Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

niedziela, 9 stycznia 2011

Jak działa nasza pamięć?




Pamięć jest tak ważnym aspektem uzdrawiania, że warto wiedzieć dokładnie, w jaki sposób działają ludzkie wspomnienia. Jednakże muszę tu ostrzec, że wkraczamy właśnie na bardzo teoretyczny teren (choć z drugiej strony cała ta publikacja może zostać uznana za bardzo teoretyczny teren, więc jaka to różnica?). Kiedy już udzieliłem ostrzeżenia, podam wyjaśnienie funkcjonowania pamięci, którego używam w swojej pracy i prowadząc seminaria.
Pamięć genetyczna jest przechowywana w komórkach. Zazwyczaj uważa się, że pamięć jest przechowywana w mózgu, ale ja uważam, że pamięć zapisuje się w komórkach całego ciała, a nie tylko w komórkach mózgu. Mówiąc dokładnie, pamięć jest zapisywana w tych komórkach lub grupach komórek — zwłaszcza w tkance mięśniowej — które były aktywne w chwili, kiedy działo się dane zapamiętane wydarzenie. Im bardziej aktywne były dane komórki w trakcie zapamiętywania danego doświadczenia, tym bardziej są zaangażowane w przypominaniu sobie tego wydarzenia.
Ponieważ każde wydarzenie zawiera wiele form stymulacji zmysłowej (jak na przykład dotyk, wzrok, słuch), to cała pamięć danego doświadczenia może być zapisana w maleńkich fragmentach w różnych miejscach ciała. Na przykład wspomnienia związane z prowadzeniem samochodu są przechowywane we wszystkich tych częściach ciała, które są używane przy prowadzeniu. Kiedy twoje ciało zakumuluje dostateczną ilość wspomnień, wtedy możesz prowadzić bez udziału świadomości, myśląc o czymś innym albo zatapiając się w rozmowie.
Kiedy przywołujemy jakieś wspomnienie, mózg działa jak procesor danych - otrzymuje i transmituje sygnały od i do całego ciała. Może on mieć zapis pewnych wspomnień, ale nie jest magazynem całości pamięci. Jeśli ciało lub umysł zgłoszą zapotrzebowanie na jakieś wspomnienie, wtedy mózg wysyła mniej więcej taką wiadomość: „Hej, potrzebujemy wspomnień dotyczących jazdy rowerem" albo „ Przypomnij nam, jak wyglądało przyjęcie u Mary Ann w listopadzie zeszłego roku". Obecność rzeczywistego roweru może zastymulować bardzo szybkie odtworzenie wszelkich wspomnień przechowywanych przez komórki, które są zwykle zaangażowane w procesie jazdy. Przywołanie wspomnień z przyjęcia może zająć nieco więcej czasu, zazwyczaj zaczynając się od najbardziej intensywnego energetycznie wydarzenia (jak na przykład chwila, w której stłukłeś ulubioną wazę Mary Ann), a potem wyciągając otaczające to wydarzenia.
W obu przypadkach przywoływanie wspomnień ma charakter skojarzeniowy, to znaczy, że wspomnienia są ze sobą połączone na zasadzie skojarzeń, a nie liniowej sekwencji. Dotknięcie kierownicy roweru natychmiast przywoła wspomnienie, jak należy na nim siedzieć, co z kolei przywoła wspomnienie, jak utrzymywać równowagę i tak dalej, a wszystko to odbędzie się z taką prędkością, że opóźnienie w pojawianiu się poszczególnych wspomnień będzie w ogóle niedostrzegalne. Z kolei w trakcie przypominania sobie czegoś takiego jak przyjęcie, najpierw pojawia się najbardziej intensywne przeżycie, potem zaś połączone z nim wydarzenia (choć niekoniecznie w porządku chronologicznym), potem z kolei wydarzenia o jeszcze mniejszej intensywności, połączone z poprzednimi i tak dalej. Gdzieś w trakcie procesu skojarzeniowego twoja pamięć może przeskoczyć do na przykład chwili, kiedy poznałeś Mary Ann, kiedy ona ciągle jeszcze myślała, że jesteś miłą osobą. Tak więc ciało pamięta wszystko na zasadzie skojarzeń, energii, podobieństwa, symbolizmu, jednocześnie nie zwracając uwagi na czas i przestrzeń. Umysł może narzucić określoną kolejność przypominania. W puźniejszych postach mówiących o kierowaniu własną wyobraźnią, przedstawię przykład używania wspomnień do leczenia wielu rodzajów przypadłości.
Pamięć sama w sobie jest przechowywana jako wzorzec ruchu w bardzo maleńkiej skali. Jest to coś w rodzaju kodu. Na podstawowym poziomie komórki są zaangażowane w jakieś doświadczenie, które jest zapisywane w mikroskali jako ruch. Aby przywołać potem to wspomnienie, odpowiednie komórki zaczynają w jedności wibrować ten sam kod, który w formie sygnałów jest przesyłany do mózgu, który z kolei tłumaczy takie sygnały na wspomnienia i przekazuje innym komórkom bodźce, aby zaczęły działać, jeśli zajdzie taka potrzeba. Kiedy na przykład mówisz słowo „mózg", pewne komórki twojego ciała wibrują kodem odpowiedzialnym za literę „m", inne dają sygnał litery „ó" i tak dalej. W tym samym czasie jeszcze inne komórki wibrują, odtwarzając obraz mózgu, jaki kiedyś widziałeś, a mózg koordynuje te wszystkie sygnały, aby pokazać ci wspomnienie mózgu.
Oczywiście w takim systemie musi istnieć wiele kopii zapasowych. Oznacza to, że wiele różnych grup komórek bierze udział w zapisywaniu tego samego wspomnienia. Jest to potrzebne, jeśli mózg nie jest w stanie otrzymać sygnału z jakiejś określonej grupy (możliwe powody takiego wydarzenia omówię późniejszych postach). Dzięki takim kopiom zapasowym mózg może pobrać informacje z innej grupy, kiedy podstawowa grupa jest niedostępna. Mimo tego moje badania wykazują, że większość, jeśli nie wszystkie, naszych wspomnień jest uzależniona od kluczowych grup komórek, które muszą być stymulowane w pierwszej kolejności celem przywołania wspomnienia.
Możecie powiedzieć, że to ciekawe, fantastyczne, albo nawet absurdalne. Ale dla mnie to praktyczna teoria. Tak naprawdę to nie wiem, czy pamięć działa właśnie w ten sposób, ale również nikt inny tego nie wie (choć są tacy, którzy twierdzą inaczej). Używam tego modelu, ponieważ wydaje się pasować do doświadczeń, jakie mają ludzie z własnymi wspomnieniami, odpowiada na wiele pytań dotyczących funkcjonowania pomięci i jest niezwykle użyteczny w procesie uzdrawiania. Tak więc postanowiłem traktować ten model tak, jakby był prawdą, przynajmniej do chwili, kiedy nie natknę się na lepszą teorię, bowiem jest to bardzo praktyczne podejście. Używanie tej teorii pomaga wyjaśnić zagadnienia motywacji, oczekiwań, energii i stresu w powiązaniu z ciałem, a także pozwala na stworzenie wielu działających technik. Fascynująca różnorodność tych technik będzie opisana w dalszych postach.

1 komentarz:

S. L. pisze...

póżniej. przez ó a nie u:)
Taka mała uwaga:)

Spirala hipnotyczna