Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

niedziela, 2 listopada 2008

Kryteria autentycznego zdarzenia pp



Zapewne w tym miejscu stawiacie Państwo naturalne pytanie: jak rozpoznać prawdziwą zdolność pp?
Łatwiej byłoby określić autentyczne zdarzenie pp. Oto dwa kryteria, które muszą być spełnione podczas
prawdziwego zdarzenia pp:
1) W efekcie takiego zdarzenia muszą być uzyskane jakieś istotne informacje (wiedza) o świecie
zewnętrznym.
2) Informacja musi przejść kanałem nie mającym nic wspólnego ze zmysłami somatycznymi i
racjonalnym wnioskowaniem.
Spróbujmy pod tym kątem zanalizować kilka zdarzeń.
Przykład 1.
Pan i pani A. wydają się pozostawać w kontakcie telepatycznym. Często zdarza się, że jednocześnie
zaczynają to samo zdanie, nucą tę samą melodię lub jedno z nich porusza temat, o którym drugie
właśnie myślało. W takich przypadkach widoczna jest wyraźna wymiana informacji. Warunek pierwszy
jest więc spełniony – nie musiało się to jednak stać za sprawą pp. Można odgadnąć myśli drugiego
człowieka “czytając" z jego gestów lub wyrazu twarzy. Powyższy przykład można ponadto wytłumaczyć
paralel-nością myślenia Państwa A. Żyją oni już długo razem, mają wiele wspólnych przeżyć i teraz
wystarcza jakiś impuls (który może nawet nie jest świadomie rozpoznawany), aby oboje myśleli o tym
samym. Gdybyście Państwo wraz ze swym współmałżonkiem pojechali na urlop do San Francisco i
przejeżdżając przez most Golden Gate słuchali nadawanej przez radio melodii, to może się zdarzyć, że
po powrocie, gdy usłyszycie tę samą melodię, pomyślicie oboje o San Francisco.
Przykład 2.
Iluzjonista prosi publiczność o napisanie na karteczkach kilku zdań, które on – jasnowidz – odczyta.
Kartki ze zdaniami po złożeniu zostają zebrane; artysta bierze je jedną po drugiej, przykłada do czoła i w
ten sposób autorzy zdań potwierdzają, że jasnowidz odczytał je prawidłowo.
Zastosowano tu najprawdopodobniej następujący trik: iluzjonista bierze pierwszą kartkę i zgaduje. Może
mieć nawet wspólnika wśród publiczności, potwierdzającego prawidłowość odczytanego zdania; może –
ale nie musi, pierwsza bowiem pomyłka daje się łatwo wytłumaczyć złym “wczuciem się" lub złą
“wibracją". Tę pierwszą kartkę następnie otwiera i czyta – już oczyma – zdanie, by rzekomo
skontrolować samemu prawidłowość. Bierze drugą, złożoną kartkę, wykonuje teatralne gesty i “czyta
jasnowidząco". Wypowiada jednak zdanie, które zobaczył na poprzedniej kartce. W ten sposób “czyta"
tak długo, jak długo publiczność wykazuje zainteresowanie i nie zauważa, że “jasnowidz" jest wciąż o
jedną kartkę “do przodu". Naturalnie nie jest tu spełniony warunek drugi.
Jest wiele prostych trików, pozwalających imitować na scenie jasnowidztwo lub telepatię. W takim
przedstawieniu oczywiście nie zachodzi zjawisko pp; najprawdopodobniej każde takie przedstawienie
jest zwykłym oszustwem. Rzeczywista pp rzadko “pracuje" tak pewnie, by można było demonstrować ją
na scenie.
Przykład 3.
Pani B. opowiada o dziwnym zdarzeniu: “Gdy oglądałam wschód słońca, ogarnęło mnie nagle uczucie
najwyższego szczęścia. Czułam, że posiadam nadludzkie siły, że kontaktuję się z całym
wszechświatem. Czułam moją bliską łączność z Bogiem i nagle zaczęłam rozumieć głęboki sens
ludzkiego istnienia".
Takie zdarzenie, o mocnym ładunku emocjonalnym, może mieć duży wpływ na całe przyszłe życie
danego człowieka. Jednak według powyższych kryteriów należy wnioskować, że nie miała miejsca pp,
nie został bowiem spełniony warunek pierwszy – w przypływie emocji nie uwidoczniła się żadna

obiektywnie sprawdzalna informacja.
Przykład 4.
Pan C. odwiedził jasnowidza, który prorokował mu tak: “W pańskim życiu zajdzie niebawem zmiana.
Będzie pan musiał dalej się uczyć, ciężko pracować, ale widzę, ze po kilku latach odniesie pan sukces i
awansuje na wysokie stanowisko".
Po dwóch miesiącach pan C. otrzymał ofertę pracy w innej firmie i zmienił pracę, sądząc, że nowa firma
będzie się szybko rozwijać. Ukończył kurs, by przygotować się do nowych zadań. Firma prężnie się
rozwijała i po pięciu latach ciężkiej, pełnej sukcesów pracy pana C. mianowano kierownikiem działu.
Przepowiednia sprawdziła się całkowicie, jednak nie uznamy jej za zjawisko pp; należy ona do kategorii
tzw. przepowiedni samospełniających się.
Pierwszą część przepowiedni (zmiana w najbliższej przyszłości) możemy sobie darować. Przepowiednia
nie jest jasna, a jej spełnienie może być czystym przypadkiem. W życiu każdego człowieka – wcześniej
czy później – nastąpi jakaś zmiana i pasuje do tego określenia wiele wydarzeń (nie tylko zmiana pracy):
przeprowadzka, ślub, urodziny, wypadek śmiertelny w rodzinie, ciężkie zranienie itp. Twierdzenie, że
pan C. będzie musiał się dalej uczyć, może być po prostu mądrą oceną jego przyszłych możliwości, czyli
“poradą znanych rzeczy" (jeśli jasnowidz uznał, że pan C. to inteligentny, ambitny młody człowiek –
wskazówka dalszej nauki była wnioskiem naturalnym).
Reszta przepowiedni jest z gatunku “samospełniających": jeśli pan C. w nią uwierzył, to i uwierzył w
sukces. Miał więc motywację do pilnej nauki, ciężkiej pracy; polubił ją, wykazywał większy zapał niż inni,
był w pracy bardziej doświadczony i miał więcej sukcesów, których naturalną konsekwencją był awans.
Jeśli przepowiednia byłaby pesymistyczna – najpewniej straciłby szansę, nie miałby bowiem odwagi, by
zmienić pracę; w ogóle pracowałby z mniejszym zapałem, bez wiary w siebie. Jego wizja sukcesu
byłaby mniejsza.
Inny obrazek wydawałby się bardziej naturalny w przepowiedni z większą ilością szczegółów,
przykładowo: “Za dwa miesiące otrzyma pan zaskakującą propozycję zmiany stanowiska od firmy, która
dostarczy na rynek nowe towary. Początkowo pańskie uposażenie będzie bardzo niskie, ale proszę się
tego nie obawiać i przyjąć to stanowisko. Firma szybko się rozwinie i pańskie wynagrodzenie znacznie
wzrośnie. Zostanie panu zaproponowany dwuletni kurs menedżerski i jeśli nauczy się pan
hiszpańskiego, otrzyma pan stanowisko kierownika nowego działu zagranicznego, który za pięć lat
zostanie utworzony w Mexico City". Taka przepowiednia – o ile się spełni – może być uznana za
przypadek pp.
Przykład 5.
Pan D. twierdzi, że widział latający spodek. Wierzy także, iż ma telepatyczny kontakt z istotami, które
przybyły tym statkiem kosmicznym. Podyktowały mu one długie posłanie, w którym opisały życie na
swojej planecie, ogłosiły nowe zasady moralne dla ludzkości i nakazały panu D. działać na ziemi jako ich
przedstawiciel i krzewić nowo objawioną naukę. Takie zdarzenie nie dowodzi percepcji pozazmysłowej.
Nie została tu przekazana sprawdzalna informacja (warunek pierwszy). W tym zdarzeniu może chodzić
o halucynację lub wymysł pana D. i nie ma żadnej możliwości potwierdzenia jego prawdziwości.
Sytuacja wyglądałaby inaczej, jeśli tekst zawierałby sprawdzalne fakty, których pan D. nie znał lub nie
mógł znać. O ile wiem, coś takiego się nie zdarzyło. Ale możemy sobie wyobrazić, że w posłaniu, które
pan D. otrzymał od załogi UFO, został ostrzeżony: “Niech pan będzie ostrożny – w pańskim mieście
nastąpi trzęsienie ziemi. Jutro około 13.00 pański dom zostanie całkowicie zniszczony. Proszę wynieść
wartościowe przedmioty z domu i zatroszczyć się o to, aby w tym czasie nikt z pańskich krewnych nie
był w domu". Pan D. posłuchał rady, uratował swoich bliskich i dużą część dobytku. Dom – zgodnie z
przepowiednią – został zniszczony. W tym przypadku spełniono warunek pierwszy. Pan D. został
ostrzeżony przed czymś, co rzeczywiście nastąpiło, także warunek drugi jest spełniony: nie miał
możliwości przewidzenia trzęsienia ziemi za pomocą normalnych zmysłów. Przypadek ten mógłby być

uznany jako przykład prawdziwej pp. Ten ostatni, czysto hipotetyczny przykład pomaga nam
zobrazować coś bardzo ważnego: proszę pamiętać, że tylko wnioskowaliśmy, iż była to percepcja
pozazmysłowa. Niczego innego nie twierdziliśmy. W żaden sposób nie można było z tego opisu
wywnioskować istnienia latających spodków, ponieważ zdarzenie to nie może potwierdzić istnienia UFO.

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna