Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

niedziela, 1 lutego 2009

Uczenie się zależne od stanu a ogólny zespół przystosowania


Dwie pierwsze fazy GAS – reakcja alarmowa i stan odporności – nabierają zupełnie nowego znaczenia w świetle współczesnych badań nad zapamiętywaniem i uczeniem się zależnym od stanu. Reakcję alarmową charakteryzuje aktywizacja układu sympatycznego, w wyniku czego z rdzenia nadnerczy uwalniana jest adrenalina i noradrenalina. Jak już wspomnieliśmy, badania McGaugha dowiodły, że są to między innymi te same hormony, które modulują zdolność do zapamiętywania. Zatem uczenie się i treści zapamiętane podczas reakcji alarmowej miałyby charakter zależny od stanu! U osoby,
która jest uczestnikiem poważnego wypadku samochodowego, występuje silny przypływ hormonów reakcji alarmowej. Jej szczegółowe wspomnienia na temat wypadku są splecione ze złożonym stanem psychofizjologicznym, wiążącym się z tymi hormonami. Gdy po kilku godzinach czy dniach nastąpi powrót do zwykłego, normalnego stanu świadomości, wspomnienia będą zamazane lub też w najbardziej skrajnych przypadkach (amnezja pourazowa przedstawiona w poprzednio) dojdzie do całkowitej niepamięci. Wspomnienia te zaczynają być związane ze stanem – to znaczy są powiązane z tym właśnie stanem, na który składają się reakcja alarmowa oraz sensorycznopercepcyjne
wrażenia z wypadku.
Tezę tę niedawno zweryfikował eksperymentalnie Gold. Odkrył on, że “efektem jednego
zastrzyku z adrenaliny jest długotrwała zmiana funkcjonowania mózgu. Wynik ten sugeruje, że niektóre reakcje hormonalne mogą nie tylko regulować te zmiany neuronowe, które odpowiadają za magazynowanie pamięciowe, lecz również same mogą inicjować długotrwałe zmiany funkcjonowania neuronów".
Kolejna, wyodrębniona przez Selyego faza – faza odporności – to okres, gdy wszystkie objawy psychosomatyczne stają się szczególnie widoczne i przykre. W naszym przykładzie z wypadkiem samochodowym reakcją psychosomatyczną może być każdy z elementów reakcji alarmowej, która występuje na początku: lęk, ból, paraliż histeryczny, bóle głowy, owrzodzenia itd. Ofiara staje teraz przed wyrafinowanym problemem przystosowania, z którym często nie potrafi sobie poradzić tradycyjna medycyna somatyczna. Dzieje się tak zwłaszcza wówczas, gdy pierwotna przyczyna
stresu (taka jak wypadek samochodowy) znika, a ciało i psychika, które nauczyły się nowego, obronnego sposobu przystosowania (jest to sposób psychosomatyczny), ciągle z niego korzystają.
Psychosomatyczny sposób przystosowania został nabyty w szczególnych (zazwyczaj
traumatycznych) warunkach psychofizjologicznych, które są zależne od stanu; trwa on nadal dlatego, że jest związany ze stanem czy też zamknięty w obrębie tych szczególnych warunków psychofizjologicznych, nawet po tym, jak pacjent pozornie powrócił do swego normalnego sposobu funkcjonowania.
Selye proponował wiele sposobów rozwiązywania zaburzeń psychosomatycznych występujących w fazie odporności. Najbardziej charakterystyczne było podawanie leków przeciwdziałających hormonom stresu lub – w przypadkach skrajnych – chirurgiczne usuwanie nadnerczy produkujących te hormony. Fazę odporności Selye często nazywał stanem “utknięcia w koleinie".
Wyrażeniem tym określał to, co obecnie opisujemy jako zależne od stanu zachowanie
psychofizjologiczne. Selye dowodził, że skoro jakiś wstrząs może nas do tej koleiny wepchnąć, to być może inny szok zdołałby nas stamtąd wypchnąć i w ten sposób moglibyśmy się “wyrwać chorobie". Uważał, że różnego rodzaju wstrząsy(elektrowstrząsy, terapia szokiem insulinowym, szok psychiczny itd.) to jakby niespecyficzne formy terapii, które przeciwdziałają wielu niespecyficznym aspektom GAS. W następnej części zobaczymy, że ten sposób interpretacji związków między wstrząsem a niespecyficznym dostępem do zaburzeń psychosomatycznych dokładnie pasuje (choć nie zauważono tego wcześniej) do metod Ericksona, który szok psychiczny traktował jako ogólny (niespecyficzny) sposób docierania do wielu problemów emocjonalnych.

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna