Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

czwartek, 5 lutego 2009

Każde dojście jest zmianą struktury


Podstawową przesłanką wszystkich opisanych tutaj koncepcji jest stwierdzenie, że każde dojście jest zmianą struktury. Za każdym razem, gdy docieramy do związanych ze stanem wspomnień, efektów uczenia się czy zachowań, które kodują problem, mamy możność wytworzenia nowych skojarzeń i dokonania reorganizacji, czyli przebudowania tego problemu w sposób, który jest jednocześnie jego rozwiązaniem. Przesłanka ta opiera się na wykonanych niedawno badaniach nad zapamiętywaniem, uczeniem się i poznawaniem, o których wspomniałem poprzednio. Pamięć nie działa jak magnetofon, za pomocą którego po prostu odtwarzamy to, co przedtem zapisaliśmy. Pamięć jest zawsze procesem konstruktywnym, w którym za każdym razem, gdy sobie przypominamy wydarzenie z przeszłości, syntetyzujemy nowe, subiektywne doświadczenie. Pribram tak opisuje ów aktywny, syntetyczny proces pamięciowy:
Obrazy i inne treści psychiczne nie są ani zmagazynowane, ani “zlokalizowane" w mózgu. Obrazy i zjawiska psychiczne są raczej konstruowane dzięki działaniu miejscowych obwodów mózgu, wspomaganemu zazwyczaj przez to, co przez wejścia sensoryczne napływa ze środowiska zewnętrznego. Podobny mechanizm, w który zaangażowane są motoryczne mechanizmy mózgu, może odpowiadać za zachowania intencjonalne i planowe. Dowodów istnienia takiego mechanizmu można szukać w Languages of the Brain (Językach mózgu) i innych pracach (Pribram). W większości prowadzonych przeze mnie badań chodziło o pokazanie, że mózg funkcjonuje w sposób aktywny, a nie bierny, o jego interakcje ze środowiskiem oraz o wyjaśnienie procesów składających się na ten aktywny aspekt psychiki. Badania udowodniły, że kora wewnętrzna oraz formacja limbiczna przodomózgowia aktywnie organizują wejścia
sensoryczne itd.
Psychika i natura ciągle się zmieniają, stanowią jakby strumień twórczości. Irytuje nas, że nasze wspomnienia o danym wydarzeniu różnią się od wspomnień innych osób oraz że zmieniają się w miarę upływu czasu. Te zupełnie naturalne różnice i zmiany stanowią przedmiot zgryzoty naszych sędziów, którzy rozstrzygnięcia prawne opierają na dość naiwnym przekonaniu, że istnieje stała, niezmienna i obiektywna rzeczywistość, w której fakty są faktami, a nie subiektywnymi konstrukcjami umysłu. Prawo wymaga, by świadek powtarzał swoją relację za każdym razem w ten
sam sposób. Tymczasem natura umysłu jest taka, że ta sama historia powtarza się, lecz w postaci rozmaitych wariacji. Najwyraźniej umysł ciągle usiłuje uaktualnić i ustrukturalizować rzeczywistość w zgodzie z nowymi informacjami i poglądami, które spontanicznie wytwarza.
To, co jest zgryzotą prawników, jest jednak szansą dla psychologów. Kiedy np. umysł w naturalny sposób dokonuje przeglądu wspomnień z różniących się nieco między sobą punktów widzenia, spontanicznie angażuje się w tworzenie kolejnych rzeczywistości. To zaś wobec zmieniających się ciągle warunków środowiskowych ma wartość przystosowawczą. Ludzie, którzy nie uznają, nie akceptują i nie potrafią zintegrować tych spontanicznych zmian, są skazani na pozbawioną elementów twórczości egzystencję w zdezaktualizowanej już przeszłości.
Większość z nas nie zdaje sobie sprawy, jak silnie jesteśmy zaprogramowani na takie właśnie życie. Za wszelką cenę – choć na próżno – usiłujemy chronić nasze przeszłe style myślenia,odczucia i zachowania, aż do chwili, gdy symptom czy problem stanie się jawnym dowodem na to, że jesteśmy nieprzystosowani do ciągłych zmian, które zachodzą wokół nas. Nasz problem lub symptom jest wówczas najlepszą wskazówką do wykonania wewnętrznej pracy, która pozwoli się nam ponownie zaadaptować. Za każdym razem, gdy analizujemy swój problem (tj. docieramy do niego), możemy liczyć na to, że nasz umysł w poszukiwaniu odpowiedzi spontanicznie zreorganizuje go, ujmie go w nieco inny sposób.

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna