Nadejdzie czas , kiedy choroba jako efekt opacznych myśli będzie hańbą

Oldi Tube

sobota, 3 kwietnia 2010

Trochę faktów

Prawda jest taka, że oddziaływanie wizualizacji odczuwasz na co dzień i to prawdopodobnie nie jeden raz. Być może nie zdajesz sobie z tego jeszcze sprawy. Podam przykład: zamknij oczy. Wyobraź sobie teraz coś, co bardzo lubisz (może to być sport, może to być jedzenie, hobby – cokolwiek), oraz wszystkie powiązane z tą rzeczą zapachy. Na pewno poczułaś(-eś) jakąś zmianę w swoim humorze, prawda?
Jest to oczywiście bardzo prosty przykład. Wizualizacja ma jednak znacznie ciekawsze zastosowania, np. mieszkańcy Tybetu potrafią podwyższać temperaturę swojego ciała poprzez wyobrażanie sobie płonącego w ich ciałach ognia. Korzystają z tej zdolności podczas suszenia ubrań, żeby przyspieszyć cały proces. Innym przykładem są starożytni "szamani". Kilkaset lat temu bardzo często notowano przypadki śmierci, które rzekomo były spowodowane rzuconym na nich zaklęciem. Tak naprawdę jednak powodem śmierci tych ludzi był zawał serca spowodowany wizualizacją – wierzyli Oni bardzo mocno, że klątwa naprawdę zadziała i dlatego wyobrażali sobie różne związane z tym obrazy, co w rezultacie doprowadzało do ich śmierci.
Nie są to historyjki wyssane z palca. Wystarczy, że trochę poszukasz, a przekonasz się o tym (możesz o tym poczytać we większości książek o wizualizacji i autohipnozie). Wszystkie te sytuacje wynikają z faktu, że to, co sobie wyobrażamy, wpływa w gigantycznej mierze na nasz stan fizyczny. Przypomniało mi się w tym momencie Tybetańskie przysłowie - "Urzeczywistnione może być wszystko, co można sobie wyobrazić."

Brak komentarzy:

Spirala hipnotyczna