Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

niedziela, 15 lutego 2009

Sygnalizowanie ideomotoryczne


Jedną z najpopularniejszych obecnie metod rozwiązywania problemów w hipnoterapii jest sygnalizowanie ideomotoryczne. W dziedzinie tej mamy do czynienia z dwiema koncepcjami:
(1) oryginalną, wykorzystującą naturalne zachowania i w tym sensie utylitarną metodą Ericksona oraz
(2) lepiej ustrukturalizowaną metodą Cheeka i LeCrona . Metoda Ericksona opierała się na wykorzystywaniu każdej osobliwej formy zachowania ideomotorycznego, którą pacjent zdążył już zaprezentować. Jeśli np. w czasie sesji terapeutycznej pacjent spontanicznie kiwał czy potrząsał głową w sposób najwyraźniej nieświadomy, Erickson uznawał ten ruch za sygnał ideomotoryczny pochodzący z niewerbalnego poziomu reaktywności. Innymi naturalnymi formami zachowania ideomotorycznego mogły być ruchy oczu (mruganie lub zezowanie w stanie stresu), ramion, nóg lub dłoni. Wcześniej opisałem, jak sam wykorzystałem nieświadome otwieranie i zamykanie dłoni, które dla mojej pacjentki było najstosowniejszym sposobem naturalnego sygnalizowania ideomotorycznego.
Z kolei ustrukturalizowaną metoda Cheeka i LeCrona opiera się na standardowej formie sygnalizowania ideomotorycznego za pomocą palców. Odpowiedzi “tak", “nie", “nie wiem" i “nie chcę odpowiedzieć" przypisuje się różnym palcom dłoni pacjenta, a następnie zadaje się serię pytań, na które można odpowiedzieć sygnałami palców. Celem tych pytań jest dotarcie do źródła problemu oraz znalezienie jego rozwiązania. Typowe dla tej metody jest pogrążenie pacjenta w ustrukturalizowanej regresji do okresu wcześniejszego. Pacjenta prosi się o to, by dokonał przeniesienia w czasie, zanim dojdzie do ujawnienia problemu. Następnie terapeuta zadaje wiele pytań, na które odpowiada się sygnałami palców. Ma to umożliwiać uważny i dokładny przegląd wszystkich sensoryczno-percepcyjnych umiejętności, postaw i układów odniesienia, które są częścią źródła problemu oraz jego obecnej egzystencji.
Ideomotoryczne sygnalizowanie palcami jako sposób
docierania do problemów i ich restrukturyzacji
1. Ustalenie, który palec sygnalizuje “tak", a który “nie"
Przypomnij sobie coś bardzo miłego albo satysfakcjonującego.
Zobaczymy, który palec podniesie się jakby z własnej woli i zasygnalizuje “tak" (przerwa – pacjent ustala, który palec podniesie się,
a zatem sygnalizuje “tak"). Teraz przypomnij sobie coś bardzo nieprzyjemnego i zobacz, który palec podnosi się, by sygnalizować
“nie" (przerwa aż do chwili, gdy pacjent ustali, który to palec).
2. Dojście do źródła problemu i tego, co go podtrzymuje
Niech twój wewnętrzny umysł zabierze cię w podróż w czasie – do okresu, zanim pojawił się problem. Potem daj sygnał palcem, żebym
wiedział, że już tam dotarłeś. Zgadzasz się jeszcze raz przez to wszystko przejść, krok po kroku, od początku do końca odtworzyć to,
co działo się od czasu, gdy problem pojawił się po raz pierwszy?
(Później następuje seria pytań, na które pacjent odpowiada sygnałem “tak" lub “nie", rozpoznając związane ze stanem doświadczenia i
uczucia towarzyszące pojawieniu się problemu. Potem znowu zadaje się pytania typu “tak – nie", pozwalające określić te postawy i
okoliczności, które obecnie podtrzymują istnienie problemu).

3. Ustalenie warunków rozwiązania problemu
Czy zgadzasz się całkowicie uwolnić od tego problemu? Czy istnieje może jakaś data w przyszłości, kiedy to – jak sądzisz – będziesz już od
niego wolny?
(Później – jeśli to konieczne – następuje seria pytań ustalających wszelkie warunki, których cała osobowość potrzebuje do rozwiązania
problemu).
Zaprezentowałem taki sposób wprowadzania sygnalizacji ideomotorycznej za pomocą palców, który może zaakceptować większość pacjentów. Jak widać, pytania sformułowano tak, by można było na nie odpowiedzieć prostym sygnałem “tak" lub “nie". Więcej przykładów serii pytań, które mogą być zastosowane w różnych problemach klinicznych, podają Cheek i LeCron . Poniżej  pokazuję interesującą odmianę tej metody – zastosowanie ideomotorycznej sygnalizacji głową. Podobnie jak poprzednio, wszystkie pytania formułuje się w taki sposób, by jako odpowiedź wystarczyło proste kiwnięcie lub potrząśnięcie głową.

Ideomotoryczne sygnalizowanie głową jako sposób
docierania do problemów i ich restrukturalizacji
1. Ustalenie sygnałów “tak" i “nie"
Kiedy twoja nieświadomość będzie gotowa, by przyjrzeć się źródłom problemu, poczujesz, że kiwasz głową sygnalizując tak. Kiedy będziesz dokonywał przeglądu jakichś negatywnych konsekwencji tego problemu, potrząśniesz głową sygnalizując “nie".

2. Dojście do źródła problemu i tego, co go podtrzymuje
Kiedy już cofniesz się w czasie do okresu sprzed pojawienia się problemu, możesz kiwnąć głową (przerwa). Czy zgadzasz się przyjrzeć
temu, w jaki sposób doświadczyłeś tego problemu po raz pierwszy?
(Potem następuje seria pytań, które zmierzają do określenia związanych ze stanem doświadczeń, które towarzyszyły pojawieniu się problemu, oraz tych okoliczności i postaw, które obecnie podtrzymują jego istnienie).
3. Ustalenie warunków rozwiązania problemu
Czy zgadzasz się uwolnić od tego problemu lub podać datę, kiedy już w wystarczającym stopniu go rozwiążesz? (Potem następuje seria pytań ustalających wszelkie warunki, których cała osobowość potrzebuje do rozwiązania problemu).
Pojawiły się jednak zarzuty, że metody ideomotoryczne zachęcają pacjentów do wymyślania takich odpowiedzi, które zadowalają terapeutę. Cheek zareagował na nie publikując wiele artykułów zawierających bogatą dokumentację kliniczną . Określił trzypunktowe kryterium szacowania rzetelności postawy pacjenta podczas terapii i opisał je w następujący sposób:
Zastosowanie nowych technik hipnozy, w których wykorzystuje się powtarzanie podświadomego przeglądu wydarzeń (odbywa się to poniżej poziomu świadomego i werbalnego), umożliwia odkrycie związków przyczynowo-skutkowych istniejących między dostarczoną informacją sensoryczną a wynikłymi później reakcjami. Wnioski, które przedstawiam, wyciągnąłem po przebadaniu ponad 3000 pacjentów po operacjach oraz 15 mężczyzn i kobiet, którzy utracili przytomność wskutek urazów głowy.
Czy możemy zaufać informacjom uzyskanym za pomocą metod ideo-motorycznych? Wiemy, że osoby zahipnotyzowane mają szczególną zdolność wymyślania informacji po to, by zadowolić hipnotyzującego lub by nie musieć ponownie przeżywać jakiegoś wyjątkowo traumatycznego doświadczenia. Wydaje się jednak, że zdolność ta zlokalizowana jest na wyższych, bardziej świadomych poziomach myślenia i prawdopodobnie nie pojawia się na poziomach głębszych.
Możemy zaufać informacji wtedy, gdy jej ostateczne przeistoczenie w formę werbalną przebiega według następującej kolejności:
1. Obserwujemy fizjologiczne oznaki nieprzyjemnego stresu. Ściągnięte brwi, przyspieszony oddech i pulsowanie krwi w naczyniach na szyi mówią nam, że coś powoduje stres, lecz osoba hipnotyzowana nie “wie", co się dzieje w momencie, gdy zadajemy pytanie.
2. Po tym, jak spostrzegamy zmiany fizjologiczne, pojawia się sygnał ideomotoryczny wskazujący, że rozpoczęło się przeżywanie traumatycznego doświadczenia. Pytany o to wydarzenie pacjent nadal ignoruje je na poziomie werbalnym.
3. Relacja słowna staje się możliwa dopiero po kilkakrotnym (liczba ta może być różna) przebadaniu danego zdarzenia w podświadomości. Jeśli nie jest ono zbyt groźne, zostaje szybko zrelacjonowane. Kiedyś musiałem 13 razy powtórzyć całą procedurę, nim pacjent odzyskał pamięć.
W przypadku gdy pojawią się wątpliwości co do rzetelności relacji pacjenta, można poprosić o odpowiedź na pytanie: “czy wewnętrzna część twego umysłu zgadza się z tym, co mi opowiedziałeś?" Ja sam nie przywiązywałbym wagi do uzyskanych za pomocą metod ideomotorycznych zeznań nałogowego alkoholika, narkomana, patologicznego kłamcy, nie ufałbym również słowom człowieka oskarżonego o popełnienie przestępstwa, ponieważ moje studia nie obejmowały ludzi należących do tych kategorii.
Z przyjętego tutaj punktu widzenia wymieniane przez Cheeka poziomy: fizjologiczny, ideomotoryczny i werbalny są przykładami związanych ze stanem układów informacji, które oddzieliły się od siebie. Objawy psychosomatyczne stanowią sposób wyrażania owego oddzielenia, a terapia polega na umożliwieniu transdukcji informacji między nimi. Zacytowane słowa Cheeka jasno dowodzą, że powtarzanie pytań wywołuje rekursywne (takie, które powracają nawet po przerwie), wewnętrzne poszukiwania, prowadzone przez pacjenta na głębszym, zależnym od stanu poziomie psychobiologicznym tak długo, aż poszukiwany materiał będzie przeniesiony na poziom werbalny. Metoda ta jest idealna w leczeniu skutków sytuacji traumatycznych, ponieważ jej głównym przeznaczeniem jest ułatwianie procesów rekursywnych. Jak już widzieliśmy, uraz wywołuje stan zmieniony, w którym wspomnienia są zakodowane w formie związanej ze stanem, niedostępnej normalnym stanom świadomości ego, Cheek przebadał wiele sytuacji traumatycznych i przypadków zmienionych stanów, które wywoływały związane ze stanem wydarzenia, takie jak: ciężka choroba , poród , narkoza , wypadki , napady marzeń, przerażające doświadczenia seksualne, np. gwałt , oraz śmierć lub poważne kalectwo kogoś bliskiego . Jego metoda jest szczególnie przydatna w sytuacjach wymagających dyrektywnych, krótkotrwałych wysiłków badawczych, pozwalających na szybkie dotarcie do tych symptomów i skutków urazu, które sięgają głębokich psychofizjologicznych poziomów przechowywania pamięciowego, wdrukowywania i uczenia się. Gdy na skutek stosowania tej metody dojdzie do ujawnienia urazów, pojawiają się silne reakcje emocjonalne, wymagające dobrze przemyślanego postępowania klinicznego, które powinien prowadzić wykwalifikowany terapeuta. W następnych postach pokażemy, jak pracował Cheek. Zobaczymy, jak zróżnicowane i twórcze są jego sposoby docierania do problemów, będących efektem oddziaływania stresu na układ autonomiczny i hormonalny oraz ich transdukcji.

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna