Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

czwartek, 30 kwietnia 2009

Układ odpornościowy, informacja i świadomość


Angielski badacz Stephen Black był pionierem wykorzystywania hipnozy do psychicznej modulacji nabytych reakcji odpornościowych, które przedtem były uważane za procesy czysto biologiczne. Jego badania nad hipnotycznym modulowaniem reakcji odpornościowych na pałeczki gruzełkowate (próba Mantoux; Black, Humphrey
i Niven) oraz alergicznych reakcji skórnych (Black; Black i Friedman) stały się inspiracją dla wielu spośród wymienionych w tym rozdziale badaczy (Smith, McKenzie, Marmer i Steele; Smith i McDaniel). Dla samego Blacka inspiracją do pracy stało się jego żarliwe pragnienie, by dowieść, że psychika, ciało i życie tworzą jedność. Prowadzone za pomocą hipnozy badania nad nabytą odpornością były dla niego empirycznym sposobem rozwiązania problemu relacji między ciałem a psychiką – od czasów Kartezjusza istniało bowiem przekonanie, że psychika i ciało to dwa oddzielne byty konceptualne. Ponieważ jest to ta sama kwestia, którą zajmujemy się w tej publikacji, przyjrzymy się dokładniej zarówno poglądom Blacka, jak i ich implikacjom
w myśli współczesnej.
Black opierał się na nowej wówczas (lata sześćdziesiąte) teorii informacji. Służyła mu ona jako podstawa pojęciowa, pozwalająca na zaproponowanie ogólnej definicji życia biologicznego i psychiki. Żeby pojąć znaczenie jego definicji, musimy dysponować pewną znajomością podstaw teorii informacji, o której jedynie wcześniej wspomnieliśmy. Teorię tę – pierwotnie sformułowaną jako model matematyczny (Shannon i Weaver; Wiener), służący nowo powstającym w komunikacji technologiom – szybko uznano za niezwykle przydatną do konceptualizacji wszelkich procesów przemiany oraz transformacji. Na przykład, przedstawiliśmy pogląd, że wszelkie procesy biologiczne i psychiczne można uważać za różne formy transdukcji informacji. Jednym ze sposobów rozwiązania problemu relacji między psychiką a ciałem jest uznanie, że oba elementy uczestniczą w podobnych procesach transdukcji informacji. Dokonaliśmy przeglądu prac wielu teoretyków i eksperymentatorów, dla których teoria informacji stanowiła pojęciową podstawę wyjaśniania, w jaki sposób hipnoza może pośredniczyć w psychicznej modulacji procesów fizjologicznych (Bowers).
Ramka 15. Przemiana symptomu w sygnał
1. Skalowanie, którego celem jest przemiana symptomu w sygnał
Który numer ze skali od l do 100 (100 określa największą siłę) odpowiada stanowi, w jakim doznajesz tego symptomu właśnie teraz?
Pomyśl, że siła tego symptomu jest w rzeczywistości sygnałem, iż jakaś silna, głęboka część ciebie musi teraz zostać poznana i zrozumiana.

2. Docieranie do znaczenia symptomu i zastanawianie się nad nim
Kiedy twój wewnętrzny umysł (twórcza nieświadomość itp.) będzie gotowy, by ci służyć
pomocą w dotarciu do głębokiego znaczenia symptomów, zorientujesz się, że jesteś coraz bardziej odprężony i odczuwasz coraz większy spokój, aż w końcu zamkniesz oczy. Możesz się teraz przyjrzeć pierwotnym źródłom tego symptomu (przerwa), zapytać symptom o to, co chce ci powiedzieć, podyskutować z nim na temat zmian, które są potrzebne w twoim życiu.

3. Potwierdzenie doniosłości i wartości nowego znaczenia
Jak wykorzystasz teraz swój symptom, będący ważnym sygnałem? (Osoby badane zwykle
potrafią określić doniosłość każdego z nowo pojawiających się znaczeń w sposób intuicyjny.
Nowemu znaczeniu niezmiennie towarzyszą zmiany afektywne – łzy, entuzjazm,
wdzięczność. Wartość tej formy pracy wewnętrznej na ogół potwierdza dokonane w tym
momencie przeskalowanie siły symptomu).

Choć teoria informacji jest zwykle wyrażana językiem matematycznym, dla naszych celów wystarczy, jeśli jej podstawowe założenia sformułujemy w sposób następujący: im bardziej nieprawdopodobna jest jakaś idea czy wydarzenie, tym większa jest jej wartość informacyjna. Używając terminów bardziej codziennych możemy powiedzieć, że wszystko, co w naszym życiu jest rutynowe, zwyczajne i przewidywalne zazwyczaj nie
dostarcza nam nowych informacji. Źródłem informacji jest to, co nowe, tajemnicze i interesujące. Zatem wszystko, co jest dla danej osoby nowe, ma dla niej dużą wartość informacyjną.
Wcześniej opisałem układ siatkowaty pobudzający (ARAS) i miejsce sinawe – części pnia mózgu, które pod wpływem nowych bodźców pobudzają świadomość. To, co nowe, może pochodzić ze środowiska zewnętrznego lub też może powstawać w twórczych momentach refleksji i marzeń. Natomiast powtarzające się, rutynowe sytuacje życiowe czy nawykowe wzorce tworzenia wyobrażeń (ideacji) obniżają poziom świadomości i usypiają
psychikę. Można na tej podstawie sformułować pewien podstawowy wniosek: świadomość (i w ogóle psychika) rozwija się pod wpływem informacji. Psychika to doskonały projekt natury, przeznaczony do odbioru, tworzenia i transdukcji informacji.
W informacyjnej koncepcji psychiki słowo projekt ma ważne implikacje. Z projektu wynika forma oraz struktura. Informacja zwykle jawi się nam jako zmiana projektu, formy oraz struktury. Karl Pribram dokładnie opisał strukturalną koncepcję informacji, dzięki której możemy zrozumieć, w jaki sposób fenomenologiczne aspekty psychiki oraz materialistyczne aspekty mózgu i ciała mogą być ujęte w te same ramy pojęciowe.
Egzystencjalista Maurice Merleau-Ponty jest autorem książki zatytułowanej The Structure of Behavior (Struktura zachowania), która zarówno duchem, jak i treścią w uderzający sposób przypomina Plans and the Structure of Behavior (Plany i strukturę zachowania; Miller, Galanter i Pribram), gdzie posługiwano się perspektywą behawiorystyczną oraz koncepcją przetwarzania informacji. Nie zamierzam dawać w ten sposób do zrozumienia, że między behawiorystyczną a egzystencjalno-fenomenologiczną
koncepcją psychiki nie ma żadnej różnicy. W innej pracy szczegółowo przedstawiłem te różnice, posługując się terminami poszukiwania przyczyn (u behawiorystów) i poszukiwania struktury informacyjnej, które w sensowny (pełen znaczeń) sposób uprawiają fenomenologowie (Pribram). Tym, co chciałbym tutaj podkreślić, jest fakt,
że obie koncepcje prowadzą do takich konceptualizacji, których nie da się łatwo zaklasyfikować jako psychiczne lub materialne. Poszukujący przyczyn behawioryści opierają się na pojęciach związanych z siłą (napęd, bodziec, wzmocnienie), w których w zamierzony sposób pobrzmiewa echo teorii Newtona. Egzystencjaliści w swych dążeniach do zrozumienia doznań psychicznych docierają do struktury – podobnie jak to się dzieje w przypadku antropologów i lingwistów, gdy zabierają się do innych złożonych organizacji. Pojęcia strukturalne są pokrewne pojęciom fizyki współczesnej – tam także cząstki wyłaniają się z interakcji i powiązań między procesami.
Analiza sposobu, w jaki tworzone są programy komputerowe, pomaga rozdzielić niektóre zagadnienia należące do opartej na tożsamości koncepcji relacji psychika-ciało. Ponieważ nasze introspekcje nie wydają się w wyraźny sposób związane z funkcjami tkanek nerwowych składających się na mózg, trudno było zrozumieć, o czym mówią teoretycy twierdzący, że procesy psychiczne i mózgowe są jednakowe. Teraz, gdy dysponujemy analogią w postaci programu komputerowego, możemy sądzić, że elementem wspólnym dla operacji psychicznych oraz mózgowego oprzyrządowania (wetware), w którym te operacje są realizowane, jest pewien szyk – niezmienny pomimo różnych transformacji. Terminami najczęściej używanymi do określania takiej właśnie
tożsamości, która istnieje mimo transformacji, są: informacja (w koncepcjach poznawczych oraz dyscyplinach zajmujących się mózgiem) oraz struktura (w lingwistyce i muzyce).
Stałość szyku nie ogranicza się do komputerów i programowania komputerowego. Jeśli chodzi o muzykę, potrafimy np. rozpoznać sonatę Beethovena czy symfonię Berlioza niezależnie od tego, czy prezentuje się ją nam jako zapis nutowy, koncert na żywo, nagranie odtwarzane na aparaturze hi-fi czy nawet w samochodzie, gdzie zniekształca
ją i tłumi hałas oraz niska jakość odtwarzacza. Informacja (wewnętrzna forma) i struktura (sposób uporządkowania) dają się rozpoznać w wielu wersjach. Tworzywa umożliwiające powstanie tych wersji znacznie różnią się od siebie, lecz różnice te nie dotyczą zasadniczych właściwości formy muzycznej. W tym sensie tożsamościowa koncepcja związku między psychiką a ciałem, jeśli pominie się jego realistyczne wcielenia, przypomina uniwersalia platońskie, tj. idealne uporządkowania, które w czasie swej realizacji są podatne na zniekształcenia.
Tworzenie przez ludzi języków komputerowych daje nam wgląd w proces realizacji informacji, który zachodzi w maszynie. Istotą hierarchii zarówno biologicznych, jak i obliczeniowych jest to, że wyższe poziomy organizacji kontrolują poziomy niższe i same są przez nie kontrolowane. Taki wzajemny związek przyczynowy występuje we wszystkich żywych systemach. Na przykład, poziom dwutlenku węgla w tkankach nie tylko wpływa na mechanizmy neuronowe związane z oddychaniem, ale i odwrotnie – jest przez te mechanizmy kontrolowany. Wzajemne powiązanie przyczynowe, odkryte kiedyś jako podstawowa zasada rządząca utrzymywaniem stałości środowiska, określa się mianem homeostazy. Prowadzone przez ostatnie kilkadziesiąt lat badania dowiodły, że takie sprzężenia zwrotne pojawiają się wszędzie – także w procesach sensorycznych, motorycznych oraz centralnych wszystkich rodzajów. Gdy zorganizowane sprzężenia zwrotne są połączone w postaci równoległych kanałów, stają się sprzężonymi (feedforward) mechanizmami kontrolnymi, które działają tak jak słowa (o długości wyrażanej w bitach lub bajtach) w językach komputerowych (Miller i in. ; Pribram).
Wykorzystując tę strukturalną koncepcję informacji, Pribram zdołał ująć powiązania psychiczne i fizjologiczne w ramach jednej konstrukcji, którą stał się wzajemny związek przyczynowy czy też homeostaza, charakteryzująca proces komunikacji między psychiką a ciałem. Wzbogaceni o tę wiedzę możemy teraz wrócić do Blacka i jego pomysłu, by z wykorzystaniem teorii informacji , wyjaśnię i przedstawię model
komunikacji między psychiką a ciałem oraz uzdrawiania, którego dostarcza nam układ odpornościowy. Zobaczmy teraz, w jaki sposób Black czyni użytek z pojęcia informacji, rozumianej jako nowa (nieprawdopodobna) struktura, po to, by zdefiniować życie oraz psychikę:
Skoro arystotelesowska forma wszelkiej materii “zawiera informację" (przynajmniej w pewnym stopniu), a “informacja w formie formy" jest najwyraźniej żywej materii niezbędna, podstawą mojej tezy stanie się konieczność zdefiniowania życia według stopnia nieprawdopodobieństwa tej formy materii – tak odmiennego od jej substancji energetycznej.
Moja definicja będzie brzmieć następująco: życie jest właściwością materii wynikającą z treści informacyjnej, która jest właściwa nieprawdopodobieństwu formy.
Oto moja druga hipoteza: psychika to system informacyjny, który wywodzi się ze zsumowanego nieprawdopodobieństwa formy, tkwiącego w materialnej substancji istot żywych.

Informacja może być oczywiście przesyłana na wszelkie sposoby – od modulacji bezprzewodowej aż po czarnobiałe wzory na stronach książki. Dla osób zajmujących się biologią na poziomie cząsteczkowym koncepcja przesyłania i rejestrowania informacji “w formie formy" nie jest oczywiście niczym nowym.
Na zaprezentowane tu fakty zwykle jednak nie patrzy się w ten sposób. Mimo że różnica może się wydawać błaha, a przez niektórych może być krytykowana za “metafizyczność", jest ona istotna z punktu widzenia omawianego przeze mnie tematu. Mam bowiem nadzieję, że opierając się na klinicznych i eksperymentalnych danych medycyny psychosomatycznej, zdołam pokazać, że niezależnie od stałości materiału genetycznego sporo informacji zarejestrowanych przez organizm w formie formy może w czasie naszego życia przyczynić się zarówno do zdrowia, jak i do choroby.
Pogląd Blacka, że informacyjną esencją życia i psychiki jest forma, będzie brzmiał bardzo abstrakcyjnie, dopóki nie przypomnimy sobie, że jest to prawda na poziomie cząsteczkowym. To właśnie forma i struktura cząsteczek przekaźnikowych oraz ich receptorów uruchamiają i modulują aktywność życiową w obrębie wszystkich komórek organizmu. Pionierskie badania Blacka stanowiły krok naprzód w udowodnieniu, że prawidłowość ta dotyczy komunikacji między psychiką a ciałem, której pośrednikiem jest układ odpornościowy.
Jak widzieliśmy w poprzednich częściach, jest to prawda także w odniesieniu do układów autonomicznego i hormonalnego. W następnej części dowiemy się, że dotyczy to także układu neuropeptydowego.
Black był bardzo zaabsorbowany nieświadomą w swej istocie naturą transdukcji informacji między psychiką a ciałem i prawdopodobnie dlatego nie podał żadnej definicji świadomości. Sądzę jednak, że definicja świadomości jako procesu autorefleksyjnej transdukcji informacji, którą zaproponowałem , doskonale pasuje do
jego poglądów. Niektóre główne modalności czy formy transdukcji informacji, składające się na treść świadomości. Choć te modalności psychiczne (emocje, wyobrażenia, poznanie) stanowią inny poziom opisowy niż ciało i cząsteczki, to wszystkie mogą być połączone w ramach wyłaniającej się obecnie wizji życia, biologii i psychiki, które ze swej natury są informacyjnymi transformacjami siebie nawzajem.
Praktyczne zastosowanie tej jednolitej dla zjawisk psychobiologicznych koncepcji formy widać już w różnych szkołach psychoterapii, wywodzących się z klasycznej psychologii głębi w wersjach Freuda i Junga. Od razu jako przykład można tu przywołać terapię gestalt oraz wszystkie jej pochodne. U samego zresztą Junga forma
była centralnym, ważnym elementem pojęcia archetypu, rozumianego jako psychoid czy też struktura psychobiologiczna, która kształtuje istotę idei, symboli i procesów transformacji. Oto jak o tym pisał Jung:
Nie istnieje taka idea czy pogląd, które nie miałyby swoich poprzedników. Zawsze w końcu odnajduje się je w odwiecznych formach archetypowych, których konkretność datuje się od czasu, gdy świadomość nie myślała, lecz jedynie spostrzegała. “Myśli" były przedmiotem wewnętrznej percepcji, nie podlegały refleksji, lecz były odbierane jako zjawiska zewnętrzne – w pewnym sensie widziano je lub słyszano. Myśl była z natury odkryciem, nie wymyślanym, lecz wymuszanym na nas, lub przez swą bezpośredniość i realistyczność dającym nam pewność.
Taki sposób myślenia poprzedza prymitywną ego-świadomość, a ta jest w większym stopniu jego przedmiotem niż podmiotem. My sami nie dotarliśmy jeszcze do najwyższego szczytu świadomości, u nas również występuje przedmyślenie (pre-existentthinking), którego sobie nie uświadamiamy dopóty, dopóki wspierają nas tradycyjne symbole albo, wyrażając to samo językiem marzeń, dopóki nie umrze ojciec lub król.
Mamy tu do czynienia z wieloma ważnymi skojarzeniami. Uważam, że sformułowana przez Blacka koncepcja życia i psychiki jako “treści informacyjnej właściwej nieprawdopodobieństwu formy" jest podstawowym aksjomatem informacyjnej teorii obrazu, archetypu, symbolu i mityczno-poetyckiego wymiaru świadomości
przynależnej prawej półkuli oraz – w szczególności – uzdrawiania za pośrednictwem psychiki. Ta znacząca obecność teorii informacji we współczesnych koncepcjach psychoterapii zwykle nie jest dostrzegana. Ja sam, gdy po raz pierwszy sformułowałem hipotezę mówiącą o znaczeniu, jakie dla rozwoju tożsamości i świadomości ma doświadczanie oryginalnych marzeń, nie miałem pojęcia, że była ona w rzeczywistości fenomenologicznym ujęciem informacyjnej teorii psychiki:
Hipoteza 1. To, co w marzeniu unikatowe, niezwykłe, dziwne lub wysoce idiosynkratyczne, jest istotą indywidualności, wyrazem oryginalnego doświadczenia psychicznego i jako takie stanowi surowy materiał, z którego mogą się rozwinąć nowe wzorce świadomości.
To, co “unikatowe, niezwykłe, dziwne lub wysoce idiosynkratyczne", jest oczywiście subiektywnym doznaniem czegoś, co w teorii informacji określa się jako dużą wartość informacyjną wydarzenia nieprawdopodobnego. Jak już wcześniej wspomniałem, można obecnie dokładnie wyjaśnić, dlaczego układ psychika-ciało , największą wagę przywiązuje do nowych bodźców – mają one większą wartość informacyjną. Gdy kierujemy uwagę pacjenta ku temu, co wydaje mu się nowe lub nowatorskie, zwiększamy prawdopodobieństwo, że dojdzie do wspomagania procesów terapeutycznych, podczas których odbywa się transdukcja informacji mającej dużą wartość.
To zaś może się stać podstawą wielu interesujących z punktu widzenia terapii koncepcji uzdrawiania.
To prawdopodobnie dlatego pacjenci, którzy nie zdołali uzyskać pomocy ze strony medycyny konwencjonalnej, intuicyjnie zwracają się ku niezwykłym i często z pozoru dziwacznym metodom preferowanym przez inne kultury oraz medycynę holistyczną. Oto na czym polega leczenie za pomocą tajemnicy i boskiej obecności – nummosum (Jung), stosowane w praktykach religijnych i niezwykłych kultach. Sposoby te pomagają pacjentowi wydostać się z ram wyuczonych ograniczeń, które narzucił mu jego konwencjonalny sposób myślenia oraz styl życia, a które kodują adaptacyjną wartość choroby czy problemu. Niezwykłe praktyki tajemniczych uzdrowicieli i szamanów
przełamują ograniczający i otępiający wpływ tego co konwencjonalne oraz pozwalają znaleźć i pobudzić informacyjną wartość tego, co w układzie psychika-ciało pacjenta jest nowe.
W czasie tej wycieczki bocznymi ścieżkami informacyjnej teorii psychobiologii i uzdrawiania odeszliśmy daleko od badań nad hipnotyczną modulacją układu odpornościowego, prowadzonych przez Blacka, oraz głównego tematu tej pracy. Jednak zintegrowanie badań, wykonywanych niegdyś osobno w ramach dziedzin tak odmiennych,
jak psychologia, biologia i genetyka molekularna, ma niezwykłą wartość dla naszej informacyjnej teorii uzdrawiania.
W następnej, ostatniej już części będziemy świadkami jeszcze dalej idącej integracji wszystkich tych obszarów zainteresowań. Jej celem będzie zbudowanie świadomości i zdrowia.

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna