dziwny, ale zdarzył się naprawdę. Mój uczeń był strażakiem w jednym z dużych miast. Pewnego dnia on i jego ekipa zostali wezwani do pożaru w starej fabryce. W chwili, kiedy polewał wodą płonący magazyn, jej strumień trafił w pojemnik z płonącym olejem, którego wcześniej nie było widać. Oczywiście olej polany wodą eksplodował, a jego cząstki, odbijając się rykoszetem, trafiły strażaka, parząc mu ramiona, twarz i osiadając we włosach. Poparzenia były dosyć poważne, ale mężczyzna postanowił nie korzystać z pomocy medycznej. Zamiast tego po prostu poszedł do domu. Kiedy wychodził z remizy, przyjaciele żartowali z jego poskręcanych włosów. Kiedy już dotarł do domu, umył się, wypił trochę wody i zastosował technikę radykalnej zmiany wspomnień. Wyobraził sobie, że ponownie jest w płonącym magazynie i robi wszystko dokładnie tak samo, jak robił to wcześniej, z jednym małym wyjątkiem. W nowym wspomnieniu, które wytwarzał, płonący olej całkowicie go ominął. Powtórzył to ćwiczenie cztery razy z rzędu i poszedł spać. Rano, kiedy się obudził, przeciągnął ręką po włosach, wyczesując kilka nadpalonych kosmyków. Kiedy pojawił się w pracy, powitały go okrzyki zdziwienia. Przyjaciele zmusili go do spojrzenia w lustro. Okazało się, że po oparzeniach z poprzedniego dnia nie było nawet śladu. Jest to przypadek dobrze pasujący do kategorii szybkiego uzdrawiania. Ta historia jest dosyć znacząca, ponieważ byłem pierwszym, który zauważył, że człowiek ten jest obdarzony niezwykle żywą wyobraźnią.
Teraz podzielę się jednym z moich własnych doświadczeń. Kiedy przyglądałem się reakcjom mojego ciała na otaczające mnie wydarzenia, zauważyłem, że próby stłumienia gniewu wywołują u mnie opryszczkę. Szczególnie w sytuacjach, kiedy złoszczę się na kogoś i przemilczę to zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz, na moich wargach natychmiast pojawiają się bolesne pęcherzyki. Oczywiście wiem, że opryszczka jest chorobą wywoływaną przez wirusy, ale być może napięcie i stłumiony gniew przeszkadzają mojemu ciału w zwalczaniu tego wirusa. Wyjaśnienia tak naprawdę nie mają tu żadnego znaczenia. Jedno wiem na pewno: kiedy zrobię coś, co ma na celu uwolnienie napięcia, wszelkie objawy opryszczki natychmiast znikają. Kiedy wiem dokładnie, kto mnie zdenerwował, sprawa jest bardzo łatwa, a cały proces łatwiejszy do przeprowadzenia. W trakcie jednego z doświadczeń tego typu ogromna opryszczka pojawiła się na mojej twarzy, a ja dokładnie wiedziałem, na kogo jestem zły. Stanąłem przed lustrem i wyobraziłem sobie, że wcale nie stłumiłem swego gniewu, oraz, że mówię osobie, która była sprawcą całego zdarzenia, jak bardzo mnie to zagniewało, oraz co może sobie zrobić z opinią, która tak mnie zdenerwowała. O ile dobrze pamiętam powtórzyłem to w myślach około trzech czy czterech razy z rzędu. Nie zapamiętałem dokładnie liczby powtórzeń, ponieważ zbytnio zaabsorbowało mnie obserwowanie w lustrze znikających bąbelków opryszczki. Po mniej więcej minucie nie było po nich żadnego śladu. To właśnie było natychmiastowe uzdrowienie. Radykalna zmiana wspomnień wymaga:

• Chęci zmienienia wspomnienia.
• Użycia jak największej liczby wrażeń zmysłowych w trakcie odtwarzania wydarzenia.
• Odpowiedniej liczby powtórzeń, aby „ustabilizować" nowe wspomnienie, na które ciało będzie reagować tak, jakby było to rzeczywiste wspomnienie.

Liczba powtórzeń, które należy wykonać, jest różna u różnych ludzi, a czasami nawet różna u jednego człowieka w różnych wypadkach. Dzieje się tak dlatego, że za każdym razem skuteczność tej techniki jest uzależniona od tego, jak żywo, wielozmysłowo i dokładnie możesz sobie wyobrazić daną sytuację, oraz to, że miała ona inny przebieg.
Nawet ja nie znam jeszcze dokładnie wszelkich ograniczeń tej techniki, więc eksperymentuj do woli. Trzeba zebrać znacznie więcej doświadczeń, aby móc lepiej poznać działanie tej metody.

czwartek, 24 lutego 2011

Zamrażanie obrazu


Przywołaj jakieś negatywne wspomnienie. Zamroź je w cienkim i przejrzystym kawałku lodu. Jako osoba, którą jesteś w chwili obecnej, spójrz na swoje zamrożone wspomnienie i rozbij je młotkiem na maleńkie kawałeczki. Zgarnij te kawałeczki do wiadra i rzuć w stronę słońca, aby wyparowały, lub w ogień, aby się stopiły.

środa, 23 lutego 2011

Zmiana scenografii


Przywołaj jakieś negatywne wspomnienie. Nie zmieniając samego wydarzenia zmień kontekst, umieszczając je w jakimś szczególnie kontrastującym z wydarzeniem miejscu. Jeśli na przykład przykre wydarzenie miało miejsce w cichym otoczeniu, to przenieś je na środek Times Square w sylwestra - jeśli zaś odbyło się w głośnym miejscu, to przenieś je na środek pustyni czy na cichą leśną łąkę. Właściwie wszelkie ciche i wypełnione szczęściem miejsca powinny zadziałać całkiem dobrze, o ile jesteś w stanie utrzymać ich nastrój przy jednoczesnym przypominaniu sobie przykrego wydarzenia.

wtorek, 22 lutego 2011

Dekoracje cyrkowe


Przywołaj jakieś negatywne wspomnienie. Nie zmieniając samego wydarzenia, zmień kontekst, umieszczając je w jakimś szczególnie kontrastującym z wydarzeniem miejscu.

Przywołaj wspomnienie tego, jak ktoś bardzo cię zdenerwował lub skrzywdził emocjonalnie. Nie zmieniając samego wydarzenia, umieść na głowie tej osoby jelenie rogi, a ją samą ubierz w strój cyrkowego klauna. Spraw, aby z tyłu za tą osobą pojawili się inni robiący miny klauni. Niech powietrze wypełni się cyrkową muzyką. Kiedy będziesz gotowy, zostaw na moment to wspomnienie, a potem po chwili przywołaj je ponownie, ale już ze wszelkimi zmianami, których w nim dokonałeś. Zwykle twoje uczucia zmienią się i nie będziesz już odczuwał negatywnych emocji, przywołując ponownie to wspomnienie, a po jakimś czasie z pewnością przestaniesz sobie w ogóle zawracać głowę przywoływaniem tego wspomnienia.

poniedziałek, 21 lutego 2011

Wewnętrzny remont


Około dziesięciu lat temu przeczytałem książkę, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Było to Używaj Swego Mózgu - Aby Wywołać Zmiany autorstwa Richarda Bandlera, jednego z twórców znanego systemu programowania Neurolingwistycznego. W swej książce Bandler opisał metodę, którą nazwałbym natychmiastowym uzdrawianiem emocjonalnym, polegającym na zmianie pewnych aspektów wspomnień, takich jak kolor, rozmiar, kształty, nasycenie barw, głośność dźwięków, przy jednoczesnym pozostawieniu nienaruszonej samej zawartości wspomnień. W mojej interpretacji ideą kryjącą się za tą techniką jest to, że wspomnienia są przechowywane w pamięci jako wzorce doświadczeń i ładunek emocjonalny. Wzorce doświadczeń stanowią zawartość danego doświadczenia, zaś ładunek emocjonalny jest jego „opakowaniem". Dla przykładu: ważne wspomnienia, niezależnie od tego, czy są one dobre, czy złe, są postrzegane przez większość ludzi jako „wyraźniejsze" i „większe". Bandler odkrył, że świadome sprawienie, by takie emocje stały się mniej wyraźne i mniejsze, całkowicie zmienia reakcje emocjonalne i behawioralne, które są przez nie wywołane. Reakcje i zachowania bazujące na przykrych wspomnieniach dają się zmienić dosłownie w mgnieniu oka.
Na swoich warsztatach uczyłem słuchaczy tej metody, osiągając dzięki niej bardzo dobre rezultaty. Jednakże uznałem za dosyć nużące podawanie całej grupie ogromnej liczby wskazówek kinestetycznych, wizualnych i dźwiękowych, zacząłem więc eksperymentować z różnymi wariantami tej techniki, co pozwoliło mi wysnuć wniosek, że wszystko, co tylko zrobimy, aby zmienić nastrój wspomnienia, spowoduje zmianę reakcji na nie. To właśnie była podstawa do stworzenia techniki „wewnętrznego remontu". W następnych postach opiszę najskuteczniejsze warianty tej techniki. Najpierw jednak zwróć uwagę na trzy bardzo istotne rzeczy:

• Niektóre wspomnienia są tak traumatyczne, że osoba może nie chcieć, lub nie być w stanie dokonać w nich zmian.
• Niektórzy ludzie zainwestowali w dane wspomnienie tyle własnej tożsamości, że będą jedynie udawać, że dokonują zmian, lub też w ogóle odmówią przeprowadzenia tego ćwiczenia.
• Na bazie podanej wyżej teorii możesz tworzyć dowolne własne warianty tego ćwiczenia, które będą dla ciebie działać.

niedziela, 20 lutego 2011

Celowe pogrążanie się w marzeniach


Poświęć trochę czasu na przypomnienie sobie bardzo szczegółowo stanu w którym byłeś, zanim powstało u ciebie dane schorzenie czy problem.

Celowe pogrążanie się we wspomnieniach, aby uzyskać leczniczy efekt, to jedna z najbardziej zaniedbywanych praktyk na polu uzdrawiania. Uzdrowiciele, bardzo często nieświadomi tego faktu, zdają się na pamięć ciała. Jest bardzo niewielu takich, którzy wykorzystują funkcję pamięci świadomie. Ignorowanie pamięci w procesie uzdrawiania można porównać do próby zbudowania domu, bez odnoszenia się do podstawowych zasad budownictwa. Oczywiście można tego dokonać, ale w ten sposób jest to o wiele trudniejsze zadanie.
Każdy z nas przeżył w swoim życiu czasy lepszego i gorszego samopoczucia, przynajmniej mówiąc relatywnie. Wierzę, że ciało pamięta każdy najmniejszy detal tych doświadczeń, aż do poziomu komórkowego. Nikt tak naprawdę nie wie, czy to twierdzenie jest prawdziwe, ale jedno jest pewne: jeśli wyobrażasz sobie, że twoje ciało może pamiętać absolutnie o wszystkim, to zachowuje się ono tak, jakby rzeczywiście mogło tego dokonać.
Kiedy prowadziłem praktykę hipnoterapeutyczną, odkryłem, że jedną z najlepszych metod na dopomożenie danemu człowiekowi w odzyskaniu zdrowia było powrócenie do wspomnienia z czasów, kiedy jego dolegliwość jeszcze nie istniała, lub do czasów, kiedy jego zdrowie było w bardzo dobrym stanie. Kluczem do uzdrowienia w takich wypadkach było jak najdokładniejsze odtworzenie wspomnień tego rodzaju. I nie oznacza to wyłącznie pamięci wizualnej. Ciało pamięta wszelkie dane pochodzące ze wszystkich zmysłów. Osobiście podejrzewam, że ciało posiada nawet pamięć feromonalną.
Pracowałem kiedyś z człowiekiem cierpiącym na dolegliwość nazywaną obecnie „syndromem przemęczenia". Był on w tak kiepskim stanie, że z ledwością dotarł do mojego biura. Powiedział, że tradycyjna medycyna i terapie w ogóle mu nie pomogły, co spowodowało, że zdecydował się skorzystać z moich usług. Co niezwykłe, udało mi się przywrócić mu energię i wigor w ciągu jednej sesji. Kiedy rozmawialiśmy o jego przeszłości, wspomniał, że kiedyś całkiem nieźle grał w koszykówkę, więc pomogłem mu przypomnieć sobie jego najlepszy mecz. W trakcie pierwszej sesji poprosiłem go, aby przypomniał sobie wszystkie obrazy, dźwięki, zapachy, smaki, wrażenia dotykowe i odczucia, które następowały w chwili, kiedy przygotowywał się do meczu, oraz te, które miały miejsce podczas jego trwania, a także te, które były związane ze świętowaniem zwycięstwa. Pod koniec sesji mężczyzna był pełen energii i czuł się lepiej niż kiedykolwiek dotąd. Jednakże jego problem sięgał nieco głębiej. Rozwiązanie jego życiowych problemów, które doprowadziły go do stanu wyczerpania, zabrało nam kilka dodatkowych sesji, lecz zawsze, kiedy pomiędzy nimi poczuł się on wyczerpany, przywoływał wspomnienie tego meczu i w bardzo krótkim czasie ponownie nabierał wigoru.
Chcąc użyć samemu tej techniki, najpierw załóż (wyobraź sobie), że twoje ciało pamięta wszystko. Potem poświęć trochę czasu i celowo przypomnij sobie wszelkie szczegóły z czasu, kiedy nie miałeś jeszcze problemu, który trapi cię teraz, albo z chwili, kiedy czułeś się naprawdę dobrze, lub też użyj jakiegoś innego podobnego wspomnienia. Postaraj się, aby twoje wspomnienie było bardzo obrazowe i dotyczyło wszystkich zmysłów, szczególnie, jeśli chodzi o czynności fizyczne, takie jak bieg czy chód, taniec, zmiana postawy ciała i tym podobne. Zawrzyj w nim również pozytywne odczucia emocjonalne. Ponieważ pamięć działa na bazie skojarzeniowej, początkowo mogą się pojawiać jedynie oderwane i pozornie niepowiązane ze sobą strzępki informacji. Zwykle będą to elementy, które najsilniej pobudziły zmysły. Utrzymywanie na nich uwagi pomoże ci w odtworzeniu innych, bardziej szczegółowych wspomnień. Jeśli chcesz, możesz użyć swojego umysłu do poukładania wszystkich tych obrazów i odczuć w kolejności chronologicznej, ale nie jest to konieczne. Celem tego ćwiczenia jest przywołanie wspomnień, które pomogą ci zmienić twój obecny stan emocjonalny, fizyczny i mentalny, a także pomogą twemu ciału wywołać reakcje obronne w systemie immunologicznym, odprężyć się, wzmocnić swoją siłę, potencję seksualną czy cokolwiek innego, czego dotyczy użyte przez ciebie wspomnienie. Pomoże ci to wywołać nastawioną na uzdrawianie reakcję ciała, która będzie przechowywana w pamięci i używana w teraźniejszości. Powtarzaj tę czynność tak długo, aż zauważysz choćby najmniejsze zmiany w swoim stanie. Potem, o ile masz na to czas, kontynuuj tę czynność, lub też zaplanuj kolejny raz, kiedy powrócisz do tego ćwiczenia. Wykonując to ćwiczenie, nie oczekuj cudów (choć bądź przygotowany na wypadek, gdyby się jednak zdarzyły). Zwracaj uwagę na najmniejsze nawet zmiany, są one bowiem dowodem na to, że twoje działania przynoszą jakiś postęp. Być może okaże się, że musisz popracować również nad innymi obszarami swego życia, aby zmniejszyć swój ogólny poziom stresu, ale pamiętaj, że ta technika może być bardzo pomocna w mobilizowaniu uzdrawiających zasobów twego ciała.

Spirala hipnotyczna