Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

piątek, 6 marca 2009

Rytmy ultradobowe a autonomiczny układ nerwowy


Odkrycie rytmów ultradobowych, regulujących wiele funkcji układów autonomicznego i hormonalnego, stało się niedawno kamieniem milowym nauki i pociągnęło za sobą rozwój nowych koncepcji hipnoterapii. Tutaj omówimy niektóre implikacje wynikające z powiązania tych rytmów z układem autonomicznym; następnie zajmiemy się relacją między rytmami ultradobowymi a układem hormonalnym.
Pojęcie dominacji, odnoszące się do funkcjonowania półkul mózgowych, ma długą tradycję, zakorzenioną w fizjologii i medycynie (Gazzaniga). Do niedawna sądzono, że działanie półkul mózgowych jest wyspecjalizowane w zakresie poszczególnych funkcji oraz że jest niezmienne w czasie. Jednak seria badań wykonanych nad osobami śpiącymi (Goldstein, Stoltzfus i Gardocki, Gordon, Frooman i Lavie) wskazała, że istnieją
pewne naturalne, 90-minutowe rytmy dominacji półkulowej, które mogą wpływać na funkcjonowanie psychiczne.
Na przykład, u większości śpiących ludzi co 90 minut występuje okres śnienia (sen typu REM). Klein i Armitage odkryli następnie, że także podczas czuwania występują naturalne, 90-minutowe oscylacje ultradobowych rytmów aktywności psychicznej oraz stylu poznawczego – dominacja półkuli lewej i prawej zmienia się równolegle do zmian w cyklu ultradobowym.
Kolejny krok w tej dziedzinie stanowiły eksperymenty Werntz , która stwierdziła, że ultradobowe rytmy dominacji półkul mózgowych są związane z podobnymi zmianami występującymi w cyklu oddychania nosem, tzn. gdy lewe nozdrze jest otwarte i nabiera powietrza, w prawej półkuli mózgowej występuje wzór EEG charakterystyczny
dla większego pobudzenia, i odwrotnie. Później (Werntz i in.) badaczka ta odkryła, że zmiana jednej ze stron, którą oddychamy, na drugą prowadzi także do zmiany dominacji półkulowej! Oddychanie nosem stanowi więc naturalny, nieinwazyjny sposób podglądania aktywności półkul mózgowych, a co więcej: zmieniając w dowolny sposób przepływ powietrza między prawym i lewym nozdrzem, można zmieniać lokalizację aktywności w półkuli lewej i prawej na najwyższych poziomach funkcjonowania mózgu i psychiki. Werntz i jej koledzy przedstawili taki oto teoretyczny zarys tych relacji z układem autonomicznym (Werntz i in.):
Odnosimy wrażenie, że ta korelacja cyklu nosowego ze zmianami aktywności półkul mózgowych jest spójna z modelem pojedynczego systemu oscylacji ultradobowych i że zmusza nas ona do sformułowania nowej koncepcji układu nerwowego. Chcemy zaproponować bardziej kompletną i zintegrowaną strukturę teoretyczną, w której zorganizowane będą wszelkie rytmy ultradobowe oraz system ich regulacji za pomocą układu autonomicznego, a szczególnie integracja aktywności autonomicznej i półkulowej. Sądzimy, że są podstawy, by przypuszczać, iż “oddzielne formy inteligencji" zlokalizowane w każdej z półkul wymagają zwiększonego wsparcia metabolicznego z przeciwległej strony ciała, zgodnie z ogólną tendencją, jakiej mogą służyć. W tym kontekście cykl nosowy może być uznany za łatwy do zmierzenia wskaźnik czy też “okno", przez które widać tę strukturę.
Tak więc całe ciało podlega oscylacjom pomiędzy odpoczynkiem a aktywnością czy pobudzeniem sympatycznym a parasympatycznym, a jednocześnie podlega przemieszczeniom: “lewa strona ciała – prawa półkola mózgu oraz prawa strona ciała – lewa półkula mózgu". To z kolei sprawia, że rytmy ultradobowe występują na wszystkich
poziomach: od wielkości źrenic aż po wyższe funkcje korowe i zachowanie. Istotny wydaje się fakt, że to, co przedstawiliśmy, pokazuje rozległą integrację aktywności autonomicznej i korowej. Jest to relacja, której dotąd ani nie opisano, ani nie zbadano. Sądzimy, że cykl nosowy jest prawdopodobnie regulowany za pomocą mechanizmu podlegającego centralnej kontroli – być może przez podwzgórze – który zmienia równowagę sympatyczno-parasympatyczną. Proces ten zachodzi na obszarze całego ciała (nie wyłączając mózgu) i stanowi mechanizm, za pomocą którego napięcie naczyniowo-motoryczne wpływa na przepływ krwi w naczyniach mózgowych i zmienia w ten sposób aktywność półkul.
Wschodni jogowie już od tysięcy lat utrzymują, że potrafią wpływać na swe stany świadomości dzięki regulowaniu oddechu za pomocą pranayamy (Rossi). Twierdzą też, że swe rzekomo cudowne panowanie nad fizjologią ciała zawdzięczają świadomej kontroli rytmu oddechowego. Jako że te niezwykłe przejawy kontroli psychiki nad ciałem wiążą się przede wszystkim z działaniem układu autonomicznego, można uznać, że praca Werntz stanowi teoretyczny i empiryczny pomost łączący nas z najdawniejszymi tradycjami jogi.
Z rozmów przeprowadzonych z Davidem Shannahoff-Khalsą z Jonas Salk Institute w La Jolla (Kalifornia) wynika, że każdy stan psychosomatyczny czy też problem, w który uwikłany jest układ autonomiczny, można bezpiecznie i z łatwością zbadać, dokonując przemieszczenia dominacji półkulowej za pomocą rytmu oddychania nosem. W swej wcześniejszej pracy dokładnie opisałem kilka metod dokonywania takiego przemieszczenia (Rossi). Moja ulubiona metoda polega po prostu na wygodnym leżeniu na jednym boku. Kiedy leżymy na prawym boku, prawe nozdrze ulega przekrwieniu, lewe natomiast otwiera się w ciągu paru minut. To z kolei w sposób zwrotny aktywizuje prawą półkulę. Jeżeli natomiast leżymy na lewym boku, dochodzi do aktywizacji półkuli lewej.
Wstępne badania z wykorzystaniem tej prostej metody zaowocowały fascynującymi wynikami.
Można było np. stosunkowo szybko zmienić intensywność i lokalizację czynnościowego bólu głowy (spowodowanego przepracowaniem lub stresem), po prostu przemieszczając rytm nosowy z jednej strony na drugą. Niektórzy pacjenci donosili, że ból uległ ideodynamicznej przemianie w uczucie przyjemnego ciepła, chłodu czy czegoś jeszcze innego i że dokonywały tego podlegające przemieszczeniom strony ciała. Nastroje,
negatywne emocje i dolegliwości somatyczne można sobie przemyśleć, używając do tego wartościowego wglądu, który pojawia się po 5 lub 6 minutach prowadzonej w ten sposób zabawy z własnymi transformacjami sensorycznymi.
W innej pracy przedstawiłem niektóre z moich osobistych doświadczeń, polegających na osiąganiu głębokich stanów autohipnotycznego “przytomnego somnambulizmu". Dokonywałem tego w czasie ultradobowych okresów odpoczynku za pomocą przemieszczania dominacji mózgowej na prawo (Rossi).
W książce zatytułowanej Meditation and the Art of Dying (Medytacja a sztuka umierania) doktor Usharbudh Arya opisał interesujące powiązanie między cyklem nosowym, orgazmem a stanem najwyższej błogości w samadhi. Według dawnej literatury jogistycznej zarówno w czasie orgazmu, jak i podczas najgłębszych stanów skupienia medytacyjnego w samadhi oba nozdrza są otwarte. Ekstaza charakterystyczna dla opisywanej formy medytacji powstaje wskutek “skierowanych w górę implozji kundalini [kundalini – siła życiowa, której źródłem ma być podstawa kręgosłupa; wzbudzona prowadzi do uruchomienia inteligencji i wglądu duchowego (przyp. tłum.)] tak, że celibat staje się łatwiejszy i zabawniejszy niż seks". Nauce Zachodu pozostaje ocena wartości tych spostrzeżeń.
Ramka 12. Przemieszczanie dominacji półkulowej oraz stanów psychosomatycznych
1. Identyfikacja dominacji nosowej i stanu psychosomatycznego
Gdy zaczniesz doznawać tego stanu psychosomatycznego, który chciałbyś przebadać i
zmienić, określ najpierw, która z twoich dziurek od nosa jest pusta.

2. Przesuwanie dominacji nosowej i półkulowej
Połóż się na boku tak, by pusta dziurka znajdowała się na dole. To sprawi, że w przeciągu
kilku minut mózgowa dominacja przesunie się u ciebie w tę stronę, która jest teraz na dole.
Ty masz tylko odbierać wszystkie przemieszczenia sensoryczne, percepcyjne, emocjonalne,
poznawcze czy symptomatyczne i zastanawiać się nad nimi. Będą one się dokonywały
samoistnie w ciągu najbliższych 5-20 minut.

3. Potwierdzenie, że nastąpiły przemieszczenia półkulowe i psychosomatyczne
Wyprostuj się i zwróć uwagę, że zablokowana poprzednio dziurka od nosa jest teraz pusta i
odwrotnie. Zanotuj zmiany psychosomatyczne, które towarzyszyły temu przemieszczeniu
nosowo-półkulowemu, i przeanalizuj, jakie były twoje najbardziej charakterystyczne reakcje.
To pomoże ci kierować sobą w przyszłości.

Przedstawione tu wstępne uwagi na temat związków, jakie istnieją między układem autonomicznym, zjawiskiem dominacji półkulowej oraz zachowaniem, otwierają niezwykle szerokie, interesujące możliwości związane z rozwojem nowych, psychobiologicznych koncepcji hipnoterapii, uzdrawiania i wspomagania ludzkich potencjałów.
Przebieg transdukcji informacji jest nieprzerwanie i automatycznie modulowany (zachodzi to na poziomie mimowolnym i nieświadomym) przez zależne od
stanu zakodowane wspomnienia, wyniki uczenia się i zachowania, pochodzące z naszych codziennych doświadczeń. Dalsze badania i praktyka kliniczna odkryją z pewnością różne sposoby, które pozwolą nam nauczyć się bardziej świadomego wspomagania tych procesów. W następnej części poszerzymy zakres tych możliwości, analizując naszą dotychczasową wiedzę na temat psychicznej modulacji układu hormonalnego.

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna